03401

31

CHRYSTUS W OGROJCU.

Płaskorzeźba na kamieniu, dzieło Wita z Krakowa, do dziś jeszcze na srnętarzu kościoła P. Maryi dochowana, była da-* wniój opatrzona podwojami ozdobncmi malowidłami dawnego pęzla, przedstawiającemi na zewnątrz Patronów ojczystych, wewnątrz zaś widoki piekła i czyśca. Przed temi świętemi wyobrażeniami paliła się lampa z funduszów kościelnych. Kilka stóp naprzód wznosił się drugi pomnik religijny, to jest słup do-ryckiego porządku z posągiem P. Maryi Niepokalanej, a pod nim był wielki grób, w którym ciała w zimie zmarłych składano tymczasowo, a na wiosnę dopiero w pojedyncze doły smętarza grzebano.

Po założeniu w myśl Prof. Fizyki X. K. K. Trzcińskiego smętarza głównego za miastem, zniesiono smętarz P. Maryi, i mury go otaczające, 3ma większemi i 2ma mniejszemi bramami opatrzone, zburzono, nagrobki zaś na kościele ś.Barbary, jako też P. Maryi poumieszczano. Pominąwszy podwoje Ogrojca i figury kamienne, które gdzieś zniknęły, jedynemi po ozdobach smętarza pozostałościami są: Posąg Maryi Panny przed kościołem Kapucynów' postawiony i owa piękna i rzadka rzeźba Wita Krakowczyka. Cudownym także trafem ocalały arka-

(⁸) Artykuł len raczył wydawcy nadesłać jeden z uczonych przyjaciół sztuk pięknych.