CCF20090910037 tif

CCF20090910037 tif



388 Domysły

z najlepszą teorią uznawaną dotąd w danej dziedzinie. Ta logiczna miara jest w zasadzie tym samym, co przedstawiłem wyżej jako logiczne kryterium potencjalnej akceptowalności czy też postępu.

Mój opis tej sytuacji skłonić może kogoś do twierdzenia,-że dla negatywistów prawda nie jest aż tak ważna nawet jako zasada regulatywna. Preferują oni przecież próby rozwiązywania interesujących problemów za pomocą śmiałych domysłów, nawet jeśli miałyby się one wkrótce okazać fałszywe, a nie ciągi prawdziwych, ale mało ciekawych twierdzeń. Toteż nie wydaje się, by czynili jakiś większy użytek z pojęcia prawdy. Ich koncepcja postępu oraz prób rozwiązywania problemów nie jest z nim, jak się zdaje, ściśle związana.

Jest to zgoła błędne przedstawienie naszego stanowiska. Jakąkolwiek przylepiano by nam etykietkę, jesteśmy zainteresowani prawdą tak samo jak, powiedzmy, sędziowie. Kiedy sędzia uprzedza świadka, iż ma mówić „prawdę, całą prawdę i tylko prawdę”, oczekuje od niego, iż, na ile to w jego mocy, zezna prawdę dotyczącą sprawy. Świadek, który, chcąc kluczyć, składa zeznania nie dotyczące sprawy, na świadka się nie nadaje, nawet jeśli zeznaje prawdziwie. Nie ulega wątpliwości, że gdy sędzia czy ktokolwiek inny domaga się „całej prawdy”, to uzyskać chce maksimum informacji prawdziwych i znaczących dla sprawy, a zdarza się, że nawet spolegliwemu świadkowi nie udaje się podać ważnych informacji, gdyż nie wie, co ma dla sprawy znaczenie.

Tak więc kiedy wraz z Buschem mówię, że interesuje nas nie byle jaka prawda, ale prawda interesująca i istotna dla sprawy, to powiadam coś powszechnie przyjętego. A jeśli interesują nas śmiałe domysły, nawet gdyby okazać się miały fałszywe, to wynika to z metodologicznego założenia, że tylko za ich pośrednictwem mamy szanse dotrzeć do prawdy interesującej i istotnej.

Dotykam tu kwestii, której analiza jest zadaniem logika. Stopień istotności informacji w sensie, o którym tu mowa, można obiektywnie oceniać-, zależy on od badanego problemu i od mocy eksplanacyjnej, a więc od zawartości treściowej, czyli nieprawdopodobieństwa informacji. Miary, o których wspominałem poprzednio (opracowane w Dodatkach do niniejszego tomu) uwzględniają właśnie względną zawartość treściową informacji, to jest jej treściwość ze względu na rozpatrywaną hipotezę czy badany problem. Dlatego gotów jestem przyznać, iż falsyfikacjoniści, do których należę, od dowolnego ciągu pozbawionych nowych treści truizmów wolą próby rozwiązywania problemów za pośrednictwem śmiałych domysłów, nawet (i zwłaszcza) gdy wkrótce okazuje się, że fałszywych. W ten bowiem sposób możemy uczyć się na błędach. Stwierdzając zaś, że nasz domysł był fałszywy, możemy dowiedzieć się czegoś o prawdzie, zbliżyć się do niej.

Dlatego twierdzę, że obie koncepcje - zarówno prawdy jako korespondencji z faktami oraz zawartości treściowej (mierzalnej w ten sam sposób co sprawdzalność) - odgrywają równie istotną rolę w moich rozważaniach i obie rzucają światło na koncepcję postępu w nauce,

-    '    X

Wielu ludzi badających postęp wiedzy naukowej mówiło, że nawet jeśli nie wiemy jak blisko czy daleko nam do prawdy, to często udaje się nam do niej zbliżyć. Ilekroć mnie również zdarzały się tego rodzaju wypowiedzi, tylekroć jednak miałem poczucie nieczystego sumienia. Nie dlatego, bym był nadmiernie wymagający, gdy chodzi o ścisłość wypowiedzi. Póki mówimy na tyle jasno, na ile potrafimy, i nie pretendujemy do większej ścisłości wypowiedzi niż ta, jaką się one odznaczają, oraz nie próbujemy wyprowadzać pozornie do-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090523043 tif KARLR. POPPER (Próbnymi teoriami —PT, przyp. red.) Gatunek jest próbnym rozwiąza
CCF20090910036 tif 386 Domysły w nadziei że wykryjemy w ten sposób własne błędy, że nauczą nas one
CCF20090523028 tif KARL R. POPPER Popper: Nie, nie powiedziałbym. To jedna z moich podstawowych tez
CCF20090523031 tif Autonomia świata 3 do świata 3 — ą zwłaszcza język ludzki—a prawda w jeszcze wię
CCF20090523075 tif KARL R. POPPER od tego, co my nazywamy „świadomością”. Ta bowiem jest całkowicie
CCF20090523081 tif KARL R. POPPER nie postać dyspozycji. To, co zostaje w ten sposób przyswojone, j
CCF20091002004 tif jącego następnie tych, którzy zawarli umowę, albo (b) wytwór wspomnianej czynnoś
CCF20091006026 tif gicznej, czyli prawdziwości lub fałszywości, zależne tylko od wartości logicznej
CCF20090605049 stosowane przez naukę procedury empiryczne z natury odpowiadają rozumowi i prawdzie.
CCF20090605049 stosowane przez naukę procedury empiryczne z natury odpowiadają rozumowi i prawdzie.
CCF20090523014 tif KARL R. POPPER Tak — w najbardziej zwięzłym zarysie — przedstawia się teoria, kt

więcej podobnych podstron