22 Rozdział 1. Czym i jak zajmuje się psychologia społeczna
HaroticrMWĆ
Rycina 1.2. Szacowane przez współczesnych mieszkańców Wrocławia i Lwowa odsetki przedwojennych mieszkańców narodowości własnej i dominującej - w porównaniu z oficjalnymi statystykami
Źródło', na podstawie danych w Lewicka, 2008, s. 220.
mniemania o sobie. Jak się przekonamy w trakcie lektury tej książki, len motyw samooceny ma w istocie nieskończenie wiele przejawów, a jednym z nich jest przecenianie grupy własnej, co ilustrują wyniki badań Marii Lewickiej (2008). Autorka (a badała mieszkańców Lwowa (miasta ukraińskiego, które do ostatniej wojny należało przez wieki do Polski) oraz Wrocławia (miasta polskiego, które do ostatniej wojny należało przez wieki do Niemiec). W jednym z pytań poprosiła o oszacowanie odsetka przedwojennych mieszkańców narodowości własnej i dominującej (we Wrocławiu byli to Niemcy, we Lwowie zaś- Polacy). Jak ilustruje rycina l .2, zarówno polscy, jak i ukraińscy badani nie doceniali odsetka ludności dominującej, a silnie przeceniali odsetek mieszkańców narodowości własnej. Wszystko lo w imię patriotyzmu - czyi i miłości do własnego narodu, za którą nieodmiennie ukrywa się miłość własna, czyli dążenie do wysokiej samooceny (o czym mowa w rozdziale 19). Dane Lewickiej dobrze ilustrują dwie kwestie. Pierwsza jest merytoryczna - nasza potoczna wiedza o święcie społecznym często daleko odbiega od rzeczywistości, głównie z powodu różnych motywów, które zniekształcają jej obraz. Druga kwestia ma charakter metodologiczny - każdy rodzaj danych bardzo zyskuje na wiarygodności, kiedy pochodzi z różnych kultur. Większość danych przytaczanych w tej książce dotyczy prawidłowości wykazanych właśnie w różnych kulturach.
Inne potężne motywy to potrzeba budowania i podtrzymywania więzi społecznych, bezpieczeństwa, swobody wyboni i kontroli nad biegiem wydarzeń, utrzymywania trafnej orientacji w otoczeniu oraz potrzeba statusu i władzy, jak się przekonamy w rozdziale 2. Poza identyfikacją takich specyficznych motywów oraz warunków, które je wzbudzają i zaspokajają, podejście motywacyjne skupia się rów nież na ogólnych prawidłowościach rządzących naszymi emocjami i motywacjami. Jedną z nich jest na przykład transfer pobudzenia emocjonalnego, który polega na tym, że silą pobudzenia emocjonalnego przeżywanego w danej sytuacji zależy nie tylko od bieżących bodźców, lecz także od bodźców działających w niedawnych, przeszłych sytuacjach. Jeżeli poprzednia sytuacja była emocjonująca, to rośnie wielkość pobudzenia przeżywanego w' sytuacji bieżącej (pobudzenie „przelewa się" zc starej sytuacji na nową), przy czym człowiek całość pobudzenia odczytuje jako wywołane bieżącą sytuacją. Często powoduje to nieadekwatnie silne reakcje. Tak było w' przypadku Marka, który nierozsądnie wdał się w bójkę z policjantami, zapewne dlatego, że był wciąż jeszcze podniecony walką z Nowakiem i zachowanie policjantów przybrało dlań rozmiary prowokacji trudnej do zniesienia. Oczywiście odwołanie się do specyficznych motywów może też wyjaśnić, dlaczego Marek dokonał napadu rabunkowego i to akurat na Nowaka. Nowak zelżył Marka, nazywając go nierobem i traktując z góry, co u tego ostatniego wzbudziło motyw' obrony samooceny i próby jej odbudowania przez autk. Ponieważ Marek niewiele umie i niewiele ma, fizyczna przemoc jest dla niego jedną z nielicznych dróg pokazania własnej wartości.
Motywacyjne wyjaśnienia różnych szczegółowych zjawisk są czasami przeciwstawiane poznawczym. Najczęściej jednak oba te podejścia się uzupełniają, gdyż podejście motywacyjne odpowiada na pytanie, dlaczego człowiek działa (czyli skąd bierze się energia do działania), podczas gdy poznawcze lepiej odpowiada na pytanie, dlaczego działa on w taki właśnie sposób (czyli dlaczego owa energia jest użytkowana tak, a nie inaczej). Podejście motywacyjne jest również szeroko stosowane, gdyż większość ludzkiego zachowania (przynajmniej tego, które interesuje psychologię) jest ukierunkowana na realizację jakiegoś celu i nic sposób go do końca wyjaśnić bez wskazania motywu, dzięki któremu nabiera on dla człowieka wartości.
Perspektywa teorii uczenia się zakłada, źc zachowanie ludzkie jest wyznaczane przeszłymi doświadczeniami - stanowi rezultat uczenia się na podstawie doświadczeń albo własnych, albo cudzych. Podstawowe mechanizmy uczenia się na bazie doświadczeń własnych stanowią warunkowanie klasyczne i sprawcze.
