74
ZYGMUNT PUCKO
mionująca się balansowaniem nad przepaścią bez oparcia w czymkolwiek, jak to ujmuje B. Sarrazin32.
Wszak za pośrednictwem czarnego humoru filozof-błazen, z właściwą sobie giętkością umysłu, pokonuje niemoc w opanowaniu sytuacji i jemu zawdzięcza, wprawdzie tylko do pewnego stopnia, możność wyeksponowania własnej aksjologicznej przewagi nad śmiercią oraz zamanifestowania tryumfu nad jej dokuczli-wością. Czarny humor nie wyklucza zatem twórczych umiejętności ustanowienia odmiennych reguł wartościowania śmierci, ani nie przekreśla szansy zdobycia poznawczego dystansu wobec niej. Nie odbiera również sposobności do zorganizowanie własnych przeżyć psychicznych na odmiennych zasadach33.
Naturalnie humor wobec śmierci nie zawsze jest wyrazem obiektywizmu, inteligencji i kultury. Bywa także, zwłaszcza w ekstremalnych okolicznościach, przejawem szyderstwa, pogardy, tępoty czy choćby ordynarnego grubiaństwa34. Przypomina wtedy bardziej osobliwe poczucie humoru biblijnego Chama, aniżeli wysublimowanego błazna. Niemniej takowa postać czarnego humoru, zdaniem K. Zygulskiego, też ma swoje uzasadnienie, zwłaszcza w sytuacjach granicznych. Wówczas „komizm także musi być w pewien sposób krańcowy, ostry, brutalny, nawet makabryczny” 35, jak pisze, gdyż tylko w ten sposób uwalnia ludzką psychikę od napięcia i pozwala jej zachować równowagę. Jednakowoż niezależnie od podnoszonych uzasadnień, ten rodzaj prymitywnego humoru nie będzie tu rozważany.
Doniosłości refleksji snutych w obszarze filozofii medycyny w pełni świadoma jest sztuka leczenia, która oprócz waloru teoretycznego dostrzega w nich również zawarte implicite przesłanki natury terapeutycznej36. Nic przeto dziwnego, iż czarny humor od dawna legitymuje się w tej subtelnej materii stałym prawem obywatelstwa i często używa się go jako narzędzia do uśmierzenia bólu oraz cierpienia37. Piszą na ten temat chociażby O. Nevo, G. Keinan czy M. Teshimo-vsky-Arditi, omawiając koncepcję terapeutycznego znaczenia humoru autorstwa Normana Cousinsa. Według ich opinii, Cousins udowodnił tezę głoszącą, iż humor analogicznie jak pozytywne uczucia, np. nadziei, wiary, radości czy zaufania, nie tylko pomaga człowiekowi zachować kontrolę nad własnym bólem, lecz także mobi-
32 Zob. B. Sarrazin, Czarny humor i śmierć Boga, w: M. Abramowicz (red.), Humor Europejski, wyd. cyt., s. 127.
33 Zob. Cz. Matusewicz, Humor, dowcip, wychowanie, Warszawa 1976, s. 51.
34 Zob. K. Wieczorek, Poczucie humoru a filozofia, w: S. Gajda, D. Brzozowska (red.), śwvd humoru, Opole 2000, s. 18.
36 K. Źygulski, Wspólnota śmiechu. Studium socjologiczne komizmu, Warszawa 1985, s. 181.
36 2ob. C. A. Ryan, Reclaiming the Body: The Subversive Possibilities of Breast Cancer Hu mor, op. cit., s. 188-203.
37 Zob. O. Nevo, G. Keinan, M. Teshimovsky-Ardltl, Humor and Pain ToUnunct, „Humor. International Journal of Humor Research” 6, 1, 1993, a. 71 88.