FizykaII94801

942

i

ciepła, jakiej ziemia w pewnych .okolicznościach doznaje przez wysyłanie go promieniami w przestrzeń światową. W nocy przy pogodnem niebie temperatura nizkich przedmiotów na ziemi spada o 5 do 10° 0. niżej temperatury powietrza nad niemi; para więc, mieszcząca się w najbliższych warstwach ziemi, ziębnie podobnież i przechodzi w krople, które na nich osiadają. Wełna, pozwijana w gałki o 2 calowej średnicy, osadza na sobie podczas pogodnej nocy na otwartem miejscu nawet dosyć rosy. Odważywszy takie gałki przed ich wystawieniem na taki wpływ pogodnego nieba, a. potem rano po osadzeniu się na nich rosy, zna-rośnięcia ich wagi można ocenić ilość rosv powstałćj przez całą noc w pewnej okolicy. Ta ilość okaże się tym większa, 1) im niżej spadnie temperatura ciała, pokrywającego się rosą. w porównaniu z panującą wówczas temperaturą powietrza; co znowu w częśu od czasu trwania tej utraty ciepła przez promieniowanie ciała bez wynadgrodzenia 'mu zkąd inąd tej straty, w części zaś od sposobności jego do takowego wysyłania ciepła zależy, 2) im więcćj pary w ogóle znachodzi się w powietrzu, tudzież im wyższy jest stopień wilgoci jego. Od czego zaś ten ostatni zawisł, niżej zobaczymy.

Osiadanie rosy może się rozpocząć zaraz po zachodzie słońca, a w cieniu nawet trochę prędzej. Ono trwa przez całą ńoc i przed samym wschodem słońca jest najobfitszem, ponieważ wtenczas temperatura najniższa. Na wiosnę i w jesieni temperatura ciał pod gołem niebem podczas długiej nocy spada daleko niżej, aniżeli w lecie, gdy noc krótka; dla tego w tamtych porach roku nierównie więcej rosy tworzy się, niż śród lata. W lecie obfita rosa powstać może tylko w razie wielkiej wilgoci w powietrzu, i wówczas niepogody spodziewać się należy. W miejscach też wilgotnych w pobliskości rozległych wód daleko więcej rosy napotykamy, aniżeli w okolicach suchych, oddalonych od takich wód, zwłaszcza kiedy niebo długi czas było wypogodzone. W okolicach, gdzie mieszkańca rzadko kiedy chmury pozbawiają widoku gwiaździstego nieba, obfita rosa wynagradza brak deszczu i okazuje się tein jeszcze zbawięnniejszą dla roślin, iż powstrzymuje za nadto wielkie zniżanie ich temperatury w nocy a ulatniając się napowrót po wschodzie słońca uśmierza nieco dzienną spiekotę.