Warunkowanie klasyczne to uczenie się znaczenia jakiegoś pierwotnie obojętnego bodźca dzięki temu. że systematycznie poprzedza on jakiś bodziec, który znaczenie już ma. Na przykład dla psa bodźcem nieobojętnym jest mięso (ślini się na jego widok i zbliża), obojętnym zaś - zapalona lampka. Jeżeli jednak lampka będzie kilkakrotnie zapalona przed pojawieniem się mięsa, stanie się ona bodźcem również nieobojętnym - na sam jej widok pies zacznie się ślinić, niczym na widok mięsa, jak wykazały klasyczne badania Iwana Pawłowa (1927). Na tej zasadzie uczymy się wielu reakcji emocjonalnych po paru wizytach u dentysty sam widok białego fartucha czy zapach wiadomych chemikaliów może wywoływać dreszcz przerażenia. Z kolei warunkowanie sprawcze to uczenie się znaczenia pierwotnie obojętnej reakcji dzięki temu, że po niej pojawia się jakiś pożądany stan rzeczy albo unikamy czegoś niepożądanego. Jeżeli głodny szczur wbiega do klatki, wykonuje sporo różnych działań, z których większość nie prowadzi do żadnych konsekwencji. Jeżeli jednak naciśnięcie wystającej zc ściany dźwigni sprawia, że z sufitu wypada kulka karmy, szczur szybko się uczy powtarzania nagradzanej reakcji - po kilkunastu próbach biegnie natychmiast do dźwigni i ją naciska. Na tej zasadzie dziecko może się uczyć sprzątania swojego pokoju choć sama w sobie czynność ta jest niezbyt przyjemna, prowadzi do przyjemnych pochwał i przytulanek rodziców.
Wiele ludzkich zachowań jest wyuczanych na podstawie konsekwencji nic własnego, lecz cudzego zachowania - ludzie uczą się, obserwując postępowanie innych i jego następstwa. Dziecko, które widzi rówieśnika skutecznie zabierającego zabawkę innemu dziecku, samo może sic nauczyć takiego zachowania, szczególnie gdy pozostaje ono nieukarane i prowadzi do pożądanych (dla wykonawcy) konsekwencji. W ten sposób dzieci (i dorośli) mogą się uczyć zarówno pomagania innym. jak i przemocy - co jest ważnym problemem współczesnej cywilizacji, jako że dzięki telewizji widują oni dziesiątki, jeśli nie setki aktów przemocy dziennie.
Z punktu widzenia teorii uczenia się agresję Marka można wyjaśniać jako skutek warunkowania sprawczego. Dzięki temu, że jest wysoki i silny, jego agresja bywała już w przeszłości skuteczna, czyli nagradzana (wysocy mężczyźni są w ogóle nieco bardziej agresywni od niskich), a każda nagradzana reakcja przekształca się w miarę powtarzania w automatycznie wykonywany nawyk.
Zważywszy na środowisko społeczne, w jakim Marek się obraca, i liczne filmy kryminalne, na które z upodobaniem chadza, podobnie jak wielu rówieśników, z pewnością nie brak mu też okazji do uczenia się agresji przez obserwację zachowania innych ludzi.
1.2.4. Perspektywa społeczno-kulturowa
Jeszcze inaczej pozwala spojrzeć na agresję Marka perspektywa społeczno-kulturowa. Marek żyje w środowisku podobnych sobie młodocianych przestępców, a pozbaw iony jest zupełnie kontaktów z takimi rówieśnikami, którzy studiują.czy pracująjako. powiedzmy, agenci ubezpieczeniowi. W środowisku Marka agresja jest nie tylko często obserw owana - stanowi ona po prostu normę .jako zwyczajny, najporęczniejszy sposób nabywania dóbr i wewnętrznej hierarchizacji grupy rówieśniczej. Jest to też jedyny wzorzec postępowania w różnych sytuacjach konfliktowych oddziałujący na Marka. Niska pozycja społeczna (rodzice są biedakami, ojciec alkoholikiem), niski poziom wykształcenia i źle wybrany zawód (jest tokarzem, a większość tego rodzaju robót wykonują współcześnie automatyczne maszyny) sprawiają, że jego szansa wyrwania się z przeklętego kręgu biedy pozostaje bardzo niewielka. Kradzież i napady są dla Marka niemalże jedynym, a w każdym razie najmniej znojnym sposobem na przetrwanie. W zupełnie innej sytuacji jest Nowak jego wykształcenie okazało się co praw da niemalże równie chybione w sensie finansowym, ale skończy) studia wyższe. Wraz ze znajomością języków obcych i obsługi komputera pozwoliło mu to na znacznie większą plastyczność na rynku pracy i przekwalifikowanie się na intratną profesję.
Perspektywa społeczno-kulturowa zakłada, że człowiek jest wytworem socjalizacji w konkretnej grupie społecznej, która z kolei pozostaje zanurzona w jakiejś szerszej kulturze (Boski, 2009a). W różnych kulturach, a także w różnych grupach tej samej, szeroko pojętej kultury panują odmienne wartości, normy i w'zorcc postępowania. Stając się w miarę socjalizacji pełnym uczestnikiem jakiejś kultury, jednostka utożsamia się z tymi normami, a ich realizacja w-e własnym zachowaniu wyłania się jako warunek szacunku otoczenia i pozytywniej samooceny (zapewne Markowi większość z tego, co robił w życiu Nowak, wydaje się niestosow ne dla mężczyzny). Choć obaj wyrośli w tym samym kraju, Marek i Nowak żyją w odrębnych światach społecznych, w których co innego jest pożądane czy normalne i które rzadko się stykają poza wy-