klientelę. Przychodziło mu to z łatwością. Umiał sugest jonować i wywierać nacisk swoją silną wolą i indywidualnością. W przeciągu praktyki handlowej miał może 60-ciu wspólników, z którymi przyjaźnił się i pracował na różnych polach.
W stosunku do wspólników miał on zasady wprost bezwzględne. Traktował -eh, jak rzeczy. Przyjmował, kiedy byli mu potrzebni, odrzucał, gdy stali na przeszkodzie. Starał s ę zawsze być panem sytuacji t. zn. samodzielnym, świadomym celu przedsiębiorcą. Wyb tność umysłu Rockefellera była ceniona przez jego wspólników i znana w caśniejszym gronie znajomych. Nie był on nigdy przeciętnym handlowcem i pracownikiem. Zawsze pole działania zdawało mu się za ciasne. Zawsze szukał szerszych możliwości. Nie zasklepiał s”ę nigdy w swoich własnych planach. Jak tylko zajął s ę osobiście werbowaniem nowych klientów, interesy firmy zwiększyły się w dwójnasób. Logiczny i lakoniczny styl, którym się posługiwał w rozmowie z ludźmi, spokojna, pewna siebe postawa tego mocnego człowieka, wytworzyła takie zaufanie dla firmy „Rockfeller i Clark”, że zaczęła ona nawet konkurować z innemi, pcważnemi firmami.
GORĄCZKA NAFTOWA
Powodzenie firmy Clark i Rockefeller nie mogło zadowolić czynnego i ruchliwego umysłu Rockefellera,
Małe miasteczko Clevelamd, spokojna przystań, gdzie nie działo się nic nadzwy-czajngo, napawały go apatją i niechęcią, Miał 23 lata, był zupełnie samodzielny i nadzwyczaj przytem poważny. Wszelkie rozrywki, właściwe jego rówieśnikom, studentom i urzędnikom handlowym, były dlań obce i nieciekawe. Zdawało się, że człowiek ten nie miał nigdy roześmianej, swawolnej młodości. Na kobiety, nawet najładniejsze, nie zwracał żadnej uwagi. Nie istniały dla niego. Miał wrodzony i zrozumiały na tle epoki pęd do stałej, wielkiej działalności. Miał ogromne poczucie ważności czasu. Nie marnował ani jednej chwili. Zdawało mu się zawsze, że nie ma czasu do stracenia. Rozmyślał nad tern, gdzie mógłby się przerzucić, aby w jak najkrótszym czasie „poruszyć z posad" gospodarkę.
Były wówczas tereny spekulacyjne, które dawały wychodźcom z Europy coraz to nowe szanse. Były koleje żelazne na których Vand er bil dt i Gould zarabiali niesamowite sumy. Była konjunktura dostaw wojennych, podczas amerykańskich wojen
23