80
*
Tatarów Krymskich na kraje jego, do pokoju go skłoniły na czas jakiś.
Wójt. Proszę ciebie, ta Polska, taka szczęśliwa i bogata, powinna była być silniejszą, od takiego cara Iwana?
Stan. W samćj rzeczy w pogotowiu stojącego wojska było mało. Pospolite ruszenie tylko za przyzwoleniem sejmu zwołać było można. A że inflanty był to kraj mały północny, graniczący tylko z Litwą, nie chciało się Polakom łożyć wiele na uzyskanie i utrzymanie go dla Polski.
Źle zrobili, przenosząc spokojność własną chwilową nad współczucie dla sąsiadów, co życzyli sobie przyłączyć się do ich szczęścia. Źle się to w późniejszym nadgro-dziło czasie, bo jak niewola owłada z czasem słabszych wolnych a przyległych sąsiadów, tak i wolność powinna się rozszerzać i wzmagać, ażeby silną była.
Wprawdzie uradzono czwartą część z dochodów dóbr koronnych a podobno i szlacheckich, przeznaczyć na utrzymanie stałego wojska, zwanego dla tego kwarcia-nym, lecz jedno silne natarcie wszystkiemi siłami, byłoby zniszczyć mogło Iwana — tak zaś jak wojnę prowadzono, wlokła się tylko, i Iwan zabrał i utrzymał Połock.
Król Zygmunt August utrwaliwszy związek Polski z Litwą i wszelkie swobody narodu, zeszedł bezpotomnie z tego świata w tysiąc pięćset siedemdziesiątym drugim roku.
Wicek. Proszę cię Stanisławie, te lutry to heretyki. Kiedy oni się skupiali do Polski, czy to z niemi co złego do kraju nie przyszło ?
Stan. Zapewne nie jedno złe, i nie jedno dobre. W innych krajach takich heretyków palono na stosach, mordowano. Gdzie silniejszemi byli, tam z niemi wojowano. Lecz czy to dobry jest sposób nawracania błądzących? To owszem dowód, że nawracający nie pojmowali, w jaki sposób do tego wziąść się potrzeba. Czy ducha można gwałtem przekonać? Gwałt tylko ciało może utrzymać w niewoli. Zaś pawracanie gwałtem, utrzymuje tylko \ w uporze i w zjednoczeniu przeciwników, i Gdziekolwiek nie używano gwałtu, tam i wszędzie tak zwani heretycy poróżnili się s pomiędzy sobą, utworzyli wiele mniejszych \ kółek, i utrzymać się naprzeciw wielkićj \ jedności kościoła nie mogli. Tak stało się l z czasem i w Polsce.
s Bart. Ale proszę ciebie, cóż działo się i po śmierci Zygmunta Augusta w kraju? I Dzieci nie zostawił.
Stan. Do swobód i praw, jakie z cza-| sem uzyskał naród Polski, przybyło jedno
I jeszcze, tron to jest skupienie czyli szczyt władzy obieralny. Nikt właściwie nie miał prawa do tronu, stanęło więc przez pełnomocników aż siedmiu takich, co chcieli o-s siąść tron Polski.
\ Bart. Siedmiu tylko? To mnie dziwi. \ Ale jakże wielu było takich, po których \ szczęśliwego rządu mogli się spodziewać \ Polacy ?
i Stan. Macie racyę Bartłomieju! Zapew-< ne było wielu więcój, którzy sądzili się być zdolnemi królować, lecz obok siedmiu książąt z udzielnych rodzin, więcśj nikt jako < współzawodnik wystąpić nie śmiał.
5 Wójt. To było jakie prawo, co z ob-\ cych panujących rodzin, Polakom kazało
I króla wybierać?
Stan. Prawa takiego nie było. Przypominacie sobie, że w czasach niepewnćj hi-storyi Polskiój tego obrano, co najpierwój do mety na koniu dojechał. Jego następcę dla tego, że umiał zdradę odkryć. Piasta, iż miał z pracyy swojój dostatek, i bogowie mu widocznie sprzyjali.
I Późni ćj dla różnych przyczyn przenoszono jednego krajowego księcia nad drugiego; wybór Jadwigi, która przez zamę-ście z Jagiełłą przyłączyła Litwę do Polski, spowodował w następstwie, iż szlachta s uradziła obrać króla z pomiędzy rodzin ob-< cych panujących. Może spodziewali się zna-i czne jakie korzyści uzyskać w taki sposób \ dla Polski.
Dla tego Prymas państwa, arcybiskup i Gnieźnieński, który w bezkrólewiu zastępo-\ wał w rządach niejako króla, został upo-
i