Watykańskiej (1589) nic jest dokładny ani w skali, ani w sposobie wykończenia; stanowi jednak informację o tym, czego by jeszcze papież dokonał, gdyby pozwolił mu na to czas. Daje on nam lepsze wyobrażenie o tym wielkim planie, niz dać mogą mapy ukazujące to, co zostało w rzeczywistości wykonane (il. 29).
Po lewej stronie fresku znajduje się obelisk na Piazza del Popolo. Straća Police biegnie linią prostą do obelisku Santa Maria Magglorc i dalej, aż do kościoła S. Giovanni in Latera-no. Stąd zaznaczone jest połączenie z odległym kościołem San Paolo fuori le Mura (św. Paweł za Murami), w kierunku zaś przeciwnym — z pobliskim kościołem Santa Croce in Gerusa-lemme. Odcinek łączący Lateran z Koloseum wspomniany był Już uprzednio.
Powracając do bazyliki Santa Maria Maggiore, znajdujemy tam jeszcze inną drogą prowadzącą bezpośrednio do kościoła Santa Croce in Gerusalcmme oraz połączenie szczególnie ciekawe dla tego okresu — z kościołem S. Lorenzo fuori le Mura, nie zatrzymujące się na starych murach Rzymu. Wreszcie, połączenie ze starym miastem zapewnia Via Panisperna, prowadząca wprost do Kolumny Trajana i Piazza S. Marco (Piazza Vcnezia). Te główne arterie poprzecinane są siecią przecznic 15 i jest jasne, że gdyby tylko czas mu na to pozwolił, Sykstus V przebudowałby na nowo cały Rzym wytyczając ulice i place miejskie, wznosząc budowle i zakładając sieć wodociągową.
Mace miejskie obeliski
Rzym nie potrafił nigdy stworzyć pełnego godności centrum miejskiego, które wyrażałoby w monumentalnych formach ducha obywatelskiego, jak to miało miejsce we Florencji, Sienie i Wenecji Place miejskie Rzymu chowały się za bocznymi uliczkami, jak np. Piazza Navona, który powstał na miejscu stadionu Domlcjona. Były one używane jako targowiska lub miejsca obchodów karnawałowych — nie mieściły się Jednak nigdy przy nich budynki o znaczeniu komunalnym. Nawet Kapitol, mimo całej swej architektonicznej wspaniałości. był usytuowany w miejscu dość odosobnionym. Sykstus V — w znacznie większym stopniu niz jakikolwiek inny papież — popierał budowę placów w całym mieście. Usytuowanie wielu z nich — bynajmniej jednak nie wszystkich — wiazało sie z kościołami.
Przed zbudowanymi przez siebie budynkami — Lateranem i Kwirynałem i wszędzie tam, gdzie krzyżowały się wytyczone przez niego ulice, Sykstus V pozostawiał duże, wolne przestrzenie, dostatecznie wielkie dla realizacji znacznie późniejszych projektów. Przykładem tej zasady może być zarezerwowana przestrzeń przed Termami Dioklecjana, sąsiadująca z jego własną posiadłością w Montalto; powstał tam następnie Piazza dełle Terme, plac przed dziewiętnastowiecznym dworcem kolejowym. Oczyszczając okolice wokół Kolumny Antonina (1588) i wytyczając zarys Piazza Coionna tworzył obecne centrum miasta. Kolumna Trajana w pobliżu Koloseum, wraz ze swym rozbudowanym otaczającym placem, stanowiła łącznik między starym i nowym miastem.
Jak rózdżkarz, Sykstus V umieszczał swoje obeliski w punktach. w których, w ciągu przyszłych stuleci, powstawały najwspanialsze place miejskie. Wśród jego licznych wielkich przedsięwzięć najbardziej sensacyjnym i najefektowniejszym w ocenie całego następnego stulecia, było rozebranie, przewiezienie i ponowne ustawienie obelisku, stojącego obecnie przed bazyliką św. Piotra (1585—1586). Był to jedyny obelisk, który stal jeszcze w tym samym miejscu, gdzie ustawił go cesarz Kollguła — na osi (spina) Cyrku Neror.a. Od czasów Mikołaja V wszyscy papieże, a zwłaszcza Grzegorz XIII, zastanawiali się nad przeniesieniem obelisku, nikt jednak nie odważył się na rozebranie go i przetransportowanie na nowe miejsce.
Pod koniec wieku szesnastego istniała we Włoszech wysoko rozwinięta technika, a również zainteresowanie maszynami i mechaniką — Sykstus V potrafił zdobyć się na konieczną do takiego przedsięwzięcia odwagę. Dużo ważniejsze jednak od sensacyjnego przeniesienia obelisku, było nowe znaczenie artystyczne, jakie Sykstus V potrafił nadać egipskiemu symbolowi słońca: było to znaczenie akcentu plastycznego organizującego otaczającą przestrzeń. Instynkt urbanistyczny papieża oraz jego architekta raz jeszcze ujawnił się w wyborze nowego miejsca na wzniesienie obelisku — w doskonale odmierzonej odległości od niedokończonej wówczas katedry: miejsce to zostało wybrane tak trafnie, jak gdyby Bernini wyznaczył je z góry jako idealne centrum swej kolumnady.
Ostatni z czterech obelisków, ustawionych za życia Sykstusa V, otrzymał chyba najbardziej wyjątkowe usytuowanie. Umieszczony u północnego wjazdu do miasta wyznaczał zbieg trzech głównych ulic (oraz często projektowany, ale nigdy nic zrealizowany końcowy odcinek Strada Felice); w dwieście lat potem wokół tego miejsca ukształtował się Piazza del Popolo. Istnieje tylko jeden obelisk, zajmujący równie dominujące miejsce — to obelisk na Place de la Concorde w Paryżu, ustawiony W 1836 roku.