page0060
- 58 -
♦
—Nie—to mój—wołat Pawełek—boja go podjąłem.
I ocl słówka do słówka chłopaki poszli w czuby wyzywając się ostatniemi słowy.
-—Czekajcie ja was pogodzę!—ozwał się nadchodzący parobek. Rozdzielił bijących się chłopców, odebrał im orzech, stłukł go, i rzekł:—Jedna połowa łupiny należy się temu, co pierwszy zobaczył orzech, a druga dla tego, co go podjął; ziarnko zaś sam biorę jako sędzia.
XV111, K.MIOTESK i SYN JIDGO.
Pewien kmieć miał obszerne grunta, ogrody, łąki, zabudowanie gospodarskie, porządne i liczne stada bydła i owiec. Parobków i dziewek trzymał też niemało, a ^ widząc wszystko czerstwe, wesołe, i dobrze okryte, każdy domyślał się, że gospodarz musi być człowiek z głową, pracowity, zapobiegły, i dbający o najmniejszą rzecz.
Zdarzyło się, iż musiał daleką drogę odprawić. Przywołał więc syna jedynaka, i rzekł doń: — mój Staszku, potrzeba mi dom i gospodarstwo opuścić na jakiś czas;
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
page0028 18 ♦ zapamiętałością, do bałwochwalstwa wrócili. — Książę udawał, że się tego nie domyśla,page0053 - 51 - XIII, ECHO. Mały Pawełek nie wiedział, co to jest odgłos, lub echo. Biegając raz popage0057 49Rej po dwóch lotach gdy niczego się w niej nie nauczył, wysłał go więc do Lwowa, i tu zmapage0059 58 (Sj. 1. sprjpf. 5. O cichość. ognia piefielnego toinni fq, a ^róleftraa 33ojego objiebjUpage0068 58 są natury wyłącznie duchowej, musimy zgodzić się na to, że nie znamy żadnej własności ciSkanowanie 10 01 12 58 (13) PAŁUBA jedyny pewny grunt, który się pod nim nie chwiał, szanował go tyStefan Zarski Zofia Drozdowska Kuban KREGOSLUP twoj, moj, nasz s86 siły dziecka. Nie należy zmuszaF7 3 3] 3] HelplHHja ycos Engine Query] nie tan yiew Go Bookmarks Op ©Biblioteka self-adwokata• Mediacje Czasem konflikt jest tak duży, że nie potraficie sami go rozwiązaPTDC0104 *5 OTELLO: Nie, mój Jagonie, muszę widzieć pierwej, Nim zacznę wątpić, mieć dowód,gdy zwątpwięcej podobnych podstron