328 RltWJN PANOrSRY
W piątej eklodzę Dafnis zachował swą tożsamość, natomiast — i to jest ńowoścfą — jego tragedia została nom przedstawiona poprzez elegijne reminiscencje tych, którzy go przeżyli i przygotowują uroczystość poświęconą Jego pamięci oraz obmyślają kamień nagrobny:
Mogiłę mu wynieście zaćmioną cyprysem I takim grób jego uczcijcie napisem:
„Jam Dafnis w gajach, w niebie mą sławą się mieszczę,
Dorodnej trzody pasterz dorodniejszy jeszcze.”*8
m
Tu więc po raz pierwszy pojawił się „grobowiec w Arkadii”, niemal nieodłączna cecha Arkadii w późniejszej poezji i sztucę? Jednak po Wergłliuszu grobowiec ten, a wraz z nim Wergiliuszowska Arkadia jako całość popadły w zapomnienie na wiele wieków(W okresie średniowiecza, kiedy szczęścia doszukiwano się ponad sferą ziemską, poezja pastoralna, mimo że doskonała, miała charakter realistyczny, moralizujący i zdecydowanie nieuto-pijny.21'.Dramatu personae zmieniają się,- zamiast Dafnisa i Chloe mamy Robina i Marion, a sceną Ameto Boccaccia, utworu, w którym po trzynastu z górą stuleciach od czasów Wergiliusza pojawia się znowu nazwa Arkadii, jest okolica Kortony w Toskanii. Arkadię reprezentował tylko, jeśli tek można powiedzieć, wysłannik, pasterz imieniem Alcesto di Arcadia, który ogranicza się jedynie do obrony, zgodnie z modą konwencjonalnych „debat” (concertationes czy conflictus), Polibiuszowskiego i Owidiuszow-skiego ideału surowej i zdrowej skromności, przed urokami bogactwa i wygód, sławionymi przez jego rywala Achateńa di Achademia z Sycylii,22
W okresie renesansu jednak Arkadia Wergiliusza, nie zaś Owidiusza czy Polibiusza, wynurzyła się z przeszłości jako zachwycająca wizja. Tylko że dla nowożytnego umysłu ta Arkadia była Utopią szczęścia i piękna, odległego nie tyle w przestrzeni, co w czasie. Tak Jak cała sfera antyczna, której była integralną częścią, Arkadia stała się przedmiotem tej nostalgii, która odróżniała prawdziwy renesans od pseudo- czy protorenesansów, występujących w średniowieczu; M; wznosiła się ona do nieba w ucieczce od pełnej wad rzeczywistości, a może bardziej nawet od niepewnej teraźniejszości W szczytowej fazie ęuattrocenta uczyniono wysiłek, by zbudować pomost pomiędzy teraźniejszością i przeszłością przy pomocy alegorycznej fikcji. Lorenzo Medici i Poliziano metaforycznie identyfikowali willę Medyceuszów w Fiesole z Arkadią, a ich otoczenie z arkadyjskimi pasterzami; te właśnie nęcąca fikcja leży u podstaw słynnego, obecnie niestety zniszczonego, obrazu Luki Signorellego, który podziwiano dawniej jako Królestwo Pana.*4
Wkrótce jednakże wizjonerskie królestwo Arkadii zostało ustanowione na nowo jako suwerenna domena. W Ameto Boccaccia występowało ono tylko jako odległa ojczyzna wiejskiej prostoty, a medycejscy poeci użyli