186 ZDiCNIEW BUKOWSKI
nia i dwóch oszczepów; na popielnicy z Ostróżek, pow. Kartuzy (ryc. 5: 17). wystąpiło razem z wyobrażeniem Jeźdźca uzbrojonego w jeden oszczep; na popielnicy z Gdyni-Oksywia (ryc. 5: 18) plastyczny guz, umieszczony wyjątkowo poziomo, wystąpi! obok paso, „czworokąta", rąk oraz jeźdźca z dwoma oszczepami i drzewka (?); na naczyniu z Zakrzówka, pow. Złotów (ryc. 5:19), guz wystąpił obok zapinki, pasa linii tworzących jakąś figurą i konia oraz dwóch oszczepów; w końcu na popielnicy z Lubisze-wa, pow. Tczew (ryc. 5: 20), guz umieszczono wewnątrz pasa plecionkowego wraz z dwoma szpilami i sztyletem; być może chodziło tu o podkreślenie. że mamy do czynienia z tarczą wykonaną z plecionki.
W licznych przypadkach w miejscu, gdzie zazwyczaj umieszczano tarczą lub guz (umbo), widnieje znak jodełki, być może stanowiący stylizowane ich wyobrażenie: na popielnicy z Gościeradza, pow. Bydgoszcz (ryc. 5: 21), mamy go obok dwóch szpil i dwóch oszczepów; na popielnicy z Zwartowa (ryc. 5: 22) znajduje się poniżej pasa linii okólnych razem z dwiema szpilami; na popielnicy z Żukczyna, pow. Gdańsk (ryc. 5: 23) umieszczony jest na szyjce po przeciwnej stronie wyobrażenia twarzy; na popielnicy z Łapina, pow. Gdańsk (ryc. 5: 24), znak jodełki wystąpił obok dwóch oszczepów i konia; zaś w Żelewie, pow. Wejherowo, taki znak inkrustowany mamy obok rysunku dwóch szpil i dwóch oszczepów.
Ostatnią wreszcie grupą wyobrażeń stanowią stylizowane figury wie-lopromieniste, również umieszczane po lewej stronie popielnicy, jak np. z Kiełpina Górnego, pow. Gdańsk — 2 okazy (ryc. 5: 25, 26), gdzie w obu wypadkach przechodzi przez nie pas zdobiony zygzakiem (być może rzemień do wieszania tarcz ?), przy czym u okazu drugiego wyobrażenie to wystąpiło obok rysunku grzebienia i trzech koni; wspomnimy dalej popielnicą z Lubiszewa, pow. Tczew (ryc. 5: 27), z postacią ludzką, koniem i dwoma szpilami, oraz ze Skowarcza, pow. Gdańsk (ryc. 5: 28), gdzie dwa guzy zaznaczono liniami, w tym Jeden z tworzącymi ukośny krzyż, drugi obok, z tworzącymi owal, a pokrywka zdobiona jest wystającym guzkiem, od którego odchodzą promieniście rowki.
Interesujące, a jednocześnie wyróżniające się stylistycznie wyobrażenie pochodzi z cmentarzyska tejże kultury z Sochaczewa-Trojanowa I '.ryc. 5. 29), datowanego na koniec HaD-LA1*. Przedstawia ono postać wojownika na koniu, z dwoma oszczepami, pasem oraz tarczą typu owalnego. zdobioną na powierzchni mniejszym, zakreskowanym owalem. W kontekście wyżej omówionych znalezisk z Pomorza Wsch. zasługuje ono na uwagę, ponieważ jest Jedynym tego rodzaju znaleziskiem, związanym z omawianą kulturą w jej fazie rozprzestrzeniania się no płd. wschód. Pod względem wystąpienia tarczy w towarzystwie dwóch włócz-
Różańska, Wyobrażenie wojownika na naczyniu kultury pomorskiej, „Wlad. Archsoł”, R. 33: 1968, s. 386 i ryc. 1.
ni znalezisko z Sochaczewa-Trojanowa łączy się ściśle z podobnymi z Pomorza, odbiegając jednak od nich ujęciem postaci i techniką wykonania.
Ze wstępnej analizy wyżej wzmiankowanych wyobrażeń tarcz zdaje się wynikać, że w ani jednym przypadku nie chodzi tu o okazy metalowe, lecz wykonane z drewna. Prawdopodobnie, jak sądzi W. La Baume, motywy Jodełkowe i kąty mogą być naśladownictwem słojów drewna lub motywów malowanych, pokrywających zewnętrzną powierzchnię tych tarcz.
Z powyżej omówionych materiałów, związanych z wyobrażeniami tarcz na ceramice, wynika wyraźnie ich datowanie najwcześniej na HaC/D oraz na HaD, tak w obrębie kultury łużyckiej, Jak i wschodniopomorskiej. Jest to zbieżne ze szczytową fazą rozwoju kontaktów obszaru między Odrą i Wisłą z terenami północnoitalskimi i wschodnłoalpejskimi za pośrednictwem tzw. szlaku bursztynowego okresu halsztackiego. Wysuwane są ostatnio coraz częściej przypuszczenia o możliwości zapożyczenia z południa tą właśnie drogą przedstawień figuralnych, które na naszym terenie zostały przyjęte, a w obrębie kultury wschodniopomorskiej szeroko rozpowszechnione w HaD-LA.
Najbliższymi dla tego obszaru analogiami mogą być zespoły rysunków naskalnych z Val Camonica. W rozważaniach naszych uwzględnić wypadnie również sceny na popielnicach z Sopron-Odenburg (zach. Węgry), datowane na HaC, a odkryte w zespołach kultury Statzendorf-Gemeinłebam (grupa Kalenderberg), wchodzącej w skład kulturowego ugrupowania pół-nocno-iliryjskiego11- Przy interpretacji zarówno tych, jak i innych podobnych scen na naczyniach z omawianego ugrupowania. S. Gallus podkreślił możliwość znacznych wpływów z kręgu tzw. stylu situlowego. z drugiej zaś — na podobieństwo do rytów skandynawskich (Bohuslan). Przy tym jednakże za łącznik między Północą a Południem w tym zakresie uznał sceny na popielnicach kultury wschodniopomorskiej**. Wspomnieć tu wypadnie o popielnicy z Elganowa, pow. Gdańsk, na której zdaniem W. La Baume’aM jeździec z oszczepem mógł być wyposażony i w tarczę, zaznaczoną bardzo niewyraźnie.
O ile jednak możemy przyjąć południowe pochodzenie idei wyobrażeń
x> Zob. S. Gallus, Die fięuralrerzierten Dmei tom Strproncr BuręstaU, „Archaeoloj-in Hungarica". 1934. nr 13. lab. VI: 1—2 z grobu w kurhanie nr 2S.
«* Zob. Althin. op. cit~. t. 1, s. 21t n.: ..Ais Bindeglied zwisefaen dem Norden untf Ungorn erkennt Gallus dic westpreussische Gesichtsurncn an. die Shnlicbe S»-nen Im keramischen Dckor aufweisst, welche man seit langem mit Odcnburg zusam. mcngcstcllt hat. doch bestreitet er. dass die Einwirkung von SOden nach Norden er-folgt scł”-
m W. La Baume, Waęmdarttettumpeu auf ostpermanischen Umen der /r#k-cn Eisenzeit. „BISttcr fur Deutsche Vorgeschichte”, z. 1. Gdańsk 1924. • 20 — *ln Reiter mit Speer (und Schild?)