CCF20090523031 tif

CCF20090523031 tif



Autonomia świata 3

do świata 3 — ą zwłaszcza język ludzki—a prawda w jeszcze większym stopniu jest własnością świata 3. Otóż prawdzie, podobnie jak innym rzeczom należącym do świata 3, przysługuje pewnego rodzaju autonomia. To znaczy nie możemy uczynić czegoś prawdziwym jednym pociągnięciem pióra, jak to niekiedy próbują robić dyktatorzy, na przykład pisząc na nowo dzieje czasów minionych. Nie możemy sprawić, by owe rzeczy stały się prawdziwe. Jeśli zatem dobrze pana rozumiem, zadał pan w rzeczywistości następujące pytanie: „Czy możemy manipulować prawdą?” Odpowiedź jest taka: oczywiście, możemy, ale nie jest już ona wówczas prawdą. Prawda jest pojęciem kolistym, podobnie jak dowód czy poprawność dowodu. Prawda i poprawność argumentacji to pojęcia świata 3 i możemy określać je za pomocą wielu różnych nazw, jednak istniejąone wświecie 3. Być może będę musiał wrócić do tego w czasie wykładu, jeśli tylko czas mi na to pozwoli, ale kryje się tu pewna bardzo ważna kwestia... Idea prawdy obiektywnej i idea prawdy absolutnej — będę objaśniał obie — stała się bardzo niemodna w pewnych kręgach, po części dlatego, że niektórzy sądzą iż są to idee aroganckie. I tak jest w istocie. Jest przejawem arogancji twierdzenie, że mamy prawdę obiektywną albo prawdę absolutną w kieszeni. Zgadzam się z tym, powiedziałbym jednak, że byłoby to aroganckie tylko wówczas, gdybyśmy rozporządzali prawdą absolutną i prawdą obiektywną: nie mamy ich bowiem w kieszeni, ale w jakiś sposób istnieją one w kwiecie 3 — nie w naszej kieszeni, lecz w świecie T— w przeciwnym razie nie byłoby przejawem arogancji powiedzenie: „Rozporządzam prawdą absolutnąi prawdą obiektywną” (czego nie powinno się nigdy mówić). Tak więc zaatakowałbym tych, którzy chcą odrzucić prawdę obiektywną bądź prawdę absolutną ich własną bronią Prawda obiektywna jest czymś, co łatwo zrozumieć —jest to po prostu pojęcie należące do świata 3. Znaczenie prawdy absolutnej jest następujące. Niektórzy ludzie mówią—ja sam planowałem, że wygłoszę o tym wykład—niektórzy mówią że nie ma czegoś takiego jak prawda jako taka: jest tylko prawda zre laty wizowana do pewnych założeń, założeń, które z kolei nie są faktycznie prawdziwe, lecz tylko uznawane. Nazywam ten pogląd „mitem schematu pojęciowego”. Mit schematu pojęciowego przyjmuje rozmaite Formy. Na przykład: nie można rozważać jakiegoś zagadnienia, jeśli nie przyjmie się najpierw pewnego schematu pojęciowego. Wbrew temu twierdzę, że czasami trudno jest rozważać jakieś zagadnienie, jeśli nie rozporządzamy wspólnym zbiorem założeń. Zapewne jest to bardzo trudne, ale interesujące i warte zachodu. Właśnie z takich trudności rodzi się rzeczywisty postęp i nowe intuicje. A więc o tak zwanej relatywnej prawdzie, w opozycji do prawdy „obiektywnej”, mówi doktryna głosząca, że wszelkie prawdy sązrela-tywizowane do pewnego zbioru założeń—że nie ma niczego takiego jak prawda, która nie jest zrelatywizowana do jakiegoś zbioru założeń. Odrzucam tę doktrynę, a wraz z nią odrzucam również mit schematu pojęciowego. Natomiast prawda obiektywna jest po prostu czymś, co występuje w świecie obiektywnym, dzięki czemu możemy odróżnić od siebie te dwa pojęcia. Nie wiem, czy w tej chwili jest to wystarczająca odpowiedź.

Uczestnik dyskusji 5: Pańskie wyjaśnienia były bardzo pomocne. To, co pan powiedział, jest niezmiernie istotne.

Popper. Czy na tym skończymy, czy ktoś ma jeszcze w zanadrzu jakieś pytanie?

Uczestnik dyskusji 6: Mam jedno pytanie, sir. Chciałbym spytać, czy świat 3 jest światem autonomicznym, i zastanawiam się właśnie, czy mógłby pan to odwrócić i powiedzieć, że czasami ten autonomiczny świat potwierdza swoje istnienie, powiedzmy, w świecie 2. Na przykład, w jakimś muśnięciu pędzla, kiedy malarz popełnia w pewnym sensie błąd, i nagle otwierająsię przed nim owe możliwości — dlaczego nie moglibyśmy wyjaśnić tego, mówiąc, że świat 3 miał mu coś do powiedzenia i oddziałał na niego?

Popper. To właśnie mówię.

Uczestnik dyskusji 6: Mogłoby się to zdarzyć? [śmiech] No cóż, jak dałoby się to odczuć? Jak przeżywalibyśmy coś takiego? Jakie inne analogiczne przeżycia...?

Popper: Nie sądzę, by komuś, kto rzeczywiście miał kiedykolwiek okazję ciężko nad czymś pracować, potrzebne było wyjaśnienie. Powiedzmy, że pisze pan esej dla swojego tutora, albo cokolwiek innego, w jakimkolwiek innym celu... Czy j est pan studentem?

63


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20091001010 tif stosunki znaku do tego, czego jest on znakiem — wymiar pragmatyczny, to jest sto
CCF20091001039 tif się stosować do zaproponowanej wyżdj kon-. wencji: gdy chodzi o .znak jako typ,
CCF20091001010 tif stosunki znaku do tego, czego jest on znakiem — wymiar pragmatyczny, to jest sto
CCF20090523028 tif KARL R. POPPER Popper: Nie, nie powiedziałbym. To jedna z moich podstawowych tez
CCF20090523049 tif KARL R. POPPER elementów, które są sprawdzalne. Nie wiem, czy moja teoria jest p
CCF20090523081 tif KARL R. POPPER nie postać dyspozycji. To, co zostaje w ten sposób przyswojone, j
CCF20090831067 n£> Wstęp Do ruchu świadomości dołącza się zatem jeszcze pewien moment bytu sameg
CCF20091002004 tif jącego następnie tych, którzy zawarli umowę, albo (b) wytwór wspomnianej czynnoś
CCF20090910037 tif 388 Domysły z najlepszą teorią uznawaną dotąd w danej dziedzinie. Ta logiczna mi
Język ludzki - kod maszynowy A poziom Język ludzki (mowa) Jeśli liczba punktów jest większa niż
DSC07033 138 Stanisław Kawula rzania do katastrofy tej formy ludzkiej egzystencji. Taka konotacja i

więcej podobnych podstron