1 Skrócona wersja referatu wygłoszonego na sympozjum „Relaciones literarias entre Jorge Łub Borges y Um berto Eco". które odbyło się na Unhersytede Castilla-Ła Mancha (przy współpracy Department of Italian Studies i Emilio Goggio Chair z Uni-vcrsity of Toronto) w maju 1997. Wersja hiszpańska została opublikowana w Rdaaones Btcmriós enlrt Jorge Luis Borges y Umberto Eto (Ediciones de la UnKersidad de Casn&a-La Mancha. Dienca 1999).
3 Patrz: II sepio teamie, w: Sugli speech e altri saggi (Bompiani. Milano 1985).
3 Carlo Ossola, La rosa profunda. Metanioifosi e vtmaaom sul Nonie detta rosa, er. „Lettere llaliane”, 4.1984. Obecnie jako Purpur Won. v. Figumto e rimosso. Icone di mtemi del teslo (U Mulim, Bologna 1998).
Poniższy cytat pochodzi z „L’Unita” z 3 sierpnia 1947 roku; wkrótce miała zacząć się zimna wojna. Przypominam państwu, że „L’Unita” był to oficjalny dziennik Włoskiej Partii Komunistycznej, wychwalający w owym czasie triumfy i zalety Związku Radzieckiego i krytykujący wady amerykańskiej cywilizacji kapitalistycznej:
Około 1930 roku, kiedy faszyzm zaczynał być „nadzieją świata", niektórzy młodzi Włosi odkryli, poprzez książki, Amerykę, Amerykę pełną problemów i barbarzyńską, szczęśliwą i buntowniczą, rozpustną, płodną, obciążoną całą przeszłością świata, a zarazem młodą, niewinną. Przez kilka lat d młodzi czytali, przekładali i pisali z radością odkrywców, kierowani odruchem buntu, który oburzył oficjalną kulturę, sukces tej literatury był jednak na tyle znaczny, że reżim, chcąc ratować twarz, musiał ją tolerować [...( Dla wielu spotkanie z Caldwellem, Steinbeckiem, Saroyanem. a nawet ze staiym Lewisem okazało się pierwszym doznaniem wolności, obudziło pierwsze podejrzenie, że nie wszystko w kulturze światowej ma związek z faszyzmem [, J Wówczas kultura amerykańska stała się dla nas czymś bardzo ważnym i cennym, rodzajem wielkiego laboratorium, gdzie korzystając z innej wolności i innych środków dążono do tego samego celu: stworzenia gustu, stylu, nowoczesnego świata, do czego najlepsi z nas również dążyli, może mniej bezpośrednio, ale z równym uporem [...] Zauważyliśmy w tamtych latach lektur, że Ameryka nie jest innym krajem, nowym początkiem historii, lecz jedynie gigantycznym teatrem, gdzie z większą śmiałością niż gdzie indziej odgrywany jest dramat nas wszystkich |...j Kultura amerykańska pozwoliła nam wówczas oglądać nasz własny dramat niczym na gigantycznym ekranie. Nie mogliśmy otwarcie
237