234 Problematyka narkotyków i narkomanii...
łącznie problem socjalny i medyczny. Uwagi w tym zakres i propozycje Philipa Robsona wydają się być szczególnie cen ne, a co najważniejsze, wiele z nich nadaje się do przeniesii nia na grunt polski.
Jak przedstawia się w takim razie realizacja powyższych postulatów w ustawodawstwie polskim? W Polsce problema tykę narkotyków oraz narkomanii, w tym kwestie odpowi dzialności karnej za czyny związane z nielegalnym obrotem narkotykami, reguluje Ustawa z 31 stycznia 1985 roku o zapobieganiu narkomanii'. Stanowi ona pierwszą w historii Polski kompleksową regulację tych zagadnień. Wcześniej stosowne przepisy rozproszone były w wielu aktach prawnych, przede wszystkim w pochodzącej jeszcze z roku 1951 Ustawie o środkach farmaceutycznych i odurzających oraz artykułach sanitarnych, a także w niektórych przepisach Kodeksu karnego z 1969 roku Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, w związku z gwałtownym narastaniem w Polsce zjawiska narkomanii , przede wszystkim w postaci używania tzw. polskiej heroiny, zjawiska skądinąd skrzętnie na początku ukrywanego przed opinią publiczną, stało się oczywiste, iż przepisy te stały się całkowicie nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. Stąd podjęcie prac nad nową ustawą".
Ocena tej ustawy, pomimo rozmaitych jej braków czy niedociągnięć, wypada pozytywnie. Nie ulega wątpliwości, iż jak na ówczesne możliwości był to całkiem udany twór legislacyjny, zawierający cały szereg interesujących, wręcz można powiedzieć nowoczesnych rozwiązań. Tym, co przede wszystkim zwraca uwagę, jest fakt, iż Ustawa o zapobieganiu
Por. Dr. U. nr 4 z dnia 12 lutego 1985 r.. poz. 15. ft>r. także I L. Chruściel, L. Knrózs: Zapobieganie narkomanii w świetle polskiego yra;iM. Przepisy i objaśnienia. Warszawa 1988.
Na temat rozwoju zjawiska narkomanii w powojennej Polsce por. np. A. Bielewicz: Markowania wko zjawisko społeczne - historia problemu w Polsce Archiwum Kryminologii, t. W, Warszawa 1988, s>- 251 -286.
1 Odnośnie do dyskusji w trakcie prac nad nową ustawą por. np. P Zakrzewski: Problem karania młodocianych loksykcmanów (narkomanów). Nowe Prawo, nr 5-6. 1982, *;$. 3 16, a także tegoż autora: Zjawisko narkomanii w Polsce a projekt ustawy o zapobieganiu i :u\ilczaniu narkomanii Nowe Prawo, nr 6, 1984, ss. 69-81.
narkomanii jest liberalną ustawą powstałą w bardzo nielibe-ralnych czasach. W okresie, kiedy do polskiego prawa karnego na coraz szerszą skalę wprowadzane były rozmaite, niejednokrotnie absolutnie skandaliczne z punktu widzenia standardów cywilizowanego prawa karnego, rozwiązania zaczerpnięte z dekretu o stanie wojennym i kiedy narastała zupełnie irracjonalna tendencja do coraz szerszej kryminali-zacji różnych zachowań i zaostrzania ad absurdum surowości represji karnej (co znalazło szczególny wyraz w pochodzącej z maja 1985 roku Ustawie o szczególnej odpowiedzialności karnej), Ustawa o zapobieganiu narkomanii charakteryzowała się wyraźną wstrzemięźliwością w posługiwaniu się kry-minalizacją i represją karną. Trudno ją również uznać, szczególnie na tle ówczesnych tendencji polityki karnej, za ustawę surową.
Twórcy ustawy starali się w jej przepisach zrealizować podejście profiłaktyczno-lecznicze do zjawiska narkomanii, a więc takie, w ramach którego prymat przyznawano z jednej strony profilaktyce wobec potencjalnych użytkowników narkotyków, z drugiej zaś leczeniu, rehabilitacji i resocjalizacji osób uzależnionych. Sankcje karne miały być stosowane jako rzeczywista ultima ralio, tam gdzie się tego rzeczywiście nie dało uniknąć i gdzie nie mogło to przynieść dodatkowych szkód. Ustawa wprowadziła także swoisty system dość rygorystycznej reglamentacji upraw maku i konopi, konieczny ze względu na to, iż mak spożywczy stanowił podstawowy i powszechnie dostępny surowiec do produkcji metodami domowymi „kompotu". Również w tym zakresie ustawodawca wykazał się jednak realizmem i nie wprowadził, tak jak się tego domagali niektórzy, całkowitego zakazu upraw maku i konopi, a jedynie ich reglamentację, której wprowadzenie rozłożono zresztą w czasie. Podstawowy argument sprowadzał się do twierdzenia, iż nie można po prostu zadekretować z dnia na dzień zmiany postaw licznej rzeszy rolników.
Powyższe tendencje znalazły wyraz w dwóch podstawowych obszarach, a mianowicie dopuszczalnym zakresie przymusu leczenia oraz przewidywanym przez przepisy karne ustawy zakresie kryminalizacji. Pierwsze z tych zagadnień było przedmiotem bardzo intensywnej dyskusji już w okresie prac przygotowawczych. W ostateczności, zgodnie z treścią