590
zależy od zamożności i wykształcenia535. Sytuacje powyższe prowadza często do wykluczenia556 i stygmatyzacji społecznej.
Z uwagi na fakt, iż region Warmii i Mazur w wyniku procesu transformacji posiadał i nadal posiada najwyższy odsetek bezrobotnych, to również skala problemu ubóstwa, biedy, marginalizacji i wykluczenia społecznego przyjmuje tu największe rozmiaiy.
W regionie występują gminy (np. Lelkowo i Wilczęta w powiecie braniewskim, Bućby i Pozezdrze w powiecie mrągowsldm czy też Dubeninki w powiecie gołdapskim), gdzie bezrobocie przekracza 50%. Ib jeden z najwyższych wskaźników w UE.
Jak zauważa Wojciech Muszyński ubóstwu i bezrobociu w regionie sprzyjają: „niski poziom wykształcenia, którzy łączy się z wykorzystaniem niskopłatnej pracy, długotrwałe bezrobocie, wielodzietność, samotne macierzyństwo, niezaradność życiowa lub nawet bezradność iydowa, trudna sytuacja mieszkaniowa"557.
W opracowaniu przygotowanym przez GUS w Olsztynie w 2007 r. na temat warunków iyda mieszkańców regionu czytamy min., iż: „Województwo warmińsko-mazurskie tó region, w którym występuje największe w kraju zagrożenie ubóstwem. Odsetek osób w gospodarstwach domowych znajdujących się w 2000 r. poniżej minimum egzystencji wynosił 11,2% 1 wzrósł w 2005 r. do 18,8%, osiągąjąc nąjwyższy poziom w kraju. Minimum egzystencji oznacza granicę, poniżej której występąje zagrożenie życia człowieka oraz jego rozwoju psychofizycznego i jest określane przez podstawowe potrzeby, które nie mogą być odłożone w czasie takie, jak; wyżywienie, mieszkanie, leki, higienę osobistą, odzież i edukację dzieci w stopniu podstawowym; są to tak zwane potrzeby pozwalające na «przeźycie». Pomiar ubóstwa przy pomocy ustawowej granicy ubóstwa również wskazuje, że w 2005 r. w warmińsko-mazurskim występuje nąjwyższy w krąju odsetek (25,1%) osób żyjących poniżąj ustawowej granicy ubóstwa, czyli granicy uprawniąjącej do ubiegania się o przyznanie świadczeń społecznych”. Według danych za 1 półrocze 2010 r. w województwie było 7,9% rodzin żyjących poniżej minimum egzystencji (średnia krajowa 5,7%). W regionie jest wiele gmin, gdzie ponad połowa mieszkańców korzysta z niskich zasiłków jak) jedynych środków do życia. W 2007 r. najwięcej biednych dzieci w skali kraju mieszkało na Warmii i Mazurach (39,13%)508.
Z problemem ubóstwa związane jest zjawisko jego dziedziczenia i uzależnienia od świadczeń pomocy społecznej (np. pieniężne zasiłki otrzymuje 15% mieszkańców Zalewa, Tblkmicka, Miłakowa i Pieniężna, co oznacza, iż w miastach tych około 23-30%
888 S. G alimo wska.Pomdc może człowieka Por. takie.Polska bieda. Kryteria. Ocena. Przewidywanie, pod red. S. Golimowskiej, Warszawa 1996; Ubóstwo w Polsce w pierwszą]połowie lat dztewlfćdzlesiątych. Synteza wyników badań, pod red & Golimowskiej, Warszawa 1996; Polska bieda II. Kryteria. Ocena. Przeciwdziałania, pod red. 8. Golimowskiej, Warszawa 1997; Polska bieda HI. Kryteria. Ocena. Przewidywania, pod red S. Golimowskiej, Warszawa2008.
886 Pot A. Ko tlarska-Michalska,Kategorie marginalizujące się i marginalizowane przez społeczeństwo, w: Porządek społeczny a wyzwania współczesności, pod red. A. Saksona, Poznań 2006, s. 269-290. O kapitale społecznym oraz o deficycie w tym względzie ntln. na Warmii i Mazurach, por. J Czapiński, Polska bez społeczeństwa, „Nauka” 2006, nr 1,8.7-26.
887 WMuszyński,isnA/aury ubóstwa w mafych miastach Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Przyczyny, skala zjawiska i przeciwdziałanie, w. Enklawy życia społecznego, pod red L Gołdyki, J. Machaj, Szczecin 2007. & 523.
888 Warunki życia ludności w Województwie Warmińsko-Mazurskim 2006, Olsztyn 2007, s. 41; J. S o 1 -ska,1 lepią] i gorzej, „Polityka” 2030, nr 42, s. 63; E. S ub o cz, Szanse edukacyjne dzieci z enklaw ubóstwa (na przykładzie Warmii i Mazur), w: Enklawy życia społecznego. Kontynuacje, pod red L Gołdyki, L Machąj, Szczecin 2009, s. 391.
rodzin korzysta z pomocy instytucjonalnej świadczonej przez ośrodki pomocy spo-łecznej)689.
Z badań, przeprowadzonych w Braniewie wynika, iż w 2002 r. aż 1349 rodzin (tj. 3675 osób na ogólną liczbę 27,5 tys. mieszkańców) korzystało z pomocy materialnej. W 2003 r. liczba ta spadła do 1349 rodzin (3675 osób) co wynikało z ograniczeń budżetowych. Głównymi powodami przyznawanych świadczeń (głównie zasiłków rodzinnych, mieszkaniowych i pielęgnacyjnych) było ubóstwo oraz bezrobocie560. Problem bezdomności charakterystyczny jest zwłaszcza dla dużych miast W 2002 r. liczbę bezdomnych szacowano na poziomie około tysiąca osób (z tego nąjwięcej w Olsztynie i Elblągu). Noclegownie dla bezdomnych znajdują się w Ornecie, Giżycku, Ełku, Sorkwitach, Ru-cewie, Kętrzynie, Brąswałdzie oraz Elblągu i Olsztynie861. Przyczyną bezdomności jest przede wszystkim brak rodziny, alkoholizm, niezaradność życiowa oraz bezdomność z wyboru.
Społecznością, która najdotkliwiej odczuła procesy transformacji w Obwodzie Ka-’’ liningradzkim, Kraju Kłajpedzkim oraz na Warmii i Mazurach862, są mieszkańcy wsi, a w szczególności pracownicy byłych sowchozów, kołchozów i Państwowych Gospo-: darstw Rolnych (PGR).
889 W Mu s zy ń s k i, Enklawy,.., s. 527.
8601. Siemaszko, Systemy pomocy społecznej na przykładzie Bartoszyc, Olsztyn 2004, s. 48-50 (maszynopis w zbiorach autora). Codzienność rodzin żyjących w ubóstwie tak opisiją reportaże tygodnika „Wprost”: .Mieszkańcy warmińskiej wsi Mazury mąją przeważnie miesięcznie 300-500 zł na kilkuosobową rodzinę. Przez cały tydzień większość rodzin jada kopytka zrobione z mąki i wody (bez dodatku jąj). Jedna saszetka herbaty musi wystarczyć na 10 szklanek wrzątku. Raz na tydzień jedzą pasztetową lub kaszankę, raz w miesiącu mięso. Dzieci nie piją mleka. W gospodarstwach domowych nie używa się proszku do prania ani szamponu”, A. Fil ar, S. Janecki,RPlaśni a k, Polskiefazocie, „Wprost" z 8.042001, a 29. Z raportu UE na temat nierówności dochodów (tzw. wskaźnik Giniego) z 2008 r. wynika, iż równie źle jak w Polsce lub gorząjjeat tylko w Portugalii oraz na Litwie i Łotwie (badania przeprowadzono w 20051). Aż 35% ankietowanych Polaków odpowiedziało np, że nie stać ich na to, by przynajmniej co drugi dzień pozwolić sobie na posiłek mięsny rybny lub drobiowy Pod tym względem gorząj jest tylko na Słowacji i Łotwie. W Europie Zachodniej tylko kilka procent mieszkańców (najwięcej w Niemczech -10%) powiedziało, że nie stać ich na taki posiłek A zdaniem Światową) Organizacji Zdrowia tald posiłek jest niezbędnym elementem zdrowego żywienia. Koraląja zwraca też uwagę, że. w wielu krajach, w tym Polsce, na mięso czy ryby nie stać także bardzo wielu osób, które na potrzeby statystyk nie są kwalifikowane jako tyjące poniżej progu biedy (ten próg to 60% średnich dochodów w kraju). 25% Polaków twierdzi, że nie stać ich na płacenie rachunków za gaz czy prąd, a trzeba pamiętać, że ankiety przeprowadzono w 2005 r„ kiedy jeszcze energia i paliwa nie były takie drogie. Również 25% Polaków twierdziło, że nie stać ich na samochód. TU także jesteśmy w unijną] czołówce. Komiąja porównywała także dostęp do dóbr niematerialnych takich jak edukacja. Szacowała, jakie szanse na zdobycie wyższego wykształcenia mąją dzieci osób niewykształconych. W przypadku Polski szanse te są 9,7 razy mniejsze niż przypadku dzieci ludzi wykształconych. Gorząj jest tylko w Czechach. Średnia dla Unii to 3,6. Nąjmniejsze szanse w całą) Unii mąją te polskie dzieci, które wychowitfą się bez ojca. D Pszczółkowska, Polska w czołówce nierówności W dochodach Unit Europejskiej, „Gazeta Wyborcza” z 23.05.2008, s. 14.
861 1. Lisowska, Zjawisko bezdomności w regionie warmińsko-mazurskim. Warszawa 2003, s. 42-43. Por. także: C. Stankiewicz,Z bezdomności trudno się wyleczyć. Ciężkie czasy dla ludzi bez dachu nad głową, „Gazeta Wyborcza” z 22.10.2000, s. 3; K. Ja c e k, Z pomocą chorym l bezdomnym. Schronienie, odzież, gorący posiłek, „Głos Elbląga? z 27.01.2000, s.3;L.Stankiewicz, Zrozumieć bezdomność, Olsziyn 2002.
883 Zdaniem Bartku Światowego w Polsce zakończył się w 2007-2008 z proces transformacji Por. A. Ł o -J e w 8 ka. Koniec transformacji. Polska nie jest już gospodarkąfazy przejściowej - ogłosił Bank światowy „Rzeczpospolita” z 15.05.2008, s. BI.