/ołuje pełnomoc-twach oraz przy telniające i akre-inizacji między-łania wymagają ■m, jak i z mini-ywa w tych de-
: decyzji należy i proponowane- I wołania osoby S
tym szerzej |
rezydenta ma ależy do Sej-lione zostają ść na teryto-■ciwko agre-prezydent, :t 385).
wa umowy ona doko-'i koniecz-vszystkich
w takim mi danej ;ają raty-ając wy-wy z 14 >odlega-
Ji. w mię-wystar-jednak ie mo-
*gą im
i kate-tlenin ciem prc-ławy
akceptującej. W myśl art. 89 ust. 1 konstytucji taki tryb jest wymagany dla umów dotyczących:
1) pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych,
2) wolności, praw lub obowiązków obywatelskich, określonych w konstytucji,
3) członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacjach międzynarodowych,
4) znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym,
5) spraw uregulowanych w ustawie lub w których konstytucja wymaga ustawy.
Chodzi więc albo o sprawy o szczególnej wadze politycznej, albo o sprawy zahaczające o materię ustawy, czyli bezpośrednio dotykające sytuacji obywatela. Szczególny, jeszcze bardziej złożony, tryb wyrażania zgody na ratyfikację dotyczy natomiast umów, na podstawie których Polska przekazuje organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach (art. 90, zob. pkt 47).
Ratyfikacja umowy międzynarodowej pozwala na jej opublikowanie w Dzienniku Ustaw. Przypomnijmy (zob. pkt 132), że z tą chwilą umowa staje się częścią krajowego porządku prawnego i - na ile jej sformułowania na to pozwalają-jest stosowana bezpośrednio (art. 91 ust. 1). Jeżeli umowa została ratyfikowana na podstawie ustawy akceptującej, to zyskuje ona pierwszeństwo przed ustawami (art. 91 ust. 2), i więc ustawa sprzeczna z taką umową może zostać zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.
Ratyfikacja jest aktem prezydenta, ale wymaga kontrasygnaty. Choć w ogromnej większości wypadków ratyfikacja jest dokonywana niejako automatycznie na podstawie przedłożenia rządowego, to jednak prezydent może odmówić dokonania ratyfika-v ji, nawet jeżeli parlament uchwalił ustaw-ę wyrażającą zgodę na ratyfikację, bądź iidroczyć jej dokonanie na wybrany przez siebie termin. Dokonanie ratyfikacji jest bowiem prawem, lecz nie obowiązkiem prezydenta. Prezydent może też zwrócić się Jo Trybunału Konstytucyjnego o prewencyjne zbadanie zgodności umowy z konsty-tucją (art. 133 ust. 2) - należy przyjąć, że orzeczenie stwierdzające niezgodność wyklucza dokonanie ratyfikacji.
U. Sprawy obronności i bezpieczeństwa państwa
264. Także w tych kwestiach rozwiązania tradycyjne przyznały głowie pań-iwa bardziej aktywną rolę; zresztą, związek między obronnością a sprawami zagranicznymi jest oczywisty. Jak też kilkakrotnie wspomniano, sprawy obronności i bezpieczeństwa miały szczególne-znaczenie dla twórców noweli kwietniowej z 1989 nikli — jej postanowienia pozwalały prezydentowi na uzyskanie kontroli zarówno nad Milskiem, jak i nad siłami bezpieczeństwa. Mała Konstytucja wyraźnie przyznawała nezydentowi sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa, i sposób korzystania z tych kompetencji przez Lecha Wałęsę nadał im jeszcze bar-l/iej wyrazisty charakter.
Konstytucja z 1997 roku poszła w innym kierunku, eliminując kompetencje •rezydenta do sprawowania ogólnego kierownictwa w w;.mienionych