Takie są dzieje Strzelczyniec.
Dawne pożogi nie zmogły tej ziemi. Były przed pięciuset laty. Czynione były przez Tatarów i Kozaków. Szły zresztą pasami. Po nich powstawano.
Teraźniejszy huragan zniósł wszystko w czambuł.
PODOROŻNA.
Podorożna leży w powiecie Lityńskim na Podolu. Dawniej wchodziła w skład starostwa Ułanowskiego.
Zwie się Podorożną dlatego, że leży po drodze idącej od Li ty na, przez Chmielnik, Ułanów, Rajgródek do Berdyczowa i dalej ku Ukrainie.
Na tej drodze wszędzie marny ślady starania bronienia rozgranicza od pogan. Tędy może najtłumniej cisnęła się ludność kresowa, przeto i Tatarzyn tu chętnie zaglądał.
Trzeba było się opasywać, sypać kopce strażnicze, stawić horo-dyszcza.
U początku tej limji górowały zamki wołyńskie, o których pisywano do króla, że na cztery szlaki tatarskie patrzą. Potem szły zamki starościńskie. Każde starostwo posiadało fortecę w głównem mieście, a nadto niejedną warownię pomniejszą.
Nie zbywało i na pewnej dość porządnie uorganizowanej sile obronnej, śród samej ludności wiejskiej.
W mnogich zagrodach i futorach siedzieli wysłużeni wojskowi, bądź to z pod chorągwi szlacheckich, bądź z piechoty wybranieckiej, bardzo często kawałkiem ziemi stepowej obdarzeni od hetmanów koronnych, mając ją obyczajem żołnierskim odmierzoną „na szablę11.
Miała więc owa linja, przez Podorożnę idąca, obronę wcale tęgą.
Zamek Lityński, u początku linji, stał na kępie i miał kilkanaście ha-kownic, oraz kilka dział spiżowych. Na działach napisanem było: „Os-valdus Baldinus Craeoviam feeit“. Przy rogu zamku była ośm.oboczna, na wszystkie strony patrząca, wie^a. Załogi miała być siła duża, szczególnie kozaków.
Szedł dalej Chmielnik starościński. Jeszcze hetman Jan Tarnowski silnie tu zamek umocnił i walem opasał. Potem starostowie Jazłowiecki, Struś, Ossoliński podtrzymywali obronę. Był Chmielnik otoczony liczne-mi wsiami bojarskiemi, obowiązanemi przeciwko nieprzyjacielowi stawać.
82