ltowie. Natomiast Gal/i/Galatae było terminem węższ> dnosiło się do tych plemion celtyckich, które wyemig ły na południe i południowy wschód. Powołując się na ( śUtnożna by^ wywnioskować* że okres lenie Gal/omepoc\ ło z obszarów śródziemnomorskich. Być może należy jzać z indoeuropejskim słowem oznaczającym „niezna go” lub „wroga”.
Celtowie byli ludem, który z jednej strony fascynov at starożytny, a z drugiej napawał go lejćiem. Diodor i ijski przedstawia następujący ich opis: \Xwyglądu Ga : są przerażający, a przy tym mają niskie i szorstkie gło ■ozmowie posługują się kilkoma słowami, używając pt i zagadek, których znaczenie jest pozostawione do int< tacji słuchacza. Są chełpliwi, gwałtowni i melodramatyc ale bardzo inteligentni i uczą się szybko”8. O ich pewn siebie mógł się przekonać sam Aleksander Wielki, i rego w 335 r. p.n.e. przybyto poselstwo Celtów osiadły 1 Zatoką Jońską. Wizytę tę opisuje w II w. n.e. Grek Fi isz Arriannus (Arrian) następująco: [Celtowie odznacs ię wysokim wzrostem i mają o sobie wielkie mniemani tyscy (byli tam również posłowie innych ludów) oświa li, że przybyli w celu nawiązania przyjaznych stosunkć leksandrem (...). Celtów zaś zapytał, czego obawiają s bardziej na świecie, przypuszczając, że jego wielka sła\ arła już do nich, i nawet dalej, i że powiedzą, iż najbs ;j ze wszystkiego boją się jego osoby. Lecz odpowie* tów zawiodła jego oczekiwanie. (...) oświadczyli, że ob ią się, by niebo nie runęło kiedyś na nich, że przyty oselstwie z podziwu dla niego, a nie z obawy lub chę tu. [Aleksander] wszystkich ich uznał za swych przyj i zawarł z nimi przymierze. Następnie odesłał ich z pi tern do domu, dodając, że Celtowie są pyszałkami* agi dotyczące ich wyglądu zamieścił rówmież Ammiani
Diodor Sycylijski, 5.31, The Celtic Herok Age, op. cit., s. 12.
E Arrian, Wyprawa Aleksandra Wielkiego, Wrocław 1963, s. 8.
25