iOsiniC/.yjS .pracach giup jc utopia •
h cjPp dyskusyjnych i z mozołem uc?yC, jest tak piękne jak
Bibliografia______
....... :,vin ,-\o 5TO1'?■:;/> *:■
rai. J Rifi'czyr., K. iV,oii.ro»:
.....Ł........ ..
|fct I*™-..
pgpg^;; ico^p** 1 hi1« -" ******«"*
Nsmi: Ż1., N'*i P-po ir«.| .,C I ||’ 4/19'/9.....
|ilu!!e<, A.. O ;ib.'(x/j«] fO ..PCK- 'k>- ! ZOO'- ■'.
W,-lip -: P. u ■/.-(i'er. ..PCKuiic'" fJ/ZOOO.
-f&ry. r W «<>......... "'W* * ^ *......^ V!"n *« ST*'
'iwl « - Ą ' | prai;.,r„v,<: v,d, -,c ri.j -~.'lc-'X,:-n chu^n,. " < «dl<■ 'fflP-'« <'
Andrzej Maria Lewicki: Po trzech dniach obrad zgłaszam istotne zastrzeżenie do tytułu tej konferencji: Zmiany w publicznych zwyczajach językowych. W istocie rzeczy zarówno w sposobie stawiania problemów przez referentów, jak i w trakcie dyskusji stopniowo ujawniały się elementy całkiem nowego podejścia: język jest tylko jednym z elementów przekazu komunikacyjnego. Na przykład podczas dysku sji nad referatem pani prof. Zgółkowcj okazało się, że słowa piosenek bez towarzyszącej im melodii są nagie. Stoimy wobec interesującego, ale i trudnego problemu: istniejące od dwóch tysięcy dwustu lat językoznawstwo (jeśli jego istnienie datujemy od szkoły aleksandryjskiej) wyrosło z. filologii i krytyki tekstu. Tekst ma charakter liniowy i pr/.y jego anoli/ie pracowaliśmy na jego pisanej postaci (nciwet teksty mówione, np. gwarowe, dla analizy lingwistycznej były przekształcane do poslaci pisanej). lutaj ujawniło się w całej pełni, że język w komunikacji ludzkiej jest tylko jednym ze środków. Co więcej, okazało się, że nie mamy w lej chwili porządnych narzędzi do równoczesnego opisu współgry różnych środków komunikoc.yjnyc.h, np. opisywania wypowiedzi łącznie z gestem i mimiką, piosenki łącznie z melodią i współ-występującym wideoklipem itp. Bardzo ważne jest zdanie sobie sprawy z tego, że przechodzimy do badań komunikacji, zmian w zwyczajach komunikacyjnych, a metodologio semiotyczna powinna się skoncentrować na wypracowaniu metod przedstawiania materiału badanego tak, aby był on czytelny dici odbiorcy opisu, nie przeładowany informacjami niespójnymi z różnych porządków semiotycznych i jednocześnie nie okulawiony, pokazany w wielu aspektach semiotycznych.
Krystyna Skarżyńska: Bard/odużo się dowiedziałam dzięki referatom, zwłaszcza dzięki wystąpieniu dr. Sitarskiego. Mam pewne uwagi do tego, co mówił prof. Godzić - • o reklamach i przerwach — właśnie w postaci reklam - w nadawaniu programów. Przerwy no reklamy mają swoje uzasadnienie psychologiczne: puszczenie reklam w czasie, gdy napięcie jest duże, np. podczas oglądanio filmu kryminalnego, sprawia, że odbiorca dystansuje się wobec oglądanych obrazów. Ale to ma jeszcze jedną funkcję. Namawiam do przeczytania badań Dolińskiego i Kofty, którzy przekazywali językowo informację o niedobrym zdarzeniu i badali, jak sądy lu-