112
posiadało w niem na początku przed powstaniem fal. W razie zejścia się dołu fali z nierównie wielką górą będzie wysokość góry albo głębokość dołu w miejscu interferencyi równa różnicy obu, jak to przy odbiciu fal nieraz widzieć się zdarza.
Ciekawe zjawisko interferencyi fal okazuje się, jeśli na rtęć’ w naczyniu nieco obszerniejszem padają regularnie małe krople w dwóch blisko siebie leżących miejscach a i b. (Fig. 52.)
Wnet cała powierzchnia rtęci pokryje się falami, które w jednych miejscach całkiem się znoszą, w innych zaś wzmacniają. Miejsca te, jedne i drugie, leżą na liniach hi-perbolicznych, jak to rysunek okazuje. Można je widzieć bardzo dokładnie, spoglądając z ukosa na powierzchnie rtęci wzdłuż naczynia z cieczą. Przypatrując się ruchowi pojedynczych cząstek cieczy podczas krzyżowania się fal, idących w rynience od jej końców w przeciwnych kierunkach, widać, jak linie krzywe, które one opisują, w proste się zamieniają, a cząstki, leżące właśnie pod szczytem góry, powstałej wskutek interferencyi, otrzymują pionowy kierunek drgania, podczas gdy inne, leżące po obu ich stronach, w pochyłych do poziomu kierunkach ruchy swe odbywają, które ku onemu punktowi są zwrócone. W falach, schodzących się w ten sposób ze sobą bez różnicy faz, poziome składowe ruchu są wręcz sobie przeciwne, pionowe zaś mają zgodne kierunki, pierwsze więc znoszą się całkiem, a drugie sumują się. W falach jednak, stykających się ze sobą w nierównych fazach, nie zupełne, lecz tylko częściowe zniszczenie poziomego ruchu następuje. Ten zaś składając się z pionowym, nadaje cząstkom cieczy wspo-mniony ruch pochyły, który tem bardzićj się oddala od pionu, im więcej cząstki od miejsca zupełnego skrzyżowania się fal są oddalone.