pic 11 06 012830

pic 11 06 012830



318 OTFRIED EHRISMANN

krytyce naszych poprzedników, którzy przecież działali również w dobrej wierze. Chciałbym zatem bronić badań merytorycznych świadomie integrujących tak analizę ideologii, jak i przewidywane poszukiwania, zwłaszcza dydaktyczne, abyśmy po okresie obecnego dalszego pobudzenia nie upadli wyczerpani i ślepi z powrotem, głębiej jeszcze, niż tkwiliśmy przed okresem pobudzenia.

Przełożyła Krystyna Krzemieniowa

Pamiętnik Literacki LXXI, 1980, z. 1 PL ISSN 0031-0514

HANS ROBERT JAUSS

HISTORII LITERATURY


CZYTELNIK JAKO INSTANCJA NOWEJ

Retrospekcja we własnej sprawie

Historia literatury, jak zresztą cała historia sztuki, była nader długo historią autorów i dzieł. Dyskryminowała lub przemilczała swój „trzeci stan” — czytelnika, słuchacza, odbiorcę. Rzadko mówiono o jego historycznej funkcji, choć zawsze przecież była nieodzowna. Konkretnym bowiem procesem historycznym sztuka i literatura staje się dopiero dzięki pośredniczącemu doświadczeniu tych, którzy zajmują się i delektują ich dziełami oraz je oceniają, a tym samym akceptują je lub odrzucają, wybierają i zapominają, tworząc w ten sposób tradycje; którzy również mogą przecież przejąć aktywną rolę i odpowiadać na tradycje, sami z kolei tworząc dzieła. Ta teza stanowiła „prowokację” wykładu inauguracyjnego, w którym 13 kwietnia 1967 w nowo założonym uniwersytecie w Konstancji zająłem stanowisko w sprawie kryzysu mojej specjalności. Prowokacyjność wynikającej stąd teorii tkwiła nie tyle w ataku na czcigodne konwencje filologii, ile raczej w nieoczekiwanej formie apologii. W obliczu doniosłych sukcesów strukturalizmu i niedawnego triumfu strukturalnej antropologii, kiedy to w dawnych naukach humanistycznych wszędzie można było obserwować odwrót od paradygmatów historycznego rozumienia, widziałem szansę nowej teorii literatury właśnie nie w przezwyciężeniu historii, ale w niekończącym się poznawaniu owej historyczności, która sztuce przysługuje i która cechuje jej rozumienie. Nie panaceum doskonałych taksonomii, zamkniętych systemów znaków i sformalizowanych modeli opisu, ale historyka, która posługując się hermeneutyką pytań i odpowiedzi, potrafiłaby sprostać dynamicznemu procesowi obejmującemu produkcję i recepcję, autora, dzieła i publiczność,

[Hans Robert Jauss — zob. notkę o nim w: „Pamiętnik Literacki” 1972, z. 4, s. 271, oraz publikację kolejnego przekładu w: jw., 1975, z. 4. Najważniejsza spośród ostatnio wydanych prac tego autora: Asthetische Erfahrung und Literarische Her-m mk- T. 1: Versuche im Feld der asthetischen Erfahrung (1977).

^jad według: H. R. Jauss, Der Leser ais Instanz einer neuen Geschichte „Poetica” 1975, nr 3—4.]


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pic 11 06 012830 31S OTFRIED EHRISMANN krytyce naszych poprzedników, którzy przecież działali równi
pic 11 06 012832 313=ai 312 WOLF SCHMID buły2 — a to, jak zaraz zobaczymy, nie zawsze miało miejsce
88142 pic 11 06 012910 318 WOLF SCHMID PŁASZCZYZNY NARRACYJNE... 310 zroczystością” („formy”), nie
pic 11 06 013458 56 ERAZM KUZMA Może to nawet zbyt dużo powiedziane: wybierze; Claude Levi-Strauss
pic 11 06 013530 58 ERAZM 1CU2MA szych od niej. Z Biblią wiążą się innego rodzaju trudności. Pierws
pic 11 06 013749 G8 ERAZM KUZMA Trzecia odmiana należy do najciekawszych i wiąże ona mit z symbolem
pic 11 06 015312 216 JEAN COHEN S jest Z A AvN Niezgodność zjawia się wtedy między jedną z presupoz
pic 11 06 015545 JEAN COHEN jeszcze dziś. Teoria figur gwałci dwie święte zasady rozpowszechnionej
pic 11 06 015626 238 TZYETAN TODOROY wyrażenie jak noga stołu czy skrzydło wiatraka. Ale może jakaś
pic 11 06 015732 24G TZYETAN TODOROY cji skojarzeń psychologicznych. Jak mówi Nietzsche: „kiedy kto
pic 11 06 011827 102 TEUN A. VAN DIJK DZIAŁANIE, OPIS DZIAŁANIA A NARRACJA 163 ne lub w n
pic 11 06 011856 166 TEUN A. VAN DIJK arracji, dzięki zastosowaniu teorii ogólniejszej, a mianowici
pic 11 06 011941 iuiuruwym, iaKim jaK Komitet, delegacja lta.j o ccmc    - [+ Ludzki

więcej podobnych podstron