166 Świadomość
rowanie ku sobie przedmiotów od swojej własnej refleksji, którą kieruje się- ku sobie samej. Podobnie ruch, który zapośrednicza istnienie przedmiotu, uważa ona jeszcze za coś przedmiotowego. Dlatego też strona wewnętrzna jest dla niej terminem skrajnym, przeciwstawnym jej samej; prawdą zaś jest dla niej strona wewnętrzna dlatego, źc w niej jako w bycie samym w sobie ma ona równocześnie pewność samej siebie, czyli moment swego bytu dla siebie. Ale świadomość nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, dlaczego tak się dzieje, ponieważ tym bytem dla siebie, który strona wewnętrzna miałaby w sobie samej zawierać, nie może być nic innego jak tylko [wspomniany wyżej] negatywny ruch ■—■ ten zaś jest dla świadomości jeszcze przedmiotowym zanikającym zjawiskiem, i nie jest jeszcze jej własnym bytem dla siebie. Strona wewnętrzna jest więc dla świadomości wprawdzie pojęciem, ale nie zna ona jeszcze natury pojęcia.
W tej wewnętrznej prawdzie jako absolutnej ogólności, która została oczyszczona z przeciwieństwa ogólności i jednostkowości i zaistniała już dla rozsądku, otwiera się teraz ponad światem zmysłowym, jako światem zjawiskowym, świat nadzmyślowy jako świat prawdziwy; ponad przemijającym światem doczesnym (das Diesseiłs) nieprzemijający tamten świat (das bleibende Jenseits) 1 2;
otwiera się byt sam w sobie, będący pierwszym i dlatego niedoskonałym przejawianiem się (Enchdmng) rozumu, tzn. li tylko czystym elementem, w którym prawda ma swą istotę.
.Nasz przedmiot jest więc teraz sylogizmem (Schłuss), w którym jako terminy skrajne występują wewnętrzna strona przedmiotu i rozsądek, a terminem średnim jest zjawisko. Ruch tego sylogizmu da w wyniku bliższe określenie tego, co rozsądek — poprzez termin średni — 112 dostrzega w stronie wewnętrznej i ukaże doświadczenia, jakie poczyni rozsądek nad owym związkiem [sylogis-tycznym] (das Yerhdltniss des PJisammengeschlossenseins).
[2. To, co nadzmysłowe, jako zjawisko] Strona wewnętrzna jest jeszcze dla świadomości czystą tamtą stroną (reines Jenseits), ponieważ nie odnajduje ona w niej jeszcze samej siebie. Jest jeszcze pusta, ponieważ jest jedynie nicością zjawiska, a pozytywnie — jest tylko prostą ogólnością. Jest to ten sposób istnienia i strony wewnętrznej, który bezpośrednio pokrywa się j z poglądami tych, którzy twierdzą, że wewnętrzna i strona rzeczy jest niepoznawalna. Tylko, że uzasadnienie należałoby inaczej sformułować. 1
O stronie wewnętrznej, tak jak jest ona nam tutaj bezpośrednio dana, nie wiemy naprawdę nic. Ale dzieje się to nie z tej racji, że rozum jest jakoby krótkowzroczny czy ograniczony, czy jakkolwiek to jeszcze nazwiemy (o tym w tej chwili jeszcze nic nie wiemy, bo tak głęboko w sprawę jeszcze nie wniknęliśmy), ale po prostu z racji samej natury rzeczy, jako że w tym, co jest puste, nic poznane być nie może, albo mówiąc to inaczej, od innej strony: ponieważ wewnętrzna strona rzeczy została określona jako coś, co leży po
Hegel - Fenomenologia ducha X3
pojęcia, musi teraz — „wycofując się ze zjawiska12 — stronę wewnętrzną {do której już doszła) ująć jednak w postaci przedmiotowej jako przedmiotową stronę wewnętrzną.
W języku polskim terminy „świat doczesny11 i „tamten świat" mają wyraźne religijne znaczenie, którego Hegel oczywiście nic odrzuca i do którego — jak w danym wypadku — nawiązuje. Ale Hegel posługuje się terminami „Jenseits11 i „Diesseiłs" najczęściej w ich oderwaniu od znaczenia religijnego, po prostu jako „tamtą stroną" czy „tą stroną" świadomości itp. i tak też należy je wówczas tłumaczyć.