— Coż masz wżdy wolą pisać? — Dalibóg, sam nie
wiem.
— Nie wiesz? — Nie wiem, choćbyś mnie męczył,
ale samo
Przyjdzie to na myśl łacno, najtrudniejsza
(zacząć) **.
Wszak po łacinie mówią: Porta longissimurn Itineris*i. — Przeciec wprzód trzeba wiedzieć.
o czym
Pisać, niżeli poczniesz. — Nie trzeba! — To
trefna? 16
— Trefna, ale zwyczajna; wszak najwięcej łych, co Więcej, niżli umieją, piszą, a przecie ich
1 czytają, i chwalą. Taki ów mnich 47, który Orbem Polonunt wydał, gdzie, prócz zlc-j łaciny I dziecinnych errorów u. pełne są dyskursy.
W których, jeżeli i sam wiedział, co napisał,
Niech ja me żyję! — Ten to, który herby polskie Zebrał i opisał? — Ten; prawda, żoć łacina Zla bardzo i dyskursy głupie, lecz to gorsza.
Co nam szlachty namnożeł, nigdy nie słycharej I herbów nie widanyeh! Zapomniał reguły,
Z której szlachectwo polskie poznać, a ta taka: Dt-smenfia in ** berp, man, bek. ink, er, tyn, tc.
“ cureąć — w OmoI. t u Czerniaka: pojąć. •
u Porta. -- -Ittnrrłi — przysłowie s Yarrona {Ret ruati-cae. I. 2, 2). gda»c ;ogo brzmienie jest następujące: porta ttłnert tonpłiJt ma, co znaery: pierwszy krok jest najcięższy, " trr/ny — Imienny, zabawny.
•r Toki óuj ma łeb — Taki jest ów mnich; taki jak wyże), tzn.: więcej pi6x<-. niż umie; mnich — Szymon Okolski łI580—1653), dominikanin, autor herbarza pt. Orbit Polonus (Kraj polaki, Polska).
•' rrror - błąd. omyłka.
•• Doinentiu in ... — Kończące się na ...
Ci wszyscy do szlachectwa w Polszczę nie mają nic, l rzadki, który pewny tym przezwiskiem szlachcic; Zgoła nie sq generis nobilium 3U. Wprawdzicć F.xciptuniur ąuaedam 11, nie bardzo rzadko. Przeciwko lej regule zgrzeszył i siło drewa Ten głupi mnich popisał, n przecie on mądry03.
Cóż chcecie, gdy taki świat i ludzie tacy, że Oligoi gigiwskusi, polloi thaumadzusi H,
— Daj się katu. tożeś coś powiedział mądrego!
— Czemu? — Bom nie zrozumiał. — To to ten jest
dowód
Mądrej głowy, kiedy jej zrozumieć nie mogą''
— Ten, wżdyć pomnisz onego, co w poselskiej izbie „Ifaud ego perfidum dixi saęromentum" 07 Zwykł był coraz powtarzać. Ten lub M drwił, tylko że Mieszał bardzo łacinę, czyli go łacina
Mieszała; atoli że głosem dobrym mówił I z prezencyją*7 wysoką, z górnym animuszem,
Stąd ?.a tak wymownego i za tak mądrego By! miany, że już prawie miał dank M przed
wszył kimi,
yeneris noblljum — rodu szlacheckiego.
" £xclpłuntur f/uaedam — Są pewne wyjątki.
siła drew — wk-ło bzdur, głupstw. ,
M o przecie on mądry — u mimo to uznawany jest za
mądrego.
M O/łyoi L. tłutomadsuti (transkrypcja greki) — Nieliczni poznają. Uczni podziwiają.
M Jlaud ... uięramentum" — , Bynajmniej nie powiedziałem wiarołomnej przysięgi". Horacy. Carmim), II. 17. W. 9—10.
H łub — lubo, chociaż.
11 prezencyja — przytomność umysłu. I anta z ja, animusz, dobra mina.
M donk — pierwszeństwo, prym.