Ogólnie dziwny epizod masakry kotów można, zda* niem Darntona, wyjaśnić, biorąc pod uwagę polise-miczny charakter symboli, rytualne znaczenie zwierząt i ich kulturową oprawę. Darnton wykorzystał w swym studium całą gamę inspiracji płynących z antropologii. Antropologiczne jest więc: podejście do problemu (wyjście w inną kulturę od strony „ciemnego zaułka”), program (spojrzenie na rzeczy z „punktu widzenia tubylca”), definicja kultury jako świata symbolicznego, cel (zrozumienie innej kultury przez zdekodowanie znaczenia symboli). Książka Darntona, która należy do standardowych przykładów mariażu historii i antropologii, potwierdza zdanie Geertza na temat charakteru „związku” tych dwóch dyscyplin, który nie polega na ich zlaniu się w jakąś hybrydę, lecz na przedefinio-waniu ich obu w terminach dyscypliny przeciwnej, co następuje dzięki stosowaniu w badaniach strategii tekstualnej30. Zauważmy jednak, że mamy tu do czynienia z poszukiwaniem inspiracji i instrumentalnymi aplikacjami, co zresztą zgodne jest z sugestiami cytowanej wyżej Natalie Zemon Davis, która napisała, że historyk w antropologii szuka sugestii, a nie recept.
U Darntona znajdujemy na przykład analizę opisanego przez Contanta ceremoniału przyjęcia do warsztatu i cechu drukarskiego, który analizuje on, wykorzystując teorię klasyka antropologii Arnolda van Gennepa, uzupełnioną następnie przez Victora Turnera31. Rozczaruje się jednak czytelnik, który poszukiwać
^Zob.: Clifford Geertz, Historia i antropologia, przekład Sławomir Sikora. „Polska Sztuka Ludowa. Konteksty”, nr 1-2, 1997, s. 9 (jest to numer tematyczny pt. Historia i Antropologia).
31 Autor Les rites de passage ukazał „obrzędy przejścia” jako rytuały, które towarzyszą przechodzeniu człowieka od jednej sytu-
będzie u Darntona wnikliwej analizy stosowalności modelu Gennepa — Turnera do rozważań nad inicjacją Jerómea. Darnton poprzestaje na opisie samej ceremonii i kilku ogólnikowych uwagach zamieszczonych w przypisie, gdzie zaznacza, że koncepcje wspomnianych antropologów pasują do doświadczeń Jeróme’a. Podobnie dzieje się w przypadku rozważań nad koncepcją symbolu, które ograniczają się do przywołania prac Mary Douglas i Edmunda Leacha1 2. Darnton zmuszony został jednak przez krytykę Chartiera, który zarzucił mu zastosowanie nieodpowiedniego pojęcia symbolu, do dokładniejszej analizy zagadnienia3.
195
acji do drugiej lub od jednego porządku kosmicznego czy świata społecznego w inny. Van Gennep wyróżnił rytuały włączenia, przejścia i wyłączenia, którym odpowiadały na przykład ceremonie inicjacji, ciąża i obrzędy pogrzebowe. Turner wykorzystał tę koncepcję, nakładając na wymienione wyżej etapy swoją strukturę faz: preliminalną, liminalną, i postliminalną, przy czym najistotniejsze znaczenie ma według niego liminalność jako moment chwiania się porządku. Zob.: Arnold van Gennep. The Rites of Passage. Chicago: The University of Chicago Press. 1960, s. 10-11; Victor Turner. The Ritual Process: Structure and Anti-struclure. Chicago: Ałdine. 1969, oraz tegoż, The Forest of Symbols: Aspects of Ndembu Ritual. Ithaca: Cornełl University Press, 1967. O koncepcjach van Gennepa i Turnera zob. także: Michał Buchowski, Magia i rytuał. Warszawa: Instytut Kultury, 1993, s. 132-164, oraz Wojciech J. Burszta, Antropologia kultury. Tematy, teorie, interpretacje. Poznań: Zysk i S-ka, 1998. s. 101-111.
Darnton powołuje się między innymi na studia: Loring M. Danforth, The Death Rituals of Rural Greece. Princeton, N.J.: Princeton University Press, 1982; Mary Douglas, Purity and Danger: An Analysis of the Concept of Pollution and Taboo. London: Routledge and Kegan Paul, 1966; Edmund R. Leach, Antropological Aspects of Language; Animal Categories and Verbal Abuse, w: Neui Directions in the Study of Language. ed. by Erie H. Lenneberg. Cambridge. Mass.: M.I.T. Press, 1964.
Zob.: Robert Darnton, The Symbolic Element in History.