Robert K. Merton cjologii. jj,Sadyzm społeczny!’ to coś więcej niż metafora. Termin ten odriosT się do struktur społecznych tak zorganizowanych, by mogły systematycznie powodować ból, upokorzenia, cierpienie i głęboką frustrację pewnych grup czy warstw społecznych. Potrzeba ta nie ma nic wspólnego z psychiczną skłonnością jednostek do znajdowania przyjemności w okrucieństwie. Chodzi tu
0 obiektywne, społecznie zorganizowane i powtarzalne zespoły sytuacji mających takie okrutne skutki, niezależnie od tego, jak różne byłyby przyczyny historyczne
1 procesy społeczne, które je podtrzymują.
Ten typ sadystycznej struktury społecznej może zostać niedostrzeżony, jeśli przyjmuje się w socjologii punkt widzenia, który można określić jako eufemistyczny. Termin ten nie odnosi się do oczywistych przypadków, w których ideologiczne poparcie dla struktury tkwi w samym języku opisu socjologicznego. Chodzi tu, przeciwnie, o taką odmianę systemu pojęciowego, który, raz przyjęty, wymaga od nas ignorowania takich silnych przeżyć ludzkich, jak ból, cierpienie, upokorzenie itd. W tym kontekście użyteczne analitycznie terminy, takie jak stratyfikacja społeczna, wymiana społeczna, system nagród, dysfunkcja, interakcja symboliczna itd., wszystkie są właściwie stępione, tzn. nie budzą niepokoju, łagodzą i uspokajają. Nie chcę przez to powiedzieć, że repertuar pojęciowy socjologii (lub którejkolwiek innej nauki społecznej) należy oczyścić z takich bezosobistych pojęć i zastąpić je innymi, o większym ładunku emocjonalnym,. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że te bezosobiste pojęcia użyteczne do analizy pewnych kwestii służą także odwróceniu uwagi badacza społecznego od intensywnych doznań bólu i cierpienia, które są udziałem pewnych ludzi tkwiących w opisywanych schematach społecznych. Przysłaniając te głęboko ludzkie doznania terminy te są socjologicznymi eufemizmami.
ważne ludzkie które ignoruje.
Nie ma łatwego rozwiązania problemu socjologii. To prawda, że sy gnałem nat nas wszystkich był Whiteheadowslzi htaąd chybi kretyzacj i, błąd polegający na założeniu. pojęcia użyte do zbadania przebiegu cadkowitą zawartość. Pojęcia soc jolog i kategorie badawcze z innych dziecizin aą g>
do opisu konkretnej całości, psychos stości, do której sią
uzasadnienie abstrakcji pojęciowej mtMd doetnrcBgfft fl sobu do wyważenia zarówno strat jałc i zyalbćrw x abstrakcji. Paul Weiss pisał: „W jaki spo«6ii» naflUBnCf
naleźć informację o c echach dystynktywnych. akuarc raz wyeliminowaliśmy je z naszych badaA?**
Rozważmy niektóre skutki ustalonej pcaktykl fpMM wania się w socjologii pojęciarrti łagodny■■■!__ kftftcęi i
konkretnego życia społecznego _ Stąd już tylko nBg|qp do dalszego milcząc ego założenia, że t« aspaActy V wistości psychospołecznej» które dzieci ty m poj^ckn żerny zrozumieć, są jedyny m m na z r o z u m i e n i e. W ten wany grunt do następnego, ta istotne konsekwencje kroku, postępują tak, jak gdyby jane przez ich aparat analityczny Droga ta prowadzi często nawet na j socjologów do przekształcania stoaowaayck jęć i modeli w naukowe etifeuii ■ IT|y-Mieści się w tym swoista im bardziej intelektualnie zespół terminów nauki spoi
bodźców do opracowania ■fecif w kmktA ^
PMI