29
AFRYKA
Tanganjika, Kenji i Ugandy. Znajdujemy je w grupie Kilimandżaro, której głównc-mi szczytami są: Kibo (6010 m) i Ma-wenzi (5 270). Nieopodal od nich wznosi się potężny wulkan Meru, sięgający 4630 m, podczas gdy sąsiednia płyta stepu Masajów leży na wy sok. ok. 1 000 m. Najwyższy szczyt Kenji — Mt. Kenia ma 5 240 m wys., zaś wulkan Elgon na pograniczu Kenji i Ugandy osiąga 4486 m, dookoła niego wszakże znaczne przestrzenie, wzniesione przez działania wulkaniczne, osiągają wysok. 3 000 m. Krajobraz posiada tutaj wygląd krainy księżycowej. Okolica jez. Rudolfa, którego powierzchnia leży na wys. już tylko 380 m, stanowi synklinę pomiędzy wzniesieniem Kenji i Ugandy a krainą górską Abisynji, gdzie wiele szczytów sięga znacznie wyżej 3 000 m, zaś w górach Amhara na płn. tego kraju szczyt Ras-Daszan osiąga 4620 m. Wysoczyzna Abisyńska wkracza do Erytrei, gdzie obniża się stopniowo ku północy, obramowując morze Czerwone aż do zatoki Suezu. Z powyższego przeglądu sumarycznego widzimy, że wsch. część kontynentu jest na-ogół wypiętrzona wysoko na całej długości, osiągając w wielu miejscach wysokości bardzo znaczne. Na szczytach Kilimandżaro i Ruwenzori, pomimo bliskości równika, leżą wieczne śniegi.
Krawędź zachodniej A. jest naogół niższa od wschodniej, chociaż w niektórych miejscach wznosi się do poważnych wysokości. W krainie Nama, na płd. od przełomu rzeki Oranje, g. Kamies osiągają 1 320 m. Na płn. od przełomu bardzo rozległe przestrzenie leżą na wysokości powyżej 1 000 m. Na pograniczu Angoli rzeka Kunene w przełomie tworzy liczne wodospady, przyczem w środkowym biegu rzeka ta płynie na wysokości od 1 000 do 600 m. Zaraz na płn. od niej teren wznosi się ponownie, osiągając w prowincji Mossamedes w g. Kongola 2118 m. W Bengueli centralnej teren wznosi się jeszcze wyżej, osiągając na Loviti 2 370 m, zaś w g. Sierra Andrade Corvo 2 620 m. W okolicy przełomu rzeki Kongo krawędź znacznie się obniża, ale na terenie Konga francuskiego znów się wznosi do 2000 m, zaś wulkaniczne góry Kamerunu osiągają znaczną wysokość 4070 m. Tutaj kończy się trójkąt płd.
Północna trapezoidalna część kontynentu ma charakter zupełnie odmienny, naogół nie wznosi się ona tak wysoko, większa część płyty lądowej leży bowiem na wysok. od 200 do 500 m. Niektóre dzielnice są nizinne, a ponadto spotykamy nawet depresje. Obszary górskie rozmieszczone są mniej regularnie, aniżeli w części południowej kontynentu. Wyróżnimy: obszar górzysty gwinejski na płd. zach. kontynentu, wznoszący się w wielu punktach powyżej 1 000 m, a osiągający w górach Druple wyjątkowo 3 000 m. W paśmie wyżyn centralnej Sahary, ciągnącem się wpoprzek całej pustyni z płd.-wsch. na płn.-wsch., wznoszącem się naogół od 500 do 1 000 m, wyróżniamy, oprócz kilku mniejszych, dwa masywy znaczniejszych wysokości. Są to: kraina Tibesti (najwyż. szczyt 2700 m) i zlodo-wacony masyw Hoggaru, sięgający 3 000 m. Na płd. od tego centralnego pasma leży niższy masyw Airu, sięgający w najwyższym punkcie 1 550 m. Wreszcie przytoczymy leżące na płn.-zach. lądu pasmo gór Atlasu, młodych fałdowań alpejskich, ciągnące się przez Marokko, Algerję i Tunis od Atlantyku do Małego Syrtu i stanowiące dla Afryki dzielnicę geologicznie zupełnie obcą. W Atlasie wysokim osiągnęły szczyty tego pasma przeszło 4 500 m, opadając stopniowo ku wsch., gdzie w górach Dżur-dżura wznoszą się jeszcze do 2310 m, zaś w górach Aures do 2 330 m. Na płd. od tych gór w Tunisie i we wsch. Algerji rozpościerają się depresje, dochodzące do 134 m niżej p. m. Wybrzeża nizinne spotykamy na zachodzie kontynentu w Senegambji, Mauretanji, Rio de Oro, oraz na płn. w Trypolitanji, Libji oraz w Egipcie w delcie Nilu.
Najrozmaitsze ślady świadczą o zlodowaceniu, które pokrywało kontynent w różnych dzielnicach. Dzisiejszy stan klimatu suchego, a nawet pustynnego, większej części kontynentu poprzedzony był okresem bogatym w opady atmosferyczne. Zarówno w Saharze, jak w szczególności w pustyni Kalahari. istnieją liczne suche koryta rzeczne, świadczące o tern, że kiedyś tędy płynęły potężne rzeki. Ponieważ doliny te nie wiążą się z istniejącym systematem wód odpływowych, przeto nie mogły one powstać w warunkach klimatu obecnego. Cechy zlodowacenia, sięgające na zlodowaciałych szczytach górskich w A. równikowej znacznie poniżej dzisiejszego