535
Króla JMci ś. p. Pana Ojca Naszego, jako i JKMei Władysła wa, jakoby to wszystko miało być w zapomnieniu; i tego , nie godziło się wspominać, że był Pan Brat Nasz obrany Carem Moskiewskim że om bello ehbellati, arcibus et prwmciis midc-tati Przytaczają nadto z tychże ksiąg niektóre słowa, jakoby nadto z tychże ksiąg na zniewagę narodu icłi miały być pisane. Nie wstydzą się upominać, aby7śmy im za to puścili Smoleńsk i insze Zamki pobrane. Pięćkroć sto tysięcy Czerwonych Złotych abyśmy im nadto zapłacili, i przednią osobę, w Senacie będącą, na gardle karali. Przydają to, że gdyby tego nie od nieśli, pokój i pakta są rozerwane, i że z ntczem chcą odjechać Dorozumh wamy się ex tam superbo postulatu, że im nietylke tej Korony recetis calamitas. że nas debellatos et exhaustos rozumieją. jako to pałam expivbrant ale i nieprzyjaciele nasi ad-dunt aninios przeciwko nam i Państwom naszym. Nie zaniecha liśmy przez Pany Senatory nasze wybijać im to z głowy, że takie pisma w zgodzie i pokoju między Państ.wy nic nie gwałcą. Ale źe ten naród jest uporny, i wojną bezpiecznie natrząsa, a od instrukcyj sobie danych, wątpimy aby odstąpić chciał, jeżeli dalej przy tern co już deklarowali upornie staną, żądamy tedy uprzejmie WMci, abyś nam zdanie swoje nieomieszkanie oznajmił, i zdrowej rady dodał, jako w tak wielkiej sprawie która salutem et decus et eiistimationem Nas i tej Korony zachodzi, postąpić sobie mamy. Życzymy etc.
Rozhowoky Posłów Moskiewskich z Senatoiiaimi.
Warszawa 20 — 24 Marca. 1650.
Zasiadłszy z IchMMciami Posłowie Moskiewscy7, w propozycyej swojej sub trutinam Królowi JMci i Panom Raclom podali: „Dla tegośmy, prawi od Wielmożnego Dobecława Cieklińskiego Kasztelana Czechowskiego i towarzyszów jego od Najjaśniejszego Pana Kazimierza Króla Polskiego i wszystkiej Rpltej Posłów wysłanych potwierdzonej hrantoty przymierza wiecznego przyjąć nie mogli, że pomyłki w tytułach częste Carskich przez Panów Wojewodów pogranicznych, Starostów, Urzędników,