w Nowym Jorku i Juigi z Chicago. Wzorce zaczerpnęli z założeń techniki modern i tańca klasycznego. Taniec jazzowy polega na umiejętności izolowania ruchu, na angażowaniu kilku ośrodków ruchu jednocześnie (policentryzm) oraz na naturalnej motoryce (proste ustawienie stóp, duża ruchliwość tułowia, mało skoków i obrotów). Izolacje to ćwiczenia pozwalające na całkowite wyodrębnienie i uniezależnienie pracy poszczególnych grup mięśni w różnych częściach ciała. Szczególne znaczenie ma też wzmacnianie mięśni szyi i barków. Praca rąk przebiega od barku aż do palców dłoni, a więc ujmuje tę swobodę w karby świadomej dyscypliny. Formami uzupełniającymi są ćwiczenia wykonywane w siadzie, klęku i leżeniu. Większość ćwiczeń wykonywana jest przy równoległym ułożeniu stóp, ugiętych kolanach i lekkim pochyleniu tułowia do przodu. Niektóre jednak pozycje jak, np. skręty stóp na zewnątrz (wykręty) zaczerpnięto z tańca klasycznego.
Kolejną formą rytmicznego poruszania się jest kalanetik (callanetics), który stworzono by złagodzić dolegliwości kręgosłupa poprzez wielokrotne powtarzanie tych samych ruchów. W ten sposób zmuszane są do aktywności głęboko zlokalizowane grupy mięśniowe. W ciągu jednej godziny wykonuje się około 30 ćwiczeń i każde z nich powtarza się od 60 do 120 razy. Taka częstotliwość ruchu zapewnia zredukowanie nadmiernej tkanki tłuszczowej i uzyskanie odpowiedniej, zgrabnej sylwetki. Prekursorką kalanetiku była Callan Pincney, od której imienia powstała nazwa tej formy ruchowej. W swojej książce pisze: Same możecie kształtować swoje ciało na podobieństwo Piękna. Nie jest to łatwa sprawa, porozmawiajcie ze swoimi mięśniami, pogłaszczcie je, pochwalcie i podroczcie się, bardzo szybko uczynią, czego od nich żądacie. Z każdą godziną wasze ciało będzie silniejsze, twardsze i łagodniejsze [12]. W Polsce duże zainteresowanie kalanetikiem nastąpiło z początkiem lat 90., poprzez rozpowszechnienie tejże formy ruchu na różnych kursach, prowadzenie tego typu zajęć ruchowych, przede wszystkim w prywatnych ośrodkach aktywności ruchowej i odnowy biologicznej.
Jeszcze inną formą rytmicznego poruszania się stał się stretching (z jęz. ang. naciąganie, rozciąganie, wyciąganie), którego celem jest rozciąganie i uelastycznia-28 nie mięśni oraz zwiększanie ruchomości
stawów. Twórcą zbioru takich ćwiczeń jest Amerykanin Bob Anderson, który opublikował pierwszą książkę z tego zakresu. W metodzie stretchingu następuje płynne i spokojne rozciąganie mięśni do optimum możliwości i pozostanie przez pewien czas w bezruchu w pozycji ćwiczonej. Rozciąganie może być wspomagane siłą ciążenia, inną częścią ciała, przyborem, względnie przez osobę współćwiczącą. Zwolennikami tej formy poruszania się mogą być wszyscy ci, którzy lubią spokojne ćwiczenia. Jak pisze Andrzej Gablankowski poprzez pojęcie stretchingu rozumie się: (...) pewną szczególną metodę gimnastyki rozciągającej, która opiera się na instynktownych zachowaniach ludzi i zwierząt, wynikających z naturalnej potrzeby organizmu do wyzwolenia z napięcia, zwłaszcza gdy ciało pozostaje długo w niezmienionej pozycji [3].
Twórcą nazwy aerobik jest amerykański lekarz astronauta Kenneth Cooper, który w ten sposób nazwał ruchowo-wytrzyma-łościowy trening dla kosmonautów, a także dla chorych, którym poprawiano, specjalnie opracowanym zestawem ćwiczeń, krążenie i wzmacniano mięsień sercowy. Organizm w czasie ciągłych ćwiczeń pobiera bardzo dużo tlenu, a więc funkcjonuje ae-robowo, tzn. bez stanów niedotlenienia. W aerobiku zasada wykonywania ćwiczeń opiera się na wielokrotnym powtarzaniu pracy jednej grupy mięśni, przechodząc kolejno przez wszystkie partie mięśniowe, aby zwiększyć ich wytrzymałość. Odpoczynkiem w trakcie ćwiczeń są tu jedynie ćwiczenia oddechowe i rozluźniające. Lekcję aerobiku dobrze jest podzielić na trzy fazy: rozciągającą, obciążającą i końcową rozluźniającą. Ćwiczenia aerobiku stały się popularne w wielu krajach i rozwinęły się w dwu kierunkach: gimnastycznym, który rozpowszechniony został przez J. Fondę i S. Romę oraz tanecznym, gdzie przedstawicielkami są U. Charell i J. Sorensen.
W Polsce aerobik zaczął królować od 1983 roku w programach telewizyjnych i na kursach gimnastyczno-tanecznych. Aerobik to nie tylko ćwiczenia, styl życia, sposób odżywiania, to także najpiękniejsza moda, najpiękniejsza i najzdrowsza. Moda, która wciągając do ruchu najmłodszych i najstarszych nakazała tym samym zadbać o własne zdrowie [7]. Według Hanny Fidusiewicz [2], występującej kiedyś w telewizyjnej Akademii Zdrowej Dwójki, aerobik to gimnastyka, którą się tańczy. Charakteryzuje się on:
1. Tymi samymi (albo prawie tymi samy-