Narodziny i upadek gospodarki rynkowej
zmówi jakiegokolwiek wyjaśnienia oczywistych faktów. Pojawia się tam tylko nieskończenie długa lista wykroczeń popełnianych przez rządy, polityków 1 mężów stanu, których lgnoronqa, ambicje, chciwość, krótkowzroczność 1 uprzedzenia miały rzekomo powodować konsekwentne prowadzenie „przez przytłaczającą większość państw" polityki protekcjonizmu. Rzadko zdarza się spotkać racjonalny argument w tej kwestii. Na pewno nie wtedy, gdy opór naukowców wobec empirycznych faktów staje się zwyczajnym przesądem ukazywanym jako zagrożenie, a jako jedyną intelektualną odpowiedź proponuje się uzupełnienie bajki na temat protekcjonistycznego spisku mitem o imperialistycznym szaleństwie.
Liberalna doktryna, od chwili, gdy została sformułowana, głosiła, że na początku lat osiemdziesiątych XVIII wieku w krajach zachodnich pojawiły się imperialistyczne tendencje i zniszczyły owoce przemyśleń ekonomistów przez odwołanie się do uprzedzeń etnicznych. Ta emocjonalna polityka zyskiwała stopniowo coraz większe poparcie, doprowadzając w końcu do wybuchu pierwszej wojny światowej. Po jej zakończeniu siły Oświecenia otrzymały kolejną szansę przywrócenia władztwa racjonaJnemu myśleniu, ale uniemożliwi! im to nieoczekiwany wybuch tendencji imperialistycznych, zwłaszcza wśród niewielkich nowych krajów, a później również ze strony państw, które przegrały wojnę, takich jak Niemcy, Włochy i Japonia, co spowodowało zahamowanie rozwoju. W tej konkurencji przebiegłe „zwierzę polityczne” odniosło zwycięstwo nad „racjonalnymi zwojami mózgowymi" zlokalizowanymi w Genewie, na Wall Street i w londyńskim City.
Według popularnej teologii politycznej imperializm przedstawia sobą starego Adama. Państwa i imperia uważa się z definicji za imperialistyczne, żądne połknięcia swoich sąsiadów bez śladu wyrzutów sumienia. Druga część tej opinii wydaje się prawdziwa; inaczej sprawa wygląda w przypadku pierwszej. Imperializm, niezależnie od miejsca i czasu, nie potrzebuje racjonalnego czy moralnego uzasadnienia dla ekspansji. Ale państwa i imperia nie zawsze wykazują tendencje ekspansjonistvczne. Jednostki terytorialne niekoniecznie muszą pragnąć rozszerzenia Swych granic. Takiej wewnętrznej potrzeby nie muszą odczuwać ani miasta, ani państwa, ani cale imperia. Obrona przeciwnej tezy oznacza, że uznajemy wyjątkowe sytuacje za ogólną regułę. W rzeczywistości, odwrotnie do powszechnie przyjętych opinii, nowoczesny kapitalizm zaczął się
■ |
1 |
m
■ |
Destrukcyjne napięcia , długie okresu kurzenia się; dopiero znacznie później ° w kierunku imperializmu. S‘ę pojmie „antyimperializnT wprowadził Adam Smith, który tym „mym przewidział nie tylko rewolucję amerykańską ale również linienie ruchu Little England w następnym stuleciu. Przyczyny kłamania były natury gospodarczej: gwałtowny rozwój rynków po dojnie siedmioletniej sprawił, że imperia okazały się przestarzałe. 0 |je odkrycia geograficzne, w powiązaniu ze stosunkowo powolnymi środkami lokomocji, sprzyjały istnieniu zamorskich plantacji, /tyle szybka komunikacja spowodowała, że kolonie stały się kosztownym dobrem luksusowym. Innym czynnikiem przeciwdziałającym rozwojowi plantacji było zwiększenie znaczenia eksportu, który zaczął dominować nad importem. Rynek nabywcy ustąpił miejsca ^kowi sprzedawcy. Cel taki można dziś z łatwością osiągnąć, obniżając swoją cenę w stosunku do ceny konkurencji, w tym również tej posiadającej kolonie; Gdy utracone zostały leżące nad Atlantykiem Kolonie brytyjskie, Kanada z trudem zdołała pozostać w obrębie Imperium Brytyjskiego (1837). Sam Disraeli optował za pozbyciem się posiadłości w Afryce Zachodniej, Orania na próżno demonstrowała chęć przyłączenia się do Imperium. Wielka Brytania odmawiała również konsekwentnie przyjęcia do Wspólnoty niektórych wysp na Pacyfiku, uważanych dzisiaj za kluczowe ze strategicznego punktu widzenia. Zwolennicy wolnego handlu i protekcjonizmu, liberałowie i żarliwi konserwaryśri podzielali powszechne przekonanie. że kolonie są ciężarem politycznym i finansowym. Na każdego, kto mówił p koloniach między 1780 a 1880 rokiem, patrzono jak na zwolennika ancien rćgime'u. Klasa średnia, potępiając wojnę i podbój jako dynastyczne machinacje, opowiadała się za pacyfizmem (Franęois Quesnay jako pierwszy domagał się wieńca laurowego dla leseferyzmu). Francja i Niemcy podążyły śladem Anglii. Pierwszy z tych krajów znacząco spowolnił tempo ekspansji, a jego imperializm nabrał charakteru bardziej kontynentalnego niż kolonialnego. Bismarck pogardliwie odmówił zapłacenia choćby jednym życiem za Bałkany i zaangażował się w propagandę antykolonialną. Takie było nastawienie rządów w czasie, gdy kapitalistyczne kompanie handlowe podporządkowywały sobie całe kontynenty; gdy Kompania Wschodnioindyjska została rozwiązana wskutek nacisków niecierpliwych eksporterów z Lancashire. a anonimowi handlarze materiałów tkanych w standardowych długościach zastąpili w Indiach 253 |