108
Prócz tych prac ogłaszał od czasu do czasu wiele pism ulotnych, wierszem i prozą, zastosowanych do żywiój obchodzących zdarzeń społeczność krajową, które jako bezimiennie drukowane dziś trudne do wyśledzenia.
KWIATKOWSKI KAJETAN.
Za kościołem przy murze mogiła, na niej kamień z napisem: „Józef Drewnowski żył lat 57, umarł dnia 25 Marca 1850 roku; wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.11 Urodzony we wsi Ślizinach wPlockićm, był pisarzem Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Jest to zięć Kajetana Kwiatkowskiego. Po lewej stronie, w mogile ziemnćj, bez żadnego nagrobku i napisu, spoczywa nasz historyk. Urodzony w roku 1796, umarł d. 30 Października 1852 r. Był szarnbelanem króla Stanisława Augusta: w ostatku za czasów królestwa polskiego, kuratorem szkoły wojewódzkiej księży Pijarów. Od młodych lat poświęciwszy się pracy literackiej, ogłosił diukiem: 1), Pierwszy żeglarz, Noe i wizerunek potopu; trzy pisma Gesnera, llómaczone przez K. K., Warszawa u Dufoura 1789. 2), Próbka pióra bezstronnego obywatela nad stanem teraźniejszym i przyszłym Polski; Warszawa u Dufoura 1791. 3), Dzieje narodu polskiego za panowania Władysława IV; Warszawa 1823. 4), J. Swetoniusza dzieje dwunastu Cesarzów Rzymskich, przekład: 2 tomy', Wrocław 1826 roku.
Kwiatkowski posiadał niezmiernie bogaty zbiór rękopismów, książek, mappirycin, tyczących się polski. Od niego Tytus hr. Dzialyński, rodow'ód Szydłowieckich za 2 000 dukatów nabył. Później zbiory te wszystkie wyprzedać zmuszony, w ostatnich latach życia, już w sędziwej starości swojój, pragnąc zawsze naukowego posiłku, pożyczał nowo wschodzące dzieła do czytania. Był Członkiem Towarzystwa Warszawskiego Przyjaciół Nauk, i przyjąwszy na siebie napisanie panowania Władysława IYs°, wywiązał się ze swego zadania. Nie wchodzimy tu w rozbiór tej pracy Kwiatkowskiego, bo dzisiejszem okiem krytyki przejrzane, jest tylko bogatym zbiorem materyjalów dla historyka, ale wydane przed trzydziestą kilku laty, musiało zwrócić wszystkich miłujących rzeczy krajowe, uwagę na siebie, i zjednać zasłużony rozgłos imieniowi Kwiatkowskiego. Pamiętam jednakże dobrze, że między młodzieżą już pracującą umyslow'0, pomimo pochwał ogólnych a szczerych, obudził sarkanie z powodu że na karcie tytułowej podpisał się Kajetan z Kwiatkowa Kwiatkoicski: ten to przydomek z Kwiatkowa, rozgniewał cały jój ogół. W dziele tern, podał on wiele faktów nieznanych, już z rzadkich dzieł, już z ukrytych dotąd jeszcze rękopismów. Za piękną zasługę policzono mu, po ogłoszeniu panowania Władysława IV: że on z Członków b. Towarzystwa Przyjaciół Nauk, po J. U. Niemcewiczu, pierwszy i ostatni, przyłożył się do urzeczywistnienia pięknej myśli tegoż Towarzystwa, ogłaszania częściowych ustępów dziejów Polski. Reszta członków pomimo przyrzeczeń uroczystych, rozgłosiwszy że zbierają ciągle materyjałj', nic nie napisała: a śmierć ich jawnie dowiodła, że wielu niepomyśłało nawet nie tylko o zaczęciu pracy, ale o zebraniu jakiego bądź zasobu pomników w tym przedmiocie. Kwiatkowski doczekał sędziwej starości, bo dożył 83