132
Wł.ODZńSńAW II (i. KRYSTYXA, JUDYTA).
III. (i.
bezpośrednio zaś przedtem jako fundalor klasztoru lubiąskiego wymieniony jest Bolesław Wysoki, Interpretując ściśle rzeczona, zapiskę nekrologiczną, należy tedy powiedzieć, że dotyczy ona drugiej żony Bolesława Wysokiego, a nie Włodzisława II. Wprawdzie o Bolesławie Wysokim znajduje się w źródłach śląskich, a mianowicie w Chroń, prine. L’ol. 1 2ji tudzież w Chroń. Sil. abbr. -’) przekaz, że miał dwie żony: Wenclawę 'raczej Zwinisławęl, tudzież siostrę żony cesarza Konrada III. Adelajdę z Sulzbachu: wszelako wiadomość ta jest stosunkowo późna, a gdy zważymy, że wiadomości genealogiczne kronik śląskich nie są wyczerpujące, jak nie mniej, iż niewiadomo, kiedy zmarła Zwinisława. a kiedy poślubioną została Adelajda, możemy snadno przypuścić, że Bolesław miał irzy żony. z których drugą była Krystyna, a trzecią dopiero Adelajda. 1‘rzez te nieznaczną, a zupełnie usprawiedliwioną poprawkę przekazu kronik śląskich znajdujemy możność dosłownego wytlomaczenia zapiski Nagr. książ. śląs.: przeciwnie, odnosząc tę zapiskę do żony Włodzisława, musielibyśmy cała jej treść dowolnie zmieniać. Wspomniana poprzednio zapiska Necr. Boh. Sil. jest tak lakoniczni} i nic nie mówiącą, żc niema .jakiejkolwiek podslawy do odniesienia jej do drugiej żony Włodzisława, za wiem ona bowiem tylko te dwa słowa: Ghristina dacim-ti, bez oznaczenia, kim była owa Krystyna. Zupełna niemal identyczność daty dziennej Necr. Boh. Sil. z zapiską Nagr. książ. śląs. rodzi wprawdzie domysł, że chodzi tu o tę samą Krystynę, która w Nagr. jest wymieniona, ale gdy tamta określoną jest jako żona Bolesława Wysokiego, przeto i niniejszej nie można odnosić do innej osoby. Rozbiór obu zapisek nekrologieznych prowadzi tedy do wyniku wprost przeciwnego zapatrywaniom Grotefenda, okazuje się bowiem, że w nich nie ma mowy o żonie Włodzisława II. Przez to traci też wielce na znaczeniu przekaz kronik śląskich o rzekomej Krystynie, żonie Włodzisława, klóre widocznie o .jego związku małżeńskim były bardzo niedokładnie poinformowane, skoro mówiąc o pierwszej (według Grotefenda) żonie, nazywają ją Krystyną, nie Agnieszka., i każą. jej być córką Henryka IV ( V). Mniemam, że imię Krystyna uważać tu można jako prostą tylko omyłkę, tak pospolitą w kronikarstwie ówczesnem. a nie bez analogi.j w rzeczonych źródłach śląskich; zaezem w użyciu tego imienia nie można się dopatrywać dostatecznego śladu istnienia drugiej żony Włodzisławowcj. Krystyny. Bez znaczenia są też wiadomości Kron. Wacik, o rzekomych dwu żonach Włodzisława. .test to źródło zanadto oddalone od wypadków, o które tu chodzi, ażeby informacyom jego bezwzględną przypisywać wiarogodność; co większa, informaeye te, we wszystkich szczegółach, które mamy możność skontrolować, są wierutnie błędne. Błędnem jest, jak to się okazało powyżej, jakoby Agnieszka zmarła przed r. 1149; błędnein, .jakoby Włodzi-sław II zmarł w Płocku, błędnem, jakoby Mieszko raciborski był pierworodnym jego synem j, był nim bowiem Bolesław Wysoki. Widoczna, że Kron. Wielk. miała o Włodzisławie II i jego najbliższej rodzinie bardzo niedostateczne i mylne wiadomości: wobec tego przekaz jej o żyjącej jeszcze r. 1179 małżonce Włodzisława ma znaczenie informaeyi bardzo wątpliwej wartości. Co większa, jeżeli zestawimy oba ustępy tejże kroniki, mówiące o rzekomych dwu żonach Włodzisława, okaże się, że zostają one do siebie w zupełnej sprzeczności, lak iż jeden wyklucza bezwarunkowo drugi. O pierwszej mówi ona bowiem J): Wladislaus... terno uuno ex~ silit, sui, mortua axore sua, et in Ahlembitr// sepidfa... in Ploczko... moritur. Kronika podaje zatem, że zaszły dwa fakty śmierci: naprzód śmierć żony, a potem wkrótce śmierć samego Włodzisława: daje zatem do zrozumienia, że Włodzisław umarł wdowcem i nie wspomina o ponownych jego zaślubinach, o których na tern miejscu najwłaściwiej byłoby mówić; skądże tedy mogła się wziąć owa druga jego żona, rzekomo .jeszcze w r. 1179 żyjąca? Mniemam, że wiadomość niniejsza zawdzięcza swe powstanie prostemu przeoczeniu autora kroniki, który podawszy raz wiadomość o śmierci żony Włodzisława, a mówiąc w znacznie dalszem miejscu swej kroniki o innych wypadkach, przepomniał o tym fakcie i podał ją jako żyjącą.
Rozpatrzyliśmy dotąd uboczne, podrzędniejszego znaczenia dowody, mające przemawiać za istnieniem owej drugiej żony. Okazało się, że są one bez wartości, że nawet w części przypuszczeniu o podwójnem małżeństwie Włodzisława sprzeciwiają się. Przejdźmy do dowodu głównego, t.j. do przytoczonej poprzednio zapiski Włnc. Praskiego z r. 11553). Zapiska ta nie mówi bynajmniej wyraźnie, jakoby książę polski Włodzisław ożenił się z córką Albrechta
Mon. Pol. III. 480. — 2) Ibid. III. 724. — 3) Ibid. II. 529. — 4) ibid. II. 524. — ») Przeciwko interpretacyi
tej zapiski, jaką dal Grotefend, oświadczył się już Cohn, Die Verwandschaft der Staufer u. Anhaltiner w Forseh. z. deutsch.
Gesch. X. 6:56 i n., przytaczając kilka trafnych, choć nie najważniejszych argumentów.