7

7



1 ■ f    l : jW.' />u) u". _ ij i> iniun‘

twierdzeń probabilistycznych — można nawet granice tej dowolności wyznaczyć ilość ściśle, przez określenie zbioru metod, wśród których uczony dokonuje wyboru. Można też odpowiedzieć na pytanie, dlaczego metody weryfikacji należące do tego zbioru są godne zalecenia, a inne nie. Kwestia ta nic wydaje się zależna od jednomyślności osób kompetentnych.

Kiedy indziej granica między dopuszczalnym i niedopuszczalnym sposobem dokonywania weryfikacji nie daje się tak wyraźnie przeprowadzić, .test ona, przynajmniej w świetle aktualnej wiedzy, bardziej płynna. Skutkiem tego nieostre staje się również pojęcie sprawdzalnośei. Wiadomo jednak, że nieostrość ■ danego wyrażenia nie jest dostatecznym argumentem za wyrzeczeniem się go. W przypadku intersubiektywnej sprawdzalnośei istnieją poważne powody, by zachować to pojęcie jako pewien ideał, ku któremu zmierza nauka pretendująca do miana obiektywnej.

Trzeci sposób pojmowania obiektywności nauki jest spokrewniony blisko z ostatnio rozważanym. Jeśli twierdzenia nauki mają być dostępne powszechnemu sprawdzeniu, to nie mogą zawierać elementów „prywatnych", ij. takich, f które uzależniają uznanie zdania od indywidualnej struktury psychicznej badacza. Otóż oceny, przy pewnym przynajmniej ich pojmowaniu, są sprawą osobniczych upodobań. Zatem nauka powinna być wolna tul ocen i w tym sensie obiektywna.

Było to jedno z naczelnych haseł filozofii Kola Wiedeńskiego, czyli neopozytywizmu w wydaniu radykalnym (okres międzywojenny). Według lej szkoły, nauka miała być wertfrei. Inaczej nie byłaby nauką.

Można to hasto interpretować dwojako. W wersji skromniejszej domagałoby się ono tego tylko, by sądy wartościujące nie wchodziły e.\-plicite w skład twierdzeń głoszonych przez naukę. Tak więc nie należałyby do nauki etyka czy estetyka. Postulat taki dyskwalifikuje w ogóle te dyscypliny, które zajmują się badaniem wytworów kultury ludzkiej: literatury, muzyki, sztuk plastycznych. Nie można się w nich obejść bez wartościowań, skoro właśnie estetyczne walory badanego obiektu są głównym przedmiotem zainteresowania. Co więcej, już samo zaliczenie jakiegoś utworu do literatury jest sądem wartościującym, czyli ocena stanowi kryterium wyróżnienia przedmiotu badania. Z tego punktu widzenia żadna dziedzina nauk humanistycznych, z historią włącznie, nie mogłaby całkowicie wyeliminować ze swego obrębu sądów wartościujących.

W lepszej sytuacji jest pod tym względem przyrodoznawstwo, którego tezy są treściowo neutralne w stosunku do jakiegokolwiek systemu wartości. Nie wydaje się natomiast, by nauki przyrodnicze mogły być wolne od p wartościowań przy nieco mocniejszej interpretacji tego postulatu — takiej ' mianowicie, która żądałaby nieingerencji ocen w uzasadnienie twierdzeń naukowych.

Była już o tym mowa przy okazji intersubiektywnej sprawdzalnośei. Nie da się sformułować wystarczająco mocnych kryteriów akceptacji, które odwoływałyby się wyłącznie do stwierdzonych doświadczalnie faktów. Świadczy

o tym kwestia wyliom progu osi i w u.- >m poznawczej. I I>Siy jest kompromisem miedzy różnymi wartościami. Ale nic wysiaioza mieć 'określony stosunek do ryzyka, by dysponować metod.) pozwalającą w każdym wypadku dokonywać wyboru między konkurencyjnymi hipotezami. Widział o tym już Poincare, gdy zwracał uwagę na element arbitralności w dokonywanym przez fizyka wyborze systemu geometrii.

Nie będę rozwijał lego tematu. Chciałbym natomiast powiedzieć parę słów o aksjologiczności samego pojęcia nauki. Wszelkiej nauki, nie tylko takiej, której przedmiotem badania są wartości.

W dyskusji nad weryfikacji) twierdzeń chodziło o kryterium rozstrzygania problemów. Co do samych problemów zakładało się, że ich rozstrzygnięcie jest właśnie zadaniem nauki. Nie każda jednak problematykę uważa się za naukowi). Którędy przebiega granica?

Pytanie to jest, być może, mało interesujące teoretycznie, jak wszelkie zagadnienia klasyfikacyjne. Jego doniosłość praktyczna jest jednak bardzo duża, skoro odpowiedź na nie stanowi jeden z regulatorów' życia nauki.

W innym nieco sformułowaniu („co wyróżnia prawdy naukowe spośród ogółu prawd?”) zajmował się ti( kw'estii( Jan Lukasiewicz w swym znanym artykule O nauce1 2 3. Okazał on nieadekwatność kryteriów, o których potocznie się sijdzi, że trafnie wytyczają granice nauki.

Na przykład ogólność. Nie jest ona warunkiem koniecznym, skoro zdania jednostkowe mają w nauce prawo obywatelstwa: „Bez sądów jednostkowych historia przestałaby być nauką, a z wiedzy przyrodniczej pozostałyby strzępy teorii”. Nie jest też warunkiem dostatecznym, gdyż bez trudu można przytoczyć przykłady prawdziwych zdań ogólnych nie zaliczanych do nauki z powodu ich banalności lub jalowości teoretycznej.

Podobnie z innymi kryteriami, np. przydatnością praktyczną. Sam Lukasiewicz proponuje psychologiczną zasadę wyróżnienia: „Wartość dodatkową, którą oprócz prawdziwości każdy sąd winien posiadać, ażeby należał do nauki, można by określić jako zdolność wywoływania lub zaspokajania, bezpośrednio lub pośrednio, potrzeb intelektualnych ogólnoludzkich, tzn. takich, które odczuć może każdy człowiek stojący na pewnym poziomie rozwoju umysłowego”8.

Łatwo skrytykować i z kolei propozycję. Wydaje się w ogóle mało prawdopodobne, by istniało kryterium ogólne, zadowalające wszystkie nieprecyzyjne intuicje, jakie w tym względzie żywimy. Tym się zapewne tłumaczy radykalne stanowisko zajęte kiedyś przez Tadeusza Kotarbińskiego: „W zasadzie do nauki należy każde poprawnie postawione pytanie i każda dostatecznie uzasadniona odpowiedź”. I dalej: „Demokratyczność w rzeczypos-politej twierdzeń sięga jeszcze dalej: nie dość bowiem, że każda kwestia

1

J. Lukasiewicz, O nauce, w: Poradni^ dla samouków. llcllich i Michalski. Warszawa 1915.

2

ss. XV-XXXVII

3

“ Tamże, s. XX.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
M C’rj*.vt: !»uiir-._*ł. l i munc twierdzeń probabilistycznych — można nawet granice lej dowolności
img013 PRZYKŁADY Uwaga 2.1 Twierdzenia 2.2 nie można odwrócić, bowiem istnieją funkcje nieciągłe w d
img013 PRZYKŁADY Uwaga 2.1 Twierdzenia 2.2 nie można odwrócić, bowiem istnieją funkcje nieciągłe w d
Egzamin z historii filozofii V ____w. riuiOIUL nszuonpf 7. Twierdzenia metafizyki można - zdaniem Ka
17319 SDC12105 tś iJ i i I ■ t*JMt    pnbimn s/stornow/ można pcw rtf * w połaci foim
iłV • F* ^ i ł 4^, i^r / i . i/ # i i II) y ■ * ^ r* ^ K^jW • * - ij W m T * «ff
2012 11 18 29 24 Po zaistnieniu nawet mało prawdopodobnego zdarzenia inwestorzy twierdzą, że m
ScannedImage 15 38 Wprowadzenie XII Czy dziwny pogląd, że o prawdziwości twierdzenia zdecydować możn
P1030698 oraz czasem przez silnie uwydatniona, gestykula< foniczną «. Twierdzenie to można zaoat
Tw. LAPLACE’A: Jeżeli macierz A=a[ij]nxn to detA można przedstawić w postaci:
img170 więc hipotezę o pokrywaniu się prostych regresji można odrzucić twierdząc, że istotność różni
rozdział 6 (22) WPROWADZANIE NA RYNEK NOWYCH PRODUKTÓW > L.:v; i;ij. ,rlV)JW rozdziale tym w

więcej podobnych podstron