FizykaII36801

364

364

Fg. 204.

szpary, gdyby światło zupełnie jednobarwne przez nią przechodziło. Soczewkę l można też umieszczać przed samą pryzmą. Te ciemne linie w widmie słonecznem uważał pierwszy Wollaston fj, lecz dopiero Fraunhofer ^{1 2}) poddał je ściślejszemu badaniu, i dla tego też po nim tak nazwane zostały. On używał do ich obserwowania małego dalowidu, którego szkło przedmiotowe tuż za pryzmą znajdowało się i zaraz wszystkie z niej rozchodzące się promienie zabierało. Przy należytem ustawieniu pryzmy i szkiełka ocznego w dalowi-dzie okazuje się bardzo czyste widmo z licznemi liniami ciemine-mi, których pierwej przy rzuceniu na białą zasłonę nie było widać, gdyż grubsze rozsypują się w dalo-widzie • na większą ilość cieńszych, a niewidome przedtem na jaw występują. Tym sposobem wykryto ich dotychczas około 2000. Nie są one niczetninnem, jak lukami czyli przerwami w widmie słonecznem z powodu, że brak tam promieni pewnej łamliwości. Wszakże, gdyby przez szparę w okienicy przechodziło tylko światło jednorodne, np. czerwone, widzielibyśmy otwór szpary w czerwonem oświetleniu i to dla odchylenia światła, przez pryzmę sprawionego, na iunem

1

Ob. Philos. Transactions z r. 1802-

2

Deiuschriften der Miinchener Aca-

demie T. 5 (1814 — 15)

/