84
T. Domżał
Z obserwacji naszych wynika, że średni czas pobytu chorego w klinice jest jednakowy, a wybrana metoda leczenia nie ma na to wpływu. Nie ma zatem różnic pomiędzy skutecznością leczenia poszczególnymi metodami. Wydaje się że podstawowe znaczenie ma odciążenie kręgosłupa i leżenie.
Stwierdzono jednakże różnice w doraźnym efekcie poszczególnych metod leczenia.
Hydrokortyzon wstrzyknięty dokanalowo przynosił w większości przypadków wyraźną ulgę w cierpieniu, tak że wielu chorych dopominało się powtórzenia zabiegu. Na podstawie wieloletnich doświadczeń chętnie stosujemy tę metodę w bardzo nasilonych zespołach bólowych ze zmianami w kręgosłupie, objawami ubytkowymi i zmianami w płynie mózgowo-rdzeniowym. Po kolejnych wstrzyknięciach obserwuje się spadek poziomu białka, co koreluje z ustępowaniem dolegliwości.
Fizykoterapia w postaci ultradźwięków daje gorsze wyniki doraźne niż prądy diadynamiczne. Często obserwowaliśmy nasilenie bólu po pierwszych zabiegach. Obecnie fizykoterapię stosujemy w późniejszym okresie leczenia choroby, kiedy chory już swobodnie się porusza (skala 2).
Igłoterapia, czyli akupunktura we własnej modyfikacji, daje dobre wyniki w przypadkach z małymi objawami organicznymi (kręgosłupowymi i ubytkowymi) przy dużym natężeniu bólu. Dobry, trwały rezultat uzyskuje się po kolejnych zabiegach. W 18% przypadków obserwowano ustąpienie bólu na wiele godzin po zabiegu. W 20% przypadków nie było poprawy po 10 zabiegach i zlecono inne sposoby leczenia.
Ostatnia grupa, u której stosowano różne metody leczenia złożona jest z przypadków najtrudniejszych, gdzie uprzednio stosowane leczenie zawiodło. Stąd też czas leczenia tej grupy jest prawie dwukrotnie dłuższy. Nie jest to zatem grupa jednolita nadająca się do porównań.
U 35 chorych zastosowano elektrostymulację przeciwbólową przezskórną. Metodę tę wprowadził do kliniki Wall i Sweet w 1965 r. Ostatnio została ona udoskonalona i szeroko rozpowszechniona dzięki badaniom Shealy i wsp. (8), którzy zastosowali ją do bezpośredniego drażnienia sznurów tylnych rdzenia, implantując tam elektrodę. Neurofizjologiczna podstawa działania przeciwbólowego opiera się na tych samych teoriach co działanie akupunktury, tj. na teorii przepustu rdzeniowego Melzacka-Walla oraz ośrodkowych mechanizmach hamujących — pniowym i korowym. Ostatnio wykazano wzmożone wydzielanie endorfin mózgowych pod wpływem akupunktury i elektrostymula-cji (9). Drażnienie nerwu prądem powoduje także zahamowanie przewodnictwa i amplitudy potencjałów nerwowych (5).
Zarówno elektrostymulacje, jak i akupunktura dają dobre wyniki w 20— 80%, zależnie od materiału, tj. zmian organicznych i osobowości leczonego. U naszych chorych dobry wynik uzyskiwano po 4—7 zabiegach u 70% leczonych. Byli to jednak chorzy z mniejszym natężeniem bólu i bez większych zmian organicznych. Stosowaliśmy prąd sinusoidalny, drażniąc w punktach bólowych.
W ostatniej grupie 112 chorych oceniono skuteczność i trwałość leczenia operacyjnego (10). 94 chorych było operowanych 1 raz, zaś 18 dwa lub więcej razy. U 47 chorych, tj. 42%, nadal występowały dolegliwości bólowe w kręgosłupie bądź wzdłuż nerwu kulszowego, z tego u 12 bóle były zaraz po zabiegu, który nie przyniósł spodziewanego ustąpienia dolegliwości. Zgodne to jest ze statystykami innych autorów i danymi z Amerykańskiego Centrum Rehabilitacji w La Crosse.