74
K
Rabbi Akiba przysiągł Wargami i zaraz przysięgę w sercu unieważnił (Kalla 18b).
Mamy tu więc przykład takiego odczyniania natychmiastowego złożonej przysięgi. Akiba należy do najbardziej poważanych rabinów. Postąpił w ten sposób, aby wydobyć z dziewczyny pewnej tajemnicę pochodzenia jej syna, o co rabini sprzeczają się między sobą. Żydzi mniemają, że dziewczyną tą była matka Jezusa (p. Laible, Jesus Christus im Thal-mud, wyd. 2-gie, str. 33). Jest to naturalnie nonsens' (p. Strack: Jesus, die Haeretiker u. d. Christen, str. 5*). Rabin Jochanan znowu w taki sposób wydostaje od pewnej niewiasty środek na szkorbut (cefdina) gdy go wyleczyła. Niewiasta żąda, by jej przysiągł, iż nikomu tego nie powie: „Wtedy przysiągł: Bogu Izraela, nie powiem! Zatym wyjawiła mu. Nazajutrz zdradził to podczas wykładu. Ale przecież jej przysiągł? Że nie wyjawi Bogu Izraela, ale wyjawi ludowi Izraela. Wszelako jest to znieważeniem imienia bożego? Wszak przedtym jej powiedział". Już u proroka Izajasza mamy ciekawe na ten temat spostrzeżenie w przytoczonej tam pieśni: „Że lud ten usty swemi się przybliża i czci mnie swemi wargami, lecz serce jego zdała jest odemnie, a bojaźń boża u nich wyuczonym ludzkim nakazem, przeto z tym ludem raz jeszcze rzecz cudu zdziałam cudownie a dziwnie, że w niwecz mądrość ich mędrców zwrócona zostanie a skryje się roztropność ich roztropnych" (XXIX, 13—14). Świat ewangieliczny powołał się na to: „I skaziliście rozkazanie boże dla ustawy (paradosis=tra-dycji) waszej. Obłudnicy, dobrze o was prorokował Izajasz* mówiąc: Ten lud czci mię wargami, ale serce ich daleko jest odemnie" (Mateusz XV, 6—7).
Jeśli ktoś złożył uroczyste oświadczenie W słowach „od ToryLt„ to nie jest związany, a gdy w słowach „od tego, co (—) napisano W Torze", to jest związany (Tosefta, Nedarin 7,4).
Pereferkowicz tak objaśnia ten przepis: Jeżeli żyd powie: „będę wystrzegał się tego mięsa, jak Tory“ (wstrzymam się od tego mięsa, jak od Tory), to może jeść mięso, gdyż nie można wystrzegać się Tory (wstrzymywać się od Tory); ale jeżeli powiedział: „wstrzymuję się, jak od tego, co napisano w Torze“, to mięsa jeść nie może, gdyż w Torze są wymienione różne rzeczy, których żyd wystrzegać się powinien (Pereferkowicz, Tałmud 111,187, przypisek 5). Talmud jest tu tedy istną sżkołą wykrętów.
Kto przysiągł wobec gojów, rozbójników i celników, nie odpowiada, albowiem rzeczono: zgrzeszył... jeśli nie powie, a nie: zgrzeszył, jeśli powie (Tosefta, Szebuot 11,14).
Tu mamy znowu jaskrawy przykład brania tekstów dosłownie, czemu Strack przeczył. Religjant żydowski jest dotąd magikiem, więc najdalej idącym formalistą. My jako ludzie zgoła odmiennej psychiki oczekiwalibyśmy, przynajmniej w wypadku przysięgi wobec rozbójników, całkiem innej argumentacji; mówilibyśmy, że przysięga została wymuszona. Ale żyd nie oddzielił zjawisk duchowych od fizycznych; wszelka przysięga ma taką wagę ze względu na magję słów, jak wywoływanie pewnego zjawiska w przyrodzie, które, czy jest umyślne czy nieumyślne, zjawiskiem pozostanie. Arki nie wolno było dotykać, bo za to groziła śmiercią jej tajemnicza siła. Gdy woły wierzgnęły, arka wieziona pochyliła się, mogła spaść, a Oza chciał ją w najlepszej intencji podtrzymać,,