Mego Hana JMci jJCtoniec Wasz Bieezyński przysłany będąc, oznajmiliście, iż na naznaczony czas teraźniejszy skarb Wasz do Kamieńca jest przyniesiony. Zaczem-zięcia Waszego odsyłamy, abyście i skarb .swój odebrali. Pan Bóg- Wszechmogący wie i świadkiem mi jest. iżjakeśmy się z sobą pod Zborowem rozeszli, zięcia W-aszego nie inaczej, tylko jako własnego po tomka swrego traktowaliśmy: tak, iż nic nie zeszło na jego posza-nowanm. Teraz i zięcia Waszego i Potockiego posyłamy. Pan Bóg nilegliaj sprawi, abyście się szczęśliwie z sobą obaczyh. Mój bracie! Pan Bóg wie, i jest mi świadkiem, iż pod Zborowem z Wami tak wiele słów rozmawiając, rozumu wysokiego, i dowcipu Waszego nie mogąc zapomnieć, zawsze przy Panu moim i przy wszystkich Panach i Murzach [ Ziemi ] Krymskiej, uznanej waszej rozmowy i dobroci wypowiedzieć nie mogę. Tu ■zaś,Vukol\viekeście Pieczyńskiemu zlecili, wszystko nam opowiedział. My też to wszystko szczęśliwemu i Wielmożnemu Palm Naszemu Hanowi .JMci w suplice podali. Posyła tedy do Wielkiego króla, którego Państwo niechaj długo trwa, uważny list napisawszy, przez Mustafę Agę, oimgo o wszystkich, jakiekolwiek sąpPana Naszego 1 tana, JMci inteneye i zamysły; skutecznie iuformowawszy. Którego na> osobne miejsce wziąwszy, raczcie się. dostatecznie rozmówić. Jego słowa są własne Pana Naszego Hana JMci: bo nie może on inszych .słów powiadać, prócz tych, które mu Pan Nasz Han JMć zlecił. Dawszy tedy wiarę słowom jogo, i z Panami i Senatorami Waszymi radę uczyniwszy, tę sprawę raczcie zacząć^bo to jest wielka sprawa. Nadzieja w Panu Bogu, iż Państw i Królestw dostąpicie na świecie wielu. N’kl nie przeżyje; ale za waszych czasów gdyby się ta rzecz stała, imię Wasze do .sądnego dnia dobrze i ohwalebnieby wspominano. Zaś Zaporowscy Kozacy na posługę Waszą ochotnie idąc,i ci którzy są* Kozakami, zastaną niemi; a poddani na ten czas odłączywszy się, chłopami waszymi będą. Z naszem też .wojskiem, jedno z drugiem złączywszy, gdy*się to stanie, jużeż do sądnego dnia nie odłączy się, a takiej przyjaźni być przyczyną jest wielka rzecz. Każdy, ktokol wiekby chciał w tej sprawie przeszkodą być, byłbyt.o wasz nie-