114
■samEj ściany, a równocześnie pierwsza góra fali odbiła się cał kiem i zalega przestrzeń, ciągnącą się od ściany przez połowę długości fali, t. j. tę samą przestrzeń, którą zajmuje także dół fali, zdążający dopiero do niej Wskutek fego wszelki rucli przy ścianie ustać, a powierzchnia cieczy tamże na całej długości Vs k płaską być musi. W następnćj yj T góra fali odbitej posuwa się o V4 1 dalej w tył, a przybywający do ściany dół fali podobnież o 7- naprzód ku ścianie tak, iż teraz najgłębsza c^ęść dołu fali do niej przypiera. W tym samym zaś czasie, gdy się to działo, odsunął się też od ściany dół fali odbitej i w chwili, o której mowa, znajduje się przy niej druga połowa dołu padającej fali, a pierwsza fali odbitćj; zatem musi się tam znajdować połowa dołu fali, mającego dwa razy większą głębokość, niż dół fali padającej, a najgłębsza 'część jego przypiera do tejże ściany. Nareszcie po upływie ostatniej Ł/^ cz. oscylacyi odbił się całkiem także dół fali od ściany, a góra tym czasem odsunęła się od niej o połowę długości fali. Cała więc fala odbiła się w czasie T od ściany i odtąd posuwa się górą naprzód coraz dalej po cieczy. Góra i dół fali zmieniły tu więc położenie swoje względem stałej ściany, gdyż przed uderzeniem leżała, bliżej niej góra, po odbiciu zaś dół fali.
Doświadczenia braci Weberów okazały też, że ruch cząstek cieczy przy ścianie zgadza się z ruchem ich przy krzyżowaniu się fal, który już wyżej poznaliśmy.
Jeżeli zaś fala uderza o ścianę nie pod kątem prostym, ale pod kątem ukośnym, wówczas promień fali odbitej zamyka z prostopadłą padania taki sam kąt, jaki z nim tworzy promień fali padającej na ścianę (§ 10). Okazać łatwo to można wokrą-głem naczyniu, np. na talerzu z rtęcią, wywołując na środku jego powierzchni kołowe fale puszczaniem z lejka papierowego drobnych kropli rtęci na sam środek tej cieczy na talerzu. Fala kołowa, uderzająca o ścianę okrągłą, odbija się. tak od niej, iż znowu jako kołowa fala coraz mniejszego promienia zdąża do środka koła, co tylko pod tym warunkiem jęst możliwe, że powyższe prawo w naturze istotnie panuje. Jeśli naczynie ma postać zupełnie eliptyczną i jest napełnione rtęcią, a kropie padające z lejka trafiają na jedno ognisko elipsy,-w ten czas powstałe fale kołowe, odbiwszy się od brzegów naczynia, zbiegają się jako