50 WOKÓŁ PSYCHOMANIPULACJI
nadużycia, które wyszły na jaw i stwierdzili, że wyjaśniają one 14-45% warianqi objawów psychologicznych. Studenci w badaniach analizowanych przez Rinda et al. (1998) doznawali tak samo często i tak samo poważnych nadużyć seksualnych jak ofiary wyselekcjonowane z populacji ogólnej. Tymi przyczynami nie można zatem wyjaśnić bardzo słabego powiązania nadużycia seksualnego z przystosowaniem.
Oczywiście ogólny wniosek wypływający z tej analizy nie wyklucza, że w wielu przypadkach nadużycie może prowadzić do bardzo poważnych psychologicznych, a nawet fizjologicznych konsekwencji. To jednak nie znaczy, że są podstawy do tego, aby psychologowie mogli diagnozować nadużycie seksualne powołując się na jego symptomy. Wyniki badań jednoznacznie kwestionują istnienie syndromu nadużycia seksualnego. W świetle przedstawionych powyżej danych, istnieje bardzo duże ryzyko popełnienia zarówno błędu fałszywego alarmu, jak i błędu przeoczenia. Ten drugi przypadek może pojawić się dlatego, że aż jedna trzecia ofiar nadużyć seksualnych nie wykazuje żadnych symptomów. Pierwszy przypadek to błędna diagnoza na podstawie zachowań, które pojawiły się z powodu innych przyczyn niż nadużycie seksualne. Błędy te są bardzo prawdopodobne zarówno wtedy, gdyby ktoś chciał powoływać się tylko na seksuali-zację zachowania i symptomy stresu posttraumatycznego, jak i wtedy, gdyby chciał uwzględnić nie jeden czy dwa, ale większą liczbę symptomów1.
Popełnienie tego błędu prowadzić może nie tylko do fałszywego oskarżenia niewinnej osoby, ale również do uczynienia dziecka ofiarą pseudopamięci nadużycia seksualnego. Gdy już pojawi się przekonanie o seksualnym wykorzystaniu dziecka, to pozostaje kwestia jak przełamać „opór" i skłonić je do mówienia. Wielu „specjalistów" w USA i Europie Zachodniej realizowało ten cel w długotrwałym procesie zwanym „pracą nad ujawnieniem nadużycia seksualnego", I w trakcie której stosowane były różnorodne techniki manipulacji. >
i
5
„Praca nad ujawnieniem nadużycia" rozpoczynała się zwykle od wzbudzenia j w dziecku potrzeby wyjaśnienia przyczyn lęku, słabych wyników w szkole, noc- j nych koszmarów, niskiej samooceny i innych symptomów, na podstawie których j
Nie jest wykluczone, że w przyszłych badaniach, z użyciem bardziej precyzyjnych me- | tod, zostaną wykryte jakieś bardziej specyficzne symptomy. Badania przeprowadzone ; przez Bonanno et al. (2002) pokazują, że wstyd i wstręt, mierzone za pomocą Systememu ! Kodowania Ruchów Twarzy (Draheim, 2001), mogą być specyficznie powiązane z faktycz- j nym doświadczeniem nadużycia seksualnego. Jednak przy obecnym stanie wiedzy przed- ; wczesne byłoby odwoływanie się do tych emocji w diagnozowaniu wykorzystania j seksualnego. Musimy pamiętać, że sama istotność różnic między grupami to za mało. i Konieczne są jeszcze badania, które potwierdzą, że na podstawie proponowanych j objawów można dostatecznie trafnie różnicować osoby wykorzystane seksualnie od tych, ! które nie mają takiego doświadczenia, ale z różnych powodów mogą je symulować. j