ukryte pod blatem, nic tęsknię za nim. Dom zawsze jest ur/.| dzony idealnie.
Tępo ranka pomyślałam o prysznicu i zauważyłam, że nadal czytam i piszę e-mailc. To fascynujące. Prysznic tu wspaniały |x> mysi. Czy dojdzie do tego, czy nie? To ekscytujące czekać i obserwować. i pozwalać życiu toczyć się w swoim tempie, podc/.is gdy ono robi to. co robi. Kiedy skończyłam pisać kilkanaście c--maili, ciało pcnlnosi się bez żadnego powodu. Dokąd idzie? Myślę, że idzie pod prysznic, ale nic ma sposobu, by się tego dowiedzieć-. copóki nie stoi w kabinie prysznicowej i nie odkręca kurków. A dopóki woda nie zacznie lecieć, nie można mieć pewności, żc prysznic się wydarzy. Gdy woda spływa po moim ciele, pojawia >ię myśl: ..Co za wspaniały pomysł!".
kiedy dwie potężne siły
ZETRĄ SIĘ ZE SOBĄ,
ZWYCIĘŻY TA,
która wie. jak ustępować.
To niemożliwe, aby coś było przeciwko lobie. Nie istnieje coś takiego jak wróg; żadna osoba, żadne przekonanie, nawet ego nie jest wrogiem. To tylko nieporozumienie: postrzegamy coś jako wroga, podczas gdy jedyne, co musimy zrobić, to z tym być. To po prostu miłość, która pojawia się w formie, jakiej jeszcze nie pojęliśmy. A kwestionowanie umysłu pozwala się ujawnić przekonaniom. Spokojny umysł rozumie, że żadne przekonanie nie jest prawdziwe, jest w tym niewzruszony, więc nic może się przywiązać do żadnego przekonania. Dobrze się czuje w obecności ich wszystkich.
Twój wróg to nauczyciel, który ci pokazuje, czego jeszcze nie uzdrowiłeś. Każde miejsce, którego bronisz, jest tym, które sprawia ci ból. Nie istnieje nic, co sprzeciwiałoby się tobie. Jest jedynie płynny ruch przypominający wiatr. Możesz stworzyć- opowieść o tym, co widzisz, ale ca opowieść to twoje cierpienie. Jestem wszystkim, co kiedykolwiek nazwałam innymi ludźmi; oni przez cały czas byli mną. Wszystko, co kiedykolwiek nazwalam swoim wrogiem, było mną. Projekcje sprawiają, że postrzegam rzeczywistość jako „oni” i „ja”, a rzeczywistość jest o wiele bardziej życzliwa. Wszyscy wrogowie to twoi życzliwi nauczyciele. którzy tylko czekają, abyś to zrozumiał. (Ale to nie znaczy, że musisz zapraszać ich na obiad). Nikt nie może być moim wrogiem, dopóki nic potraktuję go jako zagrożenia dla tego, w co wierzę. Jeśli istnieje coś. eo obawiam się stracić, to stworzyłam świat, w którym mogą istnieć wrogowie, a w takim święcie nic
257