504 Wersyfikacja
Ukazany typ sześciozestrojowca jest zjawiskiem granicznym. Albowiem dalsze rozszerzanie zestrojów w skupienia, a nawet zdania, może prowadzić do przejścia tonizmu w wiersz wolny. Celem uniknięcia wykolejenia systemu stosuje się różne zabiegi mające wzmocnić jego numeryczność. Są to: albo wprowadzenie w jeden człon lub w wers pewnej stałej liczby zestrojów, jak uczyniła to Iłłakowiczówna, albo nawet sylabotonizowanie pewnych części wersu, najchętniej nagłosu.
Przytoczony poprzednio sześciozestrojowiec nie jest jedynym jego typem, gdyż istnieje bardziej jego regularna odmiana wyprowadzana zazwyczaj z heksametru i która zbliżona jest do sylabotonizmu:
Byleby | w garści ka | rabin, + taki, co w boju nie chybi, co mi tam | śniegi Sy | berii, + co mi tam piaski Libii, co mi tam | obóz, wię 1 zienie, + głód, poniewierka, i szkorbut — radość żoł | nierską ła | duję, + jak chleb i naboje do torby!
(W. Broniewski, Co mi tam troski)
Część przedśredniówkowa jest wyraźnie sylabotonizowana. Rozkład akcentów, zgodnie z tradycją heksametru, pokrywa się z sobą w każdym wersie: trzy daktyle, ostatni katalektyczny. Zaburzenia w rozkładzie przycisków pojawiają się dopiero w części pośredniów-kowej. I w tym wypadku wersy jakby powstały z zespolenia dwóch wersów o nieznacznie zróżnicowanej rytmice. Oba typy sześciozestrojowca ukazują jego duże możliwości epickie, nie tylko ze względu na ich wielosylabowy rozmiar, lecz także i na tkwiące w nim możliwości modyfikacji rytmu i melodii wypowiedzi. Wskazane walory nie zostały jednak wykorzystane w poezji polskiej, gdyż wówczas nastąpił już zmierzch wierszowanej epiki.
Sześciozestrojowiec jest najdłuższym rozmiarem wersu tonicznego. Natomiast najkrótszym jest dwuzestrojowiec. Bywa on jednak rzadko używany, ponieważ występują w nim naturalne dla języka polskiego skłonności do przekształcania się w sylabotonizm:
przejutrzylo | zawczoraj 7 dzisiejsze | rano — 5
(E. Zegadłowicz, O wodniku i nieoczywistej)
W przeciwieństwie do epickiego w swym charakterze sześcio-zestrojowca, dwuzestrojowiec jest wersem typowo lirycznym i w stosunku do najpopularniejszego tonika —trójzestrojowca bliższy jest poezji melicznej. Ten ostatni typ wiersza tonicznego pozycję swoją zawdzięcza nie tylko Kasprowiczowi, który uczynił zeń reprezentatywny rozmiar toniczny, lecz głównie swoim walorom.
Należy do nich krótkość, która narzuca zwięzłość wypowiedzi i rozluźnienie rygorów weryfikacyjnych zezwalające na stosunkowo dużą swobodę modulowania rytmiki. Wystarczy w tym wypadku sięgnąć do omówionych poprzednio fragmentów Księgi ubogich.
Spokojny rytm, jakby narzucający skłonność do refleksji, o znaczniejszych niż krótsze wersy możliwościach zmiennego, naturalnego kształtowania melodii, posiada czterozestr oj owiec:
Pomiędzy | sercem i a klonowym | liściem jest nitka, | po niej myśl | przebiega | złota
(K. Iłłakowiczówna, Pomiędzy sercem a klonowym liściem...)
Rzadko pojawia się w poezji polskiej pięciozestrojowiec, ponieważ jest to typ wersu bardzo mało zindywidualizowany i w stosunku do cztero- i sześciozestrojowca nie wnoszący jakichkolwiek nowych możliwości:
Nie trzeba | Jacka | pieścić, 1 + sam sobie | daje radę, będzie miał | w życiu | wszystko | + i chleb | i czekoladę (...)
(K. Iłłakowiczówna, Jacek)
Tonizm w poezji polskiej kiełkował dosyć długo. Wiersze toniczne można odnaleźć w liryce mieszczańskiej XVII w. i w Roksolankach Zimorowica, lecz nie są one dla tych utworów reprezentatywne i nie wykraczały poza obręb baroku mieszczańskiego. System ten ponownie pojawia się u Słowackiego, zwłaszcza w dramatach z okresu mistycznego, a w pełni dojrzały jest już w Księdzu Marku. W okresie Młodej Polski coraz silniej zaznacza on swą obecność u Wyspiańskiego i Kasprowicza, lecz dopiero Księga ubogich (1916) zostaje uznana za manifestycyjne wkroczenie tonizmu do poezji polskiej. I od tej pory Jest on równouprawnionym trzecim wielkim systemem weryfikacyjnym, który po dzień dzisiejszy zachował swoją pozycję. Tonizm nie