22 Tetrie k<?‘ c.'ttk ptythksnjfh
Tc ,s;i główne wytyczne, podług których poszukiwanie jednostki zjawisk duchowych odbywać się powinno.
§ .1. '/.ii pierwiastki psychiczne przyjęte zostały tak zwane ..czucia pierwotne” {sensations iUmentaires). Ma to być reakcja świadomości, występująca, pod działaniem jedno-gaMinkuwcj podniety zewnętrznej i stałą jednorodnością swej natury odpowiadająca jej charakterowi fizycznemu. Gdy dany bodziec zewnętrzny (działanie mechaniczne drgania eteru, lale powietrzne itcl.), doszedłszy do pewnego stopnia natężenia, działa na system nerwowy, to wywołuje w jego ośrodkach pewnego stałego gatunku wstrząśnie ni a zależne jakościowo od budowy zakończeń nerwowych, na które działa), a temu prostemu jakościowo wstrząśnieniu nerwowemu odpowiada również prosty, jednorodnej nutów stan świadomości zwany „czuciem pierwotnym'’
§ 9. Dochodzimy więc. do pierwszego pytania krytycznego: jak pojmować „czucia elementarne”, jeżeli według danych psychologii doświadczalnej nie zjawiają się one nigdy i zjawiać się nić mogą jako stany naszej świadomości czującej? Cntrospckeja nigdzie ich nie wykrywa. Warunki organiczne, powołując naraz wiele różnych pobudzeń nerwowych, uniemożliwiają przez to samo ich indywidualizację psychiczną. Jednorodność, absolutna prostota, tylko w formie czysto intelektualnej, w formie pojęć abstrakcyjnych byt swój osiąga. Mamy jasne pojęcia „czerwonego”, „twardego” i tp. jako ujęcie myślowe w jednym wyłącznym stosunku mnóstwa różnych konkretów, przedstawiających sobą możliwość wielorakich syntez; żadne jednak czucie, żaden stan intuicyjny ściśle temu nie odpowiada i odpowiadać nie może, wobec natury psychicznego momentu jako odpowiednika całkowitego życia organizmu, wobec natury świadomości naszej — jako synttęy różnorodnego.
Jasne jest jednak, że pojęcia nie mogą być składowymi pierwiastkami postrzeżenia. Niedostępność zaś samych „czuć elementarnych”, nic /syntetyzowanych, pojedynczych, dla naszej indywidualnej świadomości, jest faktem zupełnie uznanym w psychologii dzisiejszej ".
Jeżeli więc pomimo tego mówi sir o czadach elemenuit-tych, to trzeba pod tym słowem rozumieć zjawisko psychiczne poza obrębem naszej świadomości indywidualnej istniejące, zjawisko, które w bezpośrednim stosunku z samym sobą tworzy świadomość „elementarną", dla naszej świadomości niedostępną, i z których syntezy dopiero nasza powstaje. Co oznacza to pojęcie? W psychologii, „czucie elementarne” jako minimum psych i rznę posiada charakter jak gdyby pewnej substancji prostej; oznacza ono stan natury zupełnie jednorodnej, nie mający
' „Wjerysikie wyciu sień i*, Utdwl Wuftdt, docfcodz<|ee do umj JwiadoRlaiei, ;>•}<■* łię przy i^Kiocy psychologicznej analizy rosloiyO r-r. pewni) He4ć pitrwiulżów. JełŁl; pirrwizztkl >c nozwiru-.y wyol rat aulami prołtyjnl, wtedy wnyitkic /ztezywłitc wyobrnicnia tlę
jJoionym;, * prr«« wycżirzicnle itliilfri będzie tylko .'zko przedmiot pjycho!.-jicT:.ej abstrakcji. Dwie tylko być przyczyny, kulce dcprowndzily pzycbolcfflę Co trf nbtlmtelL
l'.:nwiu * nici-, polega m cym, I* metany jedno i to ictno wyobtałenle prniti. odnalcżd w aflju-*niair*zydt policzeń inrjt. I tfik, jeżeli preety punkt iwietlr.y uchaćzjć będzie wy* ©bratni i e pti/ttc, to pmtojiatc pole w u oku, k!6re Icdnouctnlc tobie wyobrażamy, pizcd-stawiać może whcHIc ńołliwe zniJor.y co iio cbnroktr.ru żwiztja 1 formy. Tym zposobem stoły punkt świetlny pwjfd może w dowolny iioi; wyabraief, w ktc.-ych wzzyiiso, prćcz rJrpo łutreę.., wlrjtnd będzie zmianom. Tui samo rna miejsca * prostym winieniem dotyku, preotym mnccti i!<l. W tym znaczeniu wyobca-Senie pic«tr uio jwt czynu- najprostszym, co u. rzeczy samej wyobrażane byd Jeczzc irołe, lecz Jen pie rwiaitk.em ekzmier-r.yni, ctrey-inńnyn- przy ar.ollzle r.ntzych wychioień... Drago przyczyna, zniewalająca dc iepe redzaju obalrzkiji, tkwi w zależeniu, fe przedstawirnie pierwotne musi być zupełnie prostym atomem naizej bWr.tlocncdci. St^d przypuszczenie, i- wycbrwżenfnmj prostymi ..y tylko wrażenia cf.vitr. przy czyni pod wrażeniem .czystym” rozumiemy alroKiUile prany stan ptycbi.-ztiy. rewi e c-kreflooe winienie ezersronedei, ton danej wyiokoki, o Ile o wrażeniach tych myślimy .'ako o jakościowych stanach świadomości nntzej, ja w tym znaczeniu winin-Jami czystymi. Wyobrażenia prosie i wrażenia csysl- nie t.-\ zatem Jako takie pcj;c!tiii identycznym!. Uo pierwszego bcwlcni pojęcia dochodzimy przez anuilap pojęć zielonych, do drugiego zai pi zez rozważanie wlunnfci iwladoaiokś naszrj. Jakkolwiek rtrirr.ny charakter wyokr.-.ttA czyni analizę mng konieczna, to jednak wyolirzłtme proitc ;o>oe przez to nic sprosradrn tlę do wrażeniu rryjtcfio, będącego byd może nlwtrakcja, której w najprostszych nawet wyobrażę, idach ric tzcczywatrgo nie cdpowiad*” Tłiria >«<cczis, «. 14-16).
«•