162
1813 r. i pod Zeestadt 10 t. m. i r. w Danii. Za waleczność przedstawiony do krzyża duńskiego i do krzyża francuzlaego legii honorowśj. Po upadku Napoleona, gdy zawód żołnierza zdawał się wśród pokoju już kończyć, Moraczewski podał się o uwolnienie-z wojska i takowe w roku 1815 otrzymał.
Był piękny wtedy zwyczaj w wojsku polskiem, że każdy opuszczający chorągiew swoją, oprócz urzędowych poświadczeń swej służby, starał się o świadectwo współtowarzyszów broni. Świadectwo takie niepodejrzanój wiary, przechowywał każdy jako chlubny dowód przebie-żonego zawodu, na pamiątkę dla siebie i rodziny swojój. Takie świadectwo otrzymał Morawski, które tu w całości, jako pamiątkę nieobojętną, bo dającą nam rys wydatny do charakterystyki wojowników naszych, przytaczamy.
„My oficerowie pułku 17 jazdy, mamy za obowiązek oddać świadectwo p. Moraczewskie-mu Teofilowi, porucznikowi z pułku tegoż, iż będąc w korpusie z nami przez lat trzy, potrafił wszystkich dla siebie pozyskać serca i szacunek. Jego dobra konduita i charakter, pilność w służbie, odwaga i męztwo, są właściwe przymioty duszy. Dziś więc, kiedy przeznaczenie rozdzielić się nam kazało w tym ostatnim momencie, w nagrodę wzajemnych uczuciów naszych, oddając sprawiedliwość zasługom, na dowód naszego szacunku, niniejsze świadectwo szlachetnych postępowań jego podpisami rąk własnych stwierdzamy.'* W Łowiczu dnia 20 Lutego 1815 roku (podpis 19 oficerów, między którymi szef szwadronu Henryk hr. Tyszkiewicz i Brzechwa pułkownik).
Odtąd wróciwszy na zagon ojczysty, oddany pracy i usługom obywatelskim, na łonie rodziny własnćj lat dwadzieścia spędził. Otoczony szacunkiem współ obywateli, wybierany przez nich na urzęda powierzone tym jedynie, których znano prawość i nieugiętość charakteru, zyskawszy chlubne imię, dotknięty nieuleczoną chorobą, przybył do Warszawy, tu zakończył dni swoje i spoczął na Cmentarzu Powązkowskim.
(Spoczywa w mogile ziemnej bez nagrobku).
Jest to artysta dramatyczny teatrów Warszawskich, który w kwiecie wieku zgasł na suchoty. Odznaczał się na scenie w rolach żydów, a w monodramacie ł^dnowskiego, p. n. „Icek zapieczętowany," huczne zawsze zbierał oklaski. Umarł dnia 30 Października 1855 roku.
(Spoczywa w ziemi, bez napisu).