m; Romuald Mirek i
m; Romuald Mirek i
Skąd wynika u wyjątkowość księgi, co decyduje o tym. ic ciągle, po wiehi wiekach interpretacji. jest ooi swoistą niewiadomą, zagadką' Przede wszystkim j należy podkreślić postawę autora, który szuka sensu ludzkiego losu. ale nie zadowala się trad>eyjnynn rozwiązaniami literatury mądroictowej starożytnego Izraela. Odrzuca najw ażniejsze jej założenia, bo okazują się ooc w świetle jego doświadczeń egzystencjalnych - ujęciami m abstracto, nieprzystającymi do rze- ~ czywistości Nie bez znaczenia oka2e się swoisty sposób prezentacji doktryny • nie jest to logiczny, uporządkowany wywód, lecz rozmyślania, refleksje, które czasami niosą ze sobą przeciwstawne treści11
Kohelet zmusza zatem odbiorcę do my 'lenia, prowokuje go. drażni, kaZc mu zastanawiać się nawet nad tym. co wydaje się od dawna ustalone i pewne. Zad-ncj ortodoksyjnej prawdy me chce przyjąć bez uprzedniej weryfikacji, zaprasza i do intelektualnej rewolty, nakłania wręcz do apostazji od oficjalnych nurtów sa-picncjalnych judaizmu. O tym napięciu między autorem a czy telnikiem pisze bar- 2 dzo sugestywnie Tadeusz Brzegowy
Kobclcl w prowadzi nas. jak milka /a rączkę. do Boga poeieayoeta. Przeciwnie, prow adzi ras iui samo dno oumołci. i lam każe nam podjąć decyzję1*
Trzeba teZ zaznaczyć, ze Księga Kohekta w stopniu pewnie większym mz wiele innych ksiąg biblijnych - jest nadal aktualna. Człowiek bowiem zawsze próbuje znaleźć sens Życia i wybiera określone wartości Refleksja tego typu wydaje się szczególnie waZna dzisiaj, w dobie ekspansji konsumpcjonizmu i narastania postaw hedonistycznych czy rzecz ujmując z innej nieco perspektywy - dehumanizacji człowieka, pozbawiania go godności czy ulęgana uczuciu beznadziei, błądzenia w labiryncie zdarzeń, które pozbawione są wymiaru ideologicznego, do niczego me zmierzają - w czasach, gdy człowiek jest. dzięki niesłychanemu rozwojowi nauki i techniki, jakby w ładcą naszej planety, ale „owo -panowanie nad ziemią*, rozumiane nieraz jednostronnie i powierzchownie"13, prowadzi do wielu negatywny ch zjawisk społecznych, ujawniających się w różnym zakresie i z różną mocą.
Wydaje sic przeto, te praca nad Księgą KoheUtu może okazać się banlzo owocna i równocześnie atrakcyjna intelektualnie. Uczeń stanie bowiem przed dziełem bez wątpienia niezwykłym
Kobcket Hanowi wielb rozdatl w Susom zbawienia. ak jeu seł fuoduncnulnym rordmSctn
w rmtwu człowieka. Jak bardzo jest potężnym i genialnym egzcgcią nędzy ryso, tak. obok naukowej egzrgezy. u stop jego rozpafcmych. a muno wszystko chłodnych wierszy, przedłożyć mulimy egzegezę człowieka, który poszukuj. który oę zadręcza. który pyta1*
11 Niektórzy babina umają 10 a argument potwierdzający tezę. Z* ,«*ł łO itaelo rożnych autorów iprobłcm %o oaśwscda op 0 Rava»i.c>p.<tr.s 25-19. sam jednak uważa. Ze księga jot dziełem jednoliiyio. a wsę«niiiane iprzecznoici ią celowe i cłuraklctynyczme dla natury foeey) lani sądzą re dnefc> Kcbelcu ma charakter greckiej diatryby - dialogu, w króiym prezentuje uę tółne stanowi, łka (np J S. Synowiec. Mfjrcy hratlu. pisma l nauto. Kraków |Ois . i -o.
T Brzegowy, PuUr, i mnt puma. Tamo w IW7. s. 2Ó0 1 kin Paweł II, Encyklika £>rv«i m mistmordui, nr i “ O Rasasi, op.cu,i. J«ł
Pierwsze zajęcia o księdze warto poświęcić na omówienie: a) datacji i tytułu: b) lejtrnotywów, rzucających światło na jej istotę, c) fragmentu pracy o sensie Życia: d) liryku nasyconego motywami koheletycznynn
W rożnego typu omówieniach przyjmuje się najczęściej, Ze Księga KoMeta powstała w III w. przed Chr 15
Tytułowe słowo Kohelętjcst nieco enigmatyczne, mcwystępującc w innych księgach Pisma Świętego Zwykle wiąże się je z terminem qahal, który oznacza „zgromadzenie" Imię to jest pseudonimem, którego wzór stanowi tytuł oznaczający godność lub funkcję urzędowy polegając* na jakiejś relacji ze zgromadzeniem. prawdopodobnie o charakterze mądrośćiowynr 6 Zgodnie z niedawną sugestią można ten wyraz skojarzyć z kebillo, czyli ..oracja”, „przekonywanie" - Kohelet byłby więc mówcą, dyskutantem1' Należy również wspomnieć
0 tłumaczeniu Septuaglnty: ekkUstastcs. bo stad wywodzi się inny tytuł: Księga Eklezjastesa1*
Już w fazie rozważań preltminaryjnych należy zająć się bliżej najważniejszym lejtmotywem księgi * terminem kabel O jego znaczeniu „zadecydowały już starożytne przekłady: LXX oddaje ten wyraz, przez natauimj^ - marność. Vg przez V,Witas marność”1* Stąd w polskiej Biblii Tysiąclecia zdanie, które two-rzy spajającą całość inkluzję (rozpoczyna i kończy dzieło) oraz jest swoistym „symbolicznym herbem Kohclcta"w: „Marność nad marnościami marność nad marnościami - wszystko marność" (na końcu wersja nieco skrócona) 1.2
’ żob np E /awisrcw-iki.op. ttr.s 47. J Kodel).Klwn Jo PumaŚwiętego. Kraków 2003.
1 10S. WJ łUmngton, Kim: Jo BMii. Wnuwi 1997. » 277. D Co*. Księgo Koketeia, (w-; Skmfak wtfJry Mgijnrj, rot BM Metzger, M D. Cooęan. Warszawa 2004. i. 364 Inna duacja np * J L Kugcl. Księgo KoMeio. [w ) Encyklopedio Sibti/mu, roi PJ. Achecmcicr. Warszawa 1999 (V-IV w przed Chr); L Cremailu. Księgo KoMeta. (w| Kocyklopedta ckrteSc^smnm Historia i w,póic:anos> 2000 ku nadaei. red. A. Agaesina. Kielce 2000. a 3i«.między potowa V i potowa IV wieku przed Chr.)
u Zob. G Raian. op cu.t. 15.
'* Zob J L. Kogel,op ot.u 602
" J S Synowice. op. n/„ *. 177 ProtcttUK*. dąc z M lulrceo. tłumacza Sohrle: ;alco Jer Prrj.ęer, czyli .kaznodzieja'. G Kavan uważa jednak. « nve jest orw zbyt trafne, poweważ „kannie". stanowiące treść księgi, ,,-ert mało kościelne. zbst kaleydockopicznc ■ sieje budnej mepołMj niż pokój" (op. cu.t 15)
'* S. Potocki. <rp ri. » 452 (LXX to Septuogwia. najstarsze. i tll-U w przed Cif. ■ najbardziej rozpowszechnione tłumaczenie Ssorrgo Tatowemu i języka hebrajskiego i aranejikieęo na język grecki; Vg to łacmsiuc tłumaczenie Pumo Świętego autorstwa łw Hieronima, ukcoczcoe w V w. p> Chr.).
P 8nk> » P<xóęczm"i rtownika he^rcgsio-polskin i orjmetjko-pcśKiw .Starego Testamentu i Warszawa 2000. s. 91)dcfuuuie taóciyako ..'chatcnic wiatru, marnoto. n*oM- Oz Bosak « Slow. tuku ęrrejbo-poiskn Jo SWęo Talowemu(Pelplin 2001. s 175)motctota oddaje uko jatowosc. hezwutoioowośc. pnttność. marność, coś bez znaczenia’
G- Ravan. op. cu. s. 19.