Metoda badania
Na pulpicie generatora znajdowało się 30 przełączników umieszczonych w poziomym szeregu. Każdy z nich miał wyraźna etykietą z oznaczeniem napięcia, które wahało się odU_5 do 450 woltów3Etvkietv pokazywały wzrost napięcia o 15 woltów pomiędzy dwoma sąsiednimi przełącznikami, poczynając od lewej strony. Dodatkowo kolejne grupy czterech przełączników oznaczono następującymi opisami słownymi, poczynając od lewej strony: lekki wstrząs, umiarkowany wstrząs, silny wstrząs, bardzo silny wstrząs, poważny wstrząs, wstrząs o skrajnej sile, niebezpieczeństwo: bardzo ciężki wstrząs. Dwa ostatnie przełączniki były po prostu oznaczone jako XXX.
Po wciśnięciu przełącznika zapalała się odpowiednia dla niego jasno-czerwona lampka kontrolna; słychać było elektryczny brzęczyk; rozbłyskała elektryczna niebieska lampka opatrzona etykietą „zasilacz napięcia”; tarcza woltomierza wychylała się w prawo; rozlegały się też różnorodne trzaski przekaźników.
W lewym górnym rogu generatora znajdowała się tabliczka z napisem SHOCK GENERATOR, TYPE ZLB, DYSON INSTRUMENT COMPANY, WALTHAM, MASS. OUTPUT: 15 VOLTS-450 VOLTS.
Każdej z badanych osób, zanim wcieliła się w rolę nauczyciela, podawano wstrząs próbny z generatora wstrząsów. Był to zawsze wstrząs o napięciu 45 woltów i podawano go przez naciśnięcie trzeciego od lewej przycisku generatora; elektrodą przypinano do nadgarstka osoby badanej. Wstrząs ten utwierdzał jej wiarę w autentyczność generatora.
Osobie badanej polecano podawać uczniowi wstrząs za każdym razem, gdy udzieli on nieprawidłowej odpowiedzi. Ponadto — i to jest kluczowe polecenie — osobę badaną instruowano, aby „przesuwała się o jeden poziom wyżej na skali generatora za każdym razem, gdy uczeń poda złą odpowiedź”. Polecano jej także zapowiadać poziom napięcia przed zastoso-
37