i
502
_/§=_ J2 sin a2, ,
zatem suma jasności tych dwóch wiązek
,/f -j-,/J — ,/2 (cos «2 -f- fi2) — 2, t. j. istotnie równa jasiiości promieni, wnikających do spatu, co Malus przez bezpośrednie próby fotometryczne wykazał, porównując jasności jednej wiązki z drugą i z jasnością wiązie światła padającego na kryształ. Nietrudno też przekonać się o tem, puszczając ostrokrąg światła na dwa spaty islandzkie nierównej gruoości, ułożone jeden na drugim tak, iż cieńszy do zasłony jest obrócony, na którą obrazy przechodzącego przez nie światła, padają. Jasne te kółka, dla małej grubości jednego spatu w części się nakrywające, przedstawiają niejako przecięcie dwu-wypukjej soczewki płaszczyzną, przez jej środek optyczny prostopadle do osi przesuniętą. Jedno kółko odpowiada zwyczajnej, drugie nadzwyczajnej wiązce promieni załamanych. Obydwa ma ■ ją większą jasność w miejscu, gdzie się nakrywają, bo tam promienie obu wiązek razem na zasłonę padają, zatem ich jasno ści sumują się. To soczewkowe przecięcie obu kółek ciągle równie jasne zostaje, jakiekolwiek położenie nada się głównemu przecięciu kryształu względnie do polaryzacyjnej płaszczyzny promieni doń wstępujących. Jasność jego nie o wiele się różni od tej, którą sprawia ta wiązka promieni polaryzowanych, rzucona bezpośrednio na zasłonę, i jest zupełnie równa jasności jednego takiego kółka, odpowiedniego np. wiązce promieni zwyczajnych, jeśli główne przecięcie kryształu jest równoodległe do polaryzacyjnej płaszczyzny światła, przezeń idącego.
Z tych wszystkich doświadczeń okazuje się jasno, że światło wskutek polaryzacyi w spacie islandzkim nie bywa w części zniweczone, lecz rozpada się w nim tylko na dwie pod prostym kątem do siebie spolaryzowane równie jasne części, tudzież, że promień spolaryzowany tylko wtedy w spacie islandzkim daje dwa załamane promienie równej jasności, jeśli jego płaszczyzna polaryzacyjna pod kątem 45° do głównego przecięcia tego kryształu jest'nachylona. Gdy ten kąt mniejszy niż 45°, wówczas drganie, do głównego przecięcia prostopadłe, jest mocniejsze, zatem promień na tej płaszczyźnie spolaryzowany czyli zwyczajnie załamany jaśniejszy; jeżeli zaś ów kąt jest większy niż 45°, rzecz się ma przeciwnie. Części składowe w świetle niepo-