POZYCJA UNII EUROPEJSKIEJ W GOSPODARCE I POLITYCE ŚWIATOWEJ
Na szczególne podkreślenie zasługuje przede wszystkim nowoczesny model gospodarki - wyjątkowo dużą, a przy tym stale rosnącą, rolę odgrywa w niej sektor usług. Odnosi się to jednak do Unii postrzeganej jako całość, ponieważ wśród poszczególnych jej członków sytuacja jest bardzo zróżnicowana.
Ważne miejsce w usługach zajmuje turystyka - największa liczba turystów przyjeżdża co roku właśnie do krajów Unii Europejskiej. Szacuje się, że pozycję tę zachowają one jeszcze długo, mimo dynamicznego wzrostu ruchu turystycznego w innych regionach świata. Pierwszą dziesiątkę krajów świata przyjmujących największą liczbę turystów otwiera Francja, a znajdują się w niej także cztery inne państwa członkowskie Unii Europejskiej (patrz: Aneks statystyczny, tabela 12).
Ważnym działem są też usługi intelektualne, w tym szkolnictwo wyższe. Na uczelniach w krajach Wspólnot kształcą się dziesiątki tysięcy studentów z Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej. Wprawdzie w dziedzinie nauk technicznych wyżej cenione są niektóre ośrodki amerykańskie, ale w zakresie kierunków humanistycznych doktorat na uniwersytecie francuskim, włoskim lub niemieckim uważany jest wciąż za wyjątkowe wyróżnienie i ułatwia drogę do najwyższych awansów w karierze naukowej.
Państwa Wspólnot Europejskich zajmują też wysokie miejsca w świecie w poszczególnych gałęziach przemysłu przetwórczego. W tabelach statystycznych podawana jest zwykle wielkość produkcji każdego kraju osobno i o prawdziwej potędze ugrupowania możemy się dopiero przekonać po zsumowaniu odpowiednich danych. Okazuje się wówczas, że w Unii (pamiętajmy - 7,4% ludności świata) produkowany jest co drugi samochód osobowy, co trzecia pralka, co czwarta chłodziarka lub lodówka.
Mniejszą rolę w tworzeniu dochodu narodowego odgrywa w Unii Europejskiej rolnictwo, ale i ono jest wyjątkowo silne i należy (zwłaszcza w Holandii, Belgii, Francji i Danii) do najbardziej wydajnych na świecie. Na przykład niewielka Unia dostarcza 22% światowych zbiorów pszenicy. Produkuje się tu aż 30% mleka, chociaż przypada na nią niecałe 7% światowego pogłowia bydła. Dzieje się tak dlatego, że w każdym kraju Unii mleczność krów przewyższa co najmniej o 45% średnią światową, a w krajach o najlepiej rozwiniętym rolnictwie - trzykrotnie. Ten przykład doskonale świadczy o wydajności rolnictwa, dzięki której wartość eksportu płodów rolnych z krajów Unii Europejskiej jest znacznie większa od wartości ich importu.