p0079 1

fcrwo I powszechnlo jeszrz w okolicy Sandomierzu obchodzone Sobótki, natchnęły widocznie autora pod wpływem ówczesny rh wyobrażeń romantyzmu zostającego, do napisania niniejszych wierszy. Przytaczamy je z powoda iż podają szczegóły o wiankach brane (jak nas o tćm zapewnianej z nut tiry

Adama Podymowicza M. P. (Magistra Farm.) ’).

Z obu stron rac ki widać małe chatki, poprzecinane Inkami i sadki.

Na wyspie topole stoją, gdzie co niedziela dziewico, świętego Jana kaplicę, kwiatami śwbżemi stroją.

Lec* kto tam w przeddzień jego święta bywa, ten się z radości rozpływa, gdy widzi wiejskie uciechy i gry i niewinne śmiechy.

Zobaczy wtedy juk z brzegów rzeczki, rzucają w wodę wianwzki, całej osady dzieweczki.

A zaś na wyspie chłopcy je śledzą, czyj który wianek już oni wiedzą, chociażby jeszcze byl zda la.

Kiedy dziewczyna ma tam kochanka, ten nie dopuści zapity wianka; gdy nie ma,... weźmie go fala.

Lecz nim w wodę wianki mną pierwćj temi słowy nocą:

H07

Wysłuchał iw* Awięty Janio!

masz wkoło wiele byliey i (nałóż cały w łopianie *)

ach powildz, ktdrlj dziewicy len ludny i świeży wianek wity z samych macierzanek? Pnwiddz; wszakże my eię *a to w kwiaty strojemy prana lato. —

Ten wianek jest Karoliny, niewinnej, skromnej dziewczyny. Kt.iż. ko dostanie? kto będzie takim? gdy* to nieomylnym znakiem, że kto uchwyci ten wianek, ten reuenjacćj kochanek.

Adolf wnet pospiesza w lodzi i chwyta chciwie za wianek, ona z rumieńcem odchodzi, albowiem to jńj kochanek.

Żadne z niob niema ni ojea ni matki, lec* wiedzy. Buskie że sieroty, dziatki.

Wysłuchaj nas A wic ty Janie!

masz wkoło wiele byliey, i jesteż cały w łopianie, —

ach powiedz, ktdrćj dziewicy ten ładny wianek i duży, z lilii uwity i rdzy?

Powiedz; wszakże my cię za to, w kwiaty strojemy co łato. —

Ten wianek co teraz bieży, pięknej Matyldzie należy, ktdż go dostanie? kto będzie takim? gdyż to nieomylnym znakiem, że kto uchwyci ten wianek ten rzueajijcćj kochauek. — Jasio wnet pospiesza w lodzi, i chwyta chciwie za wianek; ona z rnmicttccm odrhodzi, albowiem to jej kochanek.

W kochanku nilodoM i zdatnożć i praca, — w nil) piękność, dobroć, rozsplek popłaca,

') W psnifli Mniszek tpod Wolanowem; blisko Ksdonia, pannic mniemanie n wieśniaczek, ii łopianu i byltcy użyła Panna Mary*, any przyrost* ścięta głowa ż. Jana. Aaron. — Olwr*: lud, Sejya VII. atr. 128. nr. 22. hylica. — Serya XVIII. atr. 51. — Bory* XIX. »tr IM.