434
POLSKA
ciu międzynarodowem. Po drugie zaś, zastanawiając się nad tem, jak Polska sama im to umożliwiła przez swoją słabość wewnętrzną i przez nieumiejętność pozyskania sobie sojuszników, nie należy się dopatrywać źródeł nieuniknionego rzekomo upadku w całym przedrozbiorowym rozwoju Polski. Rozpoczął się on na zdrowych podstawach i pozostał pomyślny, nieraz nawet świetny, co najmniej do końca okresu jagiellońskiego, a w zasadzie nawet do końca XVI wieku, pod niejednym zaś względem aż w głąb następnego. Występujące odtąd coraz wyraźniej objawy ujemne nie mogą być sprowadzone do samych niedomagań ustrojowych. Ich charakter bardzo złożony wymaga jeszcze ścisłych, beznamiętnych badań, które poprzez objawy zewnętrzne powinny sięgnąć do głębi ducha narodowego, który na przełomie XVII i XVIII stulecia przeszedł kryzys o moralnym przedewszystkiem charakterze. Odrodzenie tego ducha przyszło stanowczo za późno, że jednak zapowiadało się przed pierwszym, a dokonało przed drugim rozbiorem, to jest chyba najlepszem uzasadnieniem optymistycznego w gruncie poglądu na dawną Rzeczpospolitą.
60. Spuścizna Polski przedrozbiorowej. Ak-tualniejszem od badania przyczyn jej upadku stało się dziś pytanie, co umożliwiło przetrwanie narodu i odbudowanie państwa polskiego. I otóż jeśli znowu oprócz przyczyn bezpośrednich, które znajdujemy w dziejach porozbiorowych, mamy uwzględnić także odleglejsze i głębsze, to odpowiedzi dostarczy nam uświadomienie sobie tych wartości, które przekazała nam, poprzez kataklizm z końca XVIII wieku, Polska poprzednich stuleci, nie wyjmując ostatnich nawet lat niepodległego bytu. Właśnie wysiłek odrodzeńczy czasów stanisławowskich pozostał nam najbliższy i wydał owoce w rozwoju kulturalnym i społecznym XIX stulecia, tak jak konfederacja barska i insurekcja kościuszkowska natchnęły wszystkie powstania. Ale należy sięgnąć także dalej wstecz, i nie zatrzymując się ani nie zrażając wśród czasów saskich, wydobyć z długo zapoznanego XVII wieku pamięć wspaniałych zwycięstw, a również i klęsk bohatersko przezwyciężonych. Należy przy ocenie Rzeczypospolitej szlacheckiej cofnąć się aż do jej podstaw i oddać sprawiedliwość jej ideałowi wolnościowemu mimo jego późniejszego spaczenia i nieprze-1 zwyciężonej jednostronności. Należy wreszcie wysunąć na pierwsze miejsce w syntezie tradycyj narodowych wielką, jagiellońską ideę poprzedniego okresu dziejowego, która w naszych oczach zaczyna nabierać zdumiewającej aktualności, a w całokształcie naszych przeznaczeń stanowi z jednej strony najbardziej charakterystyczną cechę indywidualną, z drugiej zaś strony łączy się ze światem ideałów ogólnoludzkich. A jtśli się uwzględni, że okres najwcześniejszy, piastowski, jest nietylko z natury rzeczy okresem powstania naszej państwowości, lecz dał nam zaraz na początku najwyższe dobra wiary i kultury, wkońcu zaś także pełną świadomość narodową, to zrozumie się organiczną całość naszych dziejów, w której każde ogniwo ma swoją doniosłą rolę do spełnienia, tak samo jak spełniała ją Polska wszystkich stuleci w losach Europy i świata, według niedościgłych planów Opatrzności Boskiej. Wychodząc z tych założeń, spojrzy się też z szerszej perspektywy na dramatyczne przejścia okresu niewoli, zgodnie z jego własną filozofją, oraz na rozpoczęte zaledwo dzieje współczesne Polski odrodzonej.
Literatura: Balzer Oatrald: Królestwo Polskie 1295—1370. Lwów 1919—1920. — Bobrzyński Michał: Dzieje Polski ID zarysie. Warszawa 1928. — Dąbrowski Jan, Gródecki Roman, Zachorowski Stanisław: Dzieje Polski średniowiecznej. Kraków 1926. — Encyklopedja Polskiej Akademji UmiejętnoSci. Historja polityczna Polski. Kraków 1923. — Wałecki Oskar: Dzieje unji jagiellońskiej. Kraków 1919—1920.— Kolankotcski Ludtcik Polska Jagiellonów. Dzieje polityczne. Lwów 1936. — Konopczyński Władysław: Dzieje Polski nowożytnej. Warszawa 1936. — Korzon Tadeusz: Wewnętrzne dzieje Polski za StantłJotua Augusta. Warszawa 1897—1898. — Sobieski Wacław: Dzieje Polstri. Warszawa 1938.
Oskar Halecki.
1. Uwagi wstępne. Istotną treść dziejów Polski porozbiorowej stanowi walka o narodowość i walka o państwo, prowadzona na wszystkich terenach życia publicznego, na tle wszechstronnego rozwoju kulturalnego i gospodarczego społeczeństwa polskiego w ciągu XIX i XX w. Walka ta przybiera różne formy, począwszy od ruchu zbrojnego, a skończywszy na pokojowej pracy legalnej i wyrabianiu odporności ekonomicznej. Ale poprzez cały czas niewoli i poprzez wszystkie zabory snuje się jedna i ta sama myśl, z epoki Kościuszkowskiej jeszcze zaczerpnięta: Wolność, Całość, Niepodległośę. W próbach wprowadzenia jej w życie wy-