245
Od roku 1832 objął redakcyą słynnego Kalendarza GaUęsowskiego, który u nas podniósł kalendarz do znaczenia literackiego; w troskliwóm wydawnictwie utrzymał jego poprzednią sławę, chód nadpis zmienił i wlasnóm imieniem pokrył. W roku 1843 powołany do Dyrekcyi Ubezpieczeń w Królestwie Polskióm, jako Naczelnik Kassy Oszczędności, w roku 1851 mianowany Radcą Dyrekcyi, objął wydział jćj buchalteryi. Sumienna, niezmordowana praca, podkopała jego zdrowie; umarł w 57 roku życia.
FRANCISZEK FEGHMEB,
(Spoczywa w ziemnej mogile).
Franciszek Peehner syn Jana, urodził się dnia 15 Kwietnia 1794 r. W szesnastym roku życia wszedł w służbę do Ministerstwa Wojny Księstwa Warszawskiego 1810 roku. We trzy łata, przeniesiony w stopniu porucznika do sztabu głównego wojska Księstwa Warszawskiego za świetne odznaczenie się w boju ozdobiony został krzyżem legii honorowój. Odbył kampa-niję w roku 1813 znajdował się w bitwach pod Gabel, Bautzen, Stolpen, Berno, Frohburg i Lipskiem: w tój ostatniój bitwie w dniu 19 Października 1813 r. stoczonój, będąc rannym w nogę lewą i brzuch kulą karabinową Wzięty był w niewolę, W której do dnia 14 Kwietnia 1814 zostawał. Wróciwszy z nićj, przeznaczony w roku 1815 na adjutanta polowego przy jenerale brygady Grabowskim Wojsk Królestwa Polskiego, w następnym roku przeniesiony do pułku czwartego strzelców pieszych: W roku 1820 postąpił na kapitana w tymże pułku. W r. 1830 zaszczycony znakiem honorowym za lat XV służby oficerskiej: następnie pełnił obowiązki adjuókta w sztabie piechoty, a ostatecznie przeznaczony był na jeneralnego wagenmejstra wojska Polskiego. Odtąd przeszedłszy w służbę cywilną zostawał w niej do roku 1847.
Fechner szlachetnością charakteru, otwartością i szczerością, umiał sobie zjednywać serca tych, do których się zbliżył. Mężny w boju, pilny w wykonaniu swych obowiązków, wiele zachował rysów charakteryzujących dawnych naszych wojaków, którzy pod powłoką pozorną spokoju i zimnoty, chowali serca pełne uczuć dla kraju, rodziny i rodaków. Strata takich ludzi musi zawsze żal prawdziwy i szczery obudzać!
Pomnik kamienny stojący z napisem:
„Jan Antoni Nofok. 1829. Pokój Tobie."
Jest to jeden z dawnych kupców znakomitszych i bankierów Warszawskich.
* *
Podobnyż pomnik z napisem:
,,Dem Andenken des Carl Edward Rutach, Dr. Med. et Chir., getoren den 28 Febr. 1788, ge-storben des 26 Januar. 1828. Widmet dieses Zeicheasteter Erianerung die trauernde Familie."