435
GÓRNICTWO I HUTNICTWO
kich basenów, gdzie zamarza. Po usunięciu lodu, w basenie pozostaje roztwór już cokolwiek zagęszczony. Po kilkakrotnem usu nięciu lodu w basenie zaczyna się osadzanie nie czystej soli (NaCl), a soli Na C1.2HsO, mającej tę własność, że już przy -f- 50 C przechodzi w konsystencję płynną.
O ile sól znajduje się w złożu w postaci czystej soli kamiennej, to jej wydobywanie odbywa się zwykłemi robotami górniczemi stosowanemi przy uzyskiwaniu i innych minerałów. Swoistość żup solnych (znaczne wymiary wyrobisk, brak obudowy, czystość) wypływa z dużej wytrzymałości górotworu solnego i braku w złożu solnem wody. Złoże solne jest otoczone zawsze wo-donieprzenikliwemi iłami, gipsem i t. p., wskutek czego w żupie nie powinno znajdować się teoretycznie kropli wody. Woda do żupy może przeniknąć przez szyby lub otwory wiertnicze, łączące złoże z powierzchnią ziemi, lub też z któregoś boku złoża, w razie uszkodzenia pancerza iłów i gipsów przez roboty górnicze. Aby nie dopuścić orzenikania wody z warstw wodonośnych przez szyby, ściany takich szybów zabezpieczają za pomocą żelaznej lub betonowej wodoszczelnej obudowy. Przeprowadzenie szybu przez warstwy wodonośne i wykonanie obudowy wodoszczelnej są robotami b. kosztownemi. Dość przytoczyć, że np. przy głębieniu szybu Nr. 1 w Wapnie sposobem cementacji skał, to jest sposobem uprzedniego wypełnienia cementem szczelin znajdujących się w wodonośnych skałach zużyto 14700 tonn cementu. Koszt zgłębienia tegoż samego szybu sposobem zamrażania był obliczony na 4—5 milj. złotych. Przez szyb zaopatrzony w wodoszczelną obudowę woda przenika w minimalnych ilościach. To też dopływ wody w żupach liczą na litry (3—5 litr. na minutę), podczas gdy np. w kopalniach węgla na metry* (1—15 m* na min.). Sól kamienną produkują u nas żupy w Wieliczce, Bochni i w Wapnie. Sól urobiona na dole kopalni jest przeważnie kawałkowa, wskutek czego przed wypuszczeniem jej na rynek bywa ona zazwyczaj mielona w specjalnych młynach, jakie każda żupa posiada.
W wypadku gdy sól w złożu nie jest czysta, wydobywanie soli odbywa się drogą wy-ługowywania jej z iłów zapomocą wody, a następnie wywarzania w specjalnych p>an-wiach na ogniu lub w aparatach ogrzewanych parą.
Wyługowywame soli z iłów odbywa się w różny sposób:
1. albo robi się specjalne skrzynie ługow-nicze, w których rozpuszcza się sól z przerostami, wydobywaną zwykłemi robotami górniczemi (system dawniej stosowany w Wieliczce);
2. albo złoże p>od ziemią nacina się wąskie-mi chodnikami, które następnie nawadniają wodą słodką. Woda wyługowywuje sól tworząc solankę, którą wypompowywuje się na powierzchnię. Napuszczanie wody w wybrane miejsca powtarza się dopóty, dopóki nie utworzy się komora tej wielkości, na jaką pozwala wytrzymałość górotworu (metoda stosowana w Solnie i w Lacku);
3. albo wierci się z powierzchni ziemi otwory, któremi naposzczą się do złoża solnego wodę słodką, jaką po nasyceniu się jej solą wycisku je się z powrotem na powierzchnię. Sposób ten jest „dziki“, gdyż wyługowywanie soli odbywa się z minimalną kontrolą zachodzących na dole otworu zjawisk. Woda może ługować sól w kierunku nie przewidzianym, w szczególności jeżeli w złożu znajdują się ławice b. łatwo rozpuszczających się soli potasowych, powodując zbytnie zbliżenie się wydrążeń powstałych przez ługowanie do granic złoża, co w następstwie może wywołać załamanie się warstw wodoszczelnych (iłów i gipsów) izolujących i przedarcie się wody cyrkulu-jącej w skałach do złoża. Sposób ten stosuje się zwykle przy wydobywaniu soli ze złóż biednych, o znacznej zawartości iłów, i przytem w okolicach niezabudowanych, gdzie nie potrzeba chronić powierzchni (Barycz koło Wieliczki) od zapadania się jej. Niestety, czasami sposób ten stosują i tam gdzie dla niego niema odpowiednich warunków (Inowrocław).
Bardzo często, w obszarach solonośnych, na powierzchnię ziemi wypływają źródła nasycone solą (Małopolska Wschodnia). Są to tak zwane solanki naturalne o różnym stopniu nasycenia. W wyp>adku gdy solanka naturalna zawiera mało NaCl dosyca się ją przez dodanie mniej wartościowej (z przerostami) soli kamiennej, lub też stęża zapomocą tężni, to jest ścian z wiązek chróstu cierniowego. Trzy tężnie w Ciechocinku, o wysokości po 15 m, mają łącznie 1 750 m długości. Powierzchnia więc wyparowywania wody z solanki przy przeciekaniu przez chróst w podobnej tężni jest bardzo duża